Wakacje w pełni, dlatego warto wycisnąć z nich jak najwięcej. Jednym z najprzyjemniejszych sposobów spędzania wolnego czasu jest podróżowania. Zapytaliśmy fanów podróży, do jakiego europejskiego miasta najlepiej udać się na weekendowy wypad.
Wakacje to dobry czas nie tylko na leżenie na plaży, zdobywanie kolejnych szczytów górskich czy pływanie po jeziorze. To też świetna okazja na krótki wypad poza Polskę. Europa ma do zaoferowania tak wiele: wspaniałą architekturą, piękne widoki i smaczną kuchnię. Aż żal nie skorzystać!
Różnorodność kierunków, które możemy odwiedzić na Starym Kontynencie, sprawia, że wybór może być ciężki. Dlatego zapytaliśmy pasjonatów podróżowania o ich ulubione europejskie miasta na weekendowy wyjazd, biorąc pod uwagę odległość, dojazd, ceny biletów lotniczych, atrakcje i kuchnię.
Adam kocha podróże. Relacjami ze swoich wojaży dzieli się na Instagramie, gdzie znany jest jako Wędrowny Degustator. Na szybkie, weekendowe wypady wybiera podróż samochodem. Na przykład z Warszawy do Wiednia możemy dojechać w niecałe 8 godzin. To właśnie to miasto nasz rozmówca poleca w pierwszej kolejności.
– Idealne miasto dla każdego, kto lubi kulturę, sztukę, zabytki, historię. Pełne jest muzeów, pomników i teatrów. Niesamowity klimat tego miejsca sprawia, że przechadzając się uliczkami stolicy Austrii, w głowie słyszy się muzykę Mozarta i Beethovena. Będąc w Wiedniu trzeba odwiedzić atrakcję numer jeden tego miasta, czyli przepiękny Pałac Schönbrunn wraz z ogrodami - zaznacza.
Pałac Schönbrunn to obok Wersalu jedna z największych i najbardziej rozpoznawalnych rezydencji w Europie. Jej początki przypadają na XVI wiek i związane są z osobą cesarza Maksymiliana II. Pałac przez lata był rozbudowywany. W XIX wieku nabrał rokokowego charakteru.
Pałac Schönbrunn otoczony jest ogrodem francuskim. To miejsce licznych wydarzeń historycznych, m.in. zawarcia układu pomiędzy Prusami a Francją w 1805 roku i zawarcia pokoju pomiędzy Austrią a Napoleonem I w 1809 roku. Co roku tłumy turystów odwiedzają tę perłę architektury. Jednak na Pałacu Schönbrunn Wiedeń się nie kończy.
– Niezależnie od wieku warto wybrać się do parku rozrywki Prater. Znajdują się w nim liczne atrakcje dla najmłodszych oraz fanów adrenaliny i ekstremalnych przeżyć. Po zmierzchu to wesołe miasteczko zmienia się w centrum nocnego życia. Nie obejdzie się także bez spróbowania tradycyjnych przysmaków jak Sznycel Wiedeński (koniecznie z cielęciny!) oraz Tortu Sachera - to tort czekoladowy przekładany marmoladą morelową z polewą czekoladową - poleca Adam.
Drugiem kierunkiem, który wymienił Adam, było Wilno. - Do stolicy Litwy dostaniemy się samochodem z Warszawy w nieco ponad 6 godzin i na pewno się nie zawiedziemy! To niepozorne i przez wielu niedocenione miasto skrywa wiele tajemnic i zachwyca swoim klimatem -przekonuje.
Wilno zachwyca przede wszystkim piękną starówką, przepełnioną nastrojowymi restauracjami i barami. – Fani sztuki sakralnej znajdą tutaj mnóstwo pięknych kościołów, których dokładne obejrzenie zajęłoby co najmniej kilka tygodni. Ciekawym miejscem jest też Zarzecze - część miasta zwana wileńskim Montmartre, pełna artystów i sztuki - poleca nasz rozmówca.
Adam zauważa też, że w Wilnie znajdziemy też mnóstwo polskich akcentów, takich jak grób matki Józefa Piłsudskiego, gdzie spoczywa wraz z sercem syna czy muzeum Adama Mickiewicza mieszczące się w jego dawnym domu. – To idealne miejsce na weekendowy wypad z rodziną lub znajomym - zapewnia.
