logo
Politycy PO o Jarosławie Gowinie. Czy będzie współpraca z Donaldem Tuskiem? Fot. Stanisław Kowalczuk / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Jarosław Gowin od kilku miesięcy próbuje odnaleźć swoje miejsce na scenie politycznej po stronie opozycyjnej
  • Z poważnie okrojoną partią prowadzi rozmowy z Polskim Stronnictwem Ludowym. Prezes Porozumienia chciałby jednak współpracować z Donaldem Tuskiem
  • Co na to politycy Platformy Obywatelskiej? W rozmowie z naTemat deklaracje komentuje Sławomir Neumann i Bartosz Arłukowicz
  • Jarosław Gowin chce współpracować z Donaldem Tuskiem

    W szczerym wywiadzie z Anną Dryjańską dla naTemat Jarosław Gowin opowiedział nie tylko o swojej depresji, ale również o tym, z kim na opozycji chciałby się układać. Prezes Porozumienia opowiedział się za szeroką listą opozycji. Jak podkreślił, chciałby współpracować z Donaldem Tuskiem.

    Jarosław Kaczyński jest niewątpliwie najważniejszym politykiem ostatnich lat. Razem z Donaldem Tuskiem tworzy najbardziej wpływowy politycznie duet ostatnich trzech dekad. Miałem możliwość współpracy z oboma. Z oboma się poróżniłem – powiedział były koalicjant Jarosława Kaczyńskiego.

    – Mam nadzieję, że współpracę z Donaldem Tuskiem uda mi się odbudować w ramach szerokiej formacji partii opozycyjnych, które połączone są celem, jakim jest odsunięcie PiS-u od władzy – dodał.

    Jak stwierdził, szef Platformy Obywatelskiej powiedział mu, że "przed nikim nie zamyka drzwi". – Uważam, że o współpracy powinien przesądzać dobrze pojęty pragmatyzm myślenia – zasugerował.

    Politycy PO o Jarosławie Gowinie: Przez ponad 6 lat był głuchy

    Co na to inni liderzy największego ugrupowania opozycyjnego? W rozmowie z naTemat Sławomir Neumann z dystansem podszedł do deklaracji Gowina. – Mówiąc szczerze, byłem trochę zaskoczony. Przez ponad 6 lat był głuchy na jakiekolwiek głosy z naszej strony, które mówiły, do czego doprowadzi taka polityka – powiedział.

    – Dopiero kiedy doszło do konfliktu z Kaczyńskim, dopiero kiedy jego ludzie zaczęli przejmować posłów Porozumienia, kiedy został sam, doszło do niego, w jakim towarzystwie się obracał – dodał.

    Parlamentarzysta stwierdził, że jeszcze "trochę czasu musi upłynąć". – Trochę jeszcze musi popracować, żeby po naszej stronie jakiekolwiek zaufanie było. Jarosław Gowin ma drugą szansę, ale jego dotychczasowa skuteczność jest zerowa – zaznaczył.

    Sławomir Neumann i Bartosz Arłukowicz z dystansem o Jarosławie Gowinie

    – Gowin był potrzebny, żeby głosować i klaskać. Może bez uciechy, ale jednak. Teraz został zjedzony przez Kaczyńskiego. Musi jeszcze trochę popracować. Nie wiem, ile lat trzeba, żeby naprawić te błędy, do których już dzisiaj przyznaje się Gowin, a które zostają – podkreślił.

    Wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz przypomniał, że sam miał okazję współtworzyć rząd z obecnym prezesem Porozumienia. – Znam Jarosława Gowina od wielu lat. Siedzieliśmy w ławach rządowych ramię w ramię. Potem Jarosław Gowin powędrował bardzo daleko – powiedział były minister zdrowia.

    – Jarosław Gowin brał udział w wielu projektach, które nie służyły Polsce, ale służyły PiS. Dzisiaj wrócił na stronę opozycji, ale to jest ten czas, kiedy musi też wyjaśnić, dlaczego firmował niektóre decyzje władzy – dodał.

    Arłukowicz podkreślił jednak, że wciąż jest zbyt wcześnie, by mówić o personaliach. – Czas na podawanie poszczególnych nazwisk dopiero przed nami. Opozycja powinna jednoczyć swoje siły, ale bardzo ważne są również intencje poszczególnych osób – zauważył.

    Jak stwierdził poseł do Parlamentu Europejskiego, ewentualne samo podjęcie dialogu nie jest jednak niczym złym. – Rozmawiać trzeba. Rozmowa nigdy nie szkodzi, a zawsze buduje – zaznaczył.

    Czytaj także: