nt_logo

Tak, ksiądz Andrzej Dębski jest synem byłego radnego PiS. Ustalenia naszego dziennikarza

Mateusz Przyborowski

21 lipca 2022, 14:08 · 3 minuty czytania
Ojciec ks. Andrzeja Dębskiego – bohatera seksskandalu w kurii metropolitarnej – przed laty był związany z Prawem i Sprawiedliwością i białostockim samorządem, działał także w lokalnym Caritasie. Ustalił to nasz dziennikarz Tomasz Ławnicki.


Tak, ksiądz Andrzej Dębski jest synem byłego radnego PiS. Ustalenia naszego dziennikarza

Mateusz Przyborowski
21 lipca 2022, 14:08 • 1 minuta czytania
Ojciec ks. Andrzeja Dębskiego – bohatera seksskandalu w kurii metropolitarnej – przed laty był związany z Prawem i Sprawiedliwością i białostockim samorządem, działał także w lokalnym Caritasie. Ustalił to nasz dziennikarz Tomasz Ławnicki.
Ks. Andrzej Dębski wysyłał obsceniczne nagrania i wulgarne wiadomości Fot. screen / YouTube / Radio Białystok

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W weekend w Kościele katolickim wybuchł potężny skandal
  • Rzecznik białostockiej kurii ks. Andrzej Dębski wysyłał internautce obsceniczne nagrania, na których się masturbował, i wulgarne wiadomości
  • Jak ustalił nasz dziennikarz Tomasz Ławnicki, ojciec duchownego przed laty był związany z PiS i z białostockim samorządem

Jeden z internautów napisał, że ks. Andrzej Dębski pełnił tyle funkcji w Kościele katolickim, że "zamiast wizytówek musiał pewnie rozdawać zeszyty". Faktycznie tych, do soboty, rzeczywiście było sporo.

Rodzina ks. Andrzeja Dębskiego

Duchowny był m.in. rzecznikiem prasowym archidiecezji białostockiej, dyrektorem biura prasowego tamtejszej kurii, archidiecezjalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych, wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego, kapelanem Jagiellonii Białystok, wydawcą i prowadzącym magazyn "Pod Twoją obronę" w TVP3 Białystok czy prowadzącym katolicki program "Ziarno" dla dzieci.

Po wybuchu seksskandalu w kurii (ks. Dębski pisał do internautki np. że ta będzie "pierwszą kobietą w historii wyruchaną w gabinecie metropolity białostockiego") wielu internautów zaczęło snuć podejrzenia, skąd te wszystkie awanse ks. Dębskiego? Dlaczego, mimo sygnałów o nieprawidłowościach, włos z głowy mu nie spadł? Co sprawiało, że czuł się aż tak pewnie?

W sieci nie brak opinii, że ks. Andrzej Dębski musiał mieć "mocne plecy". W sieci można znaleźć stwierdzenia, że duchowny mógł sobie na to wszystko pozwolić ze względu na wysoko postawionego ojca. Niektórzy stwierdzili, że jest nim znany lokalny polityk, Bogusław Dębski – były wiceprezydent Białegostoku i obecnie przewodniczący sejmiku Podlasia.

Jak jednak ustalił Tomasz Ławnicki, nie jest to prawda. – Na pewno ksiądz Dębski nie jest synem przewodniczącego sejmiku – mówiła naszemu dziennikarzowi osoba znająca Bogusława Dębskiego.

Ustalenia dziennikarza naTemat ws. rodziny ks. Dębskiego

Tomasz Ławnicki ustalił, że chodzi o innego Dębskiego, ale również przed laty związanego z PiS. Ojcem ks. Andrzeja jest emerytowany wojskowy, przed laty radny tej partii w Białymstoku Jan Kazimierz Dębski.

"Żonaty, dwóch synów. Żona Leokadia jest dyrektorem przedszkola. Starszy syn Andrzej został księdzem; obecnie studiuje w Rzymie. Młodszy Adam jest studentem socjologii na Uniwersytecie w Białymstoku" - tak w krótkiej notce prezentował się, startując w wyborach w 2002 roku. Ojciec duchownego działa też w oddziale białostockiego Caritasu – ze strony internetowej organizacji dowiadujemy się, że jest przewodniczącym i sekretarzem parafialnego zespołu.

Ks. Dębski ma też wysoko postawionego i znanego od lat w regionie brata. Adam Dębski obecnie jest dyrektorem lokalnego oddziału Totalizatora Sportowego, wcześniej m.in. był dyrektorem szpitala w Siemiatyczach, a jeszcze wcześniej rzecznikiem podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Co więcej, jak ustalił Onet, zaledwie dwa lata po studiach socjologicznych Adam Dębski został rzecznikiem prasowym wojewody podlaskiego z PiS Jana Dobrzyńskiego. Według portalu, w swoim CV brat duchownego wskazał też, że w latach 2008-2021 zasiadał w radach programowych mediów publicznych: TVP Białystok, Polskiego Radia Białystok i PAP.