Czechy to nie tylko Praga i Brno.
Hubert Pleskot jest wielkim fanem podróżowania, odwiedził już ponad 70 państw i stworzył stronę "Podróże z Hubertem", gdzie dzięki swojemu doświadczeniu wyszukuje najlepsze okazje turystyczne. W rozmowie z naTemat.pl Hubert na szybki weekendowy wyjazd poleca Czeski Krumlow.
– To bardzo klimatyczne czeskie miasteczko i bardziej kameralne niż Praga. Dużo ciekawych obiektów architektonicznych. Szczególne wrażenie robi Most Płaszczowy. Obowiązkowo do skonsumowania w którejś z lokalnych restauracji smażony ser z sosem tatarskim i kufelek czeskiego piwka!
Do tego malowniczego miasteczka dostaniemy się autem albo autobusem. Możemy też dolecieć do Pragi i stamtąd dojechać pociągiem lub autobusem. Hubert podpowiada, że ze stolicy Czech odjeżdża Flixbus za około 30 zł w jedną stronę.
Czeski Krumlow to przepiękne średniowieczne miasteczko położone nad rzeką Wełtawą na południe od Pragi. Miasto słynie z niezwykle dobrze zachowanego, średniowiecznego zamku oraz okolicznych budynków z charakterystyczną rudą dachówką. Czeski Krumlow został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ponieważ Hubert Pleskot specjalizuje się w wyszukiwaniu tanich samolotowych biletów, to w jego propozycjach nie mogło zabraknąć miejsc, do których możemy dotrzeć transportem powietrznym.
– Aktualnie dobre ceny lotów są do włoskich mniejszych miast (Bergamo, Bolonia, Ankona). Czasem da się złapać Sycylię (Katania lub Palermo) na przedłużony weekend w okolicach 200 zł - zauważa. Hubert zaznacza, że najwięcej możliwości na loty z Polski stricte na weekend jest do Bergamo, więc postawił na to miasteczko.
- Bergamo jest nieco w cieniu Mediolanu, ale przez obecność w ich porcie lotniczym tanich linii, niemal synonimem wypadu do Mediolanu jest lot do Bergamo i dojazd stamtąd do stolicy mody. Ceny noclegów również są przystępne jak na południowoeuropejskie standardy. Sporo ciekawej architektury do podziwiania, np. Mury Weneckie z pięknymi bramami. Kuchnia włoska mówi sama za siebie. Oprócz pizz i makaronów warto spróbować lokalnego deseru polenta e osei - poleca.
Weronika i Gosia są bliźniaczkami, które łączy też pasja do podróży. Prowadzą razem na Instagramie podróżny profil Gdzie Poniosło, tam publikują zdjęcia z najpiękniejszych zakątków na świecie. Lubią podróżować też po Europie.
Na weekendowy wyjazd polecają Dublin, który spokojnie możemy zwiedzić w ciągu 48 godzin. – Bilet lotniczy do Dublina z Portu Lotniczego Warszawa-Modlin tylko z bagażem podręczymy w obie strony może kosztować w okazjonalnej cenie do 200 zł. Jeśli szykujecie się na zwiedzanie w szczycie sezonu, to koszt biletu będzie znacznie wyższy. Lot jest krótki i trwa niecałe 3 godziny, co przy weekendowych wypadach jest niezwykle ważne - zaznaczają.
Aby w pełni poczuć klimat Irlandii koniecznie trzeba pójść do najbardziej znanej dzielnicy Dublina Temple Bar.
Jak zaznaczają dziewczyny, w Dublinie wiele miejsc może was zaskoczyć – Jednym z takich miejsc jest The Church – nazwa mówi sama za siebie, bo jest to budynek kościoła, w którym znajduje się bar. Musicie zobaczyć to na własne oczy! Koniecznie udajcie się, też na długi spacer ulicą O’Connell, gdzie zachwycą Was witryny sklepów i 120-metrowa iglica The Spire.
Kolejnym miejscem, które trzeba zwiedzić szczególnie w deszczowy dzień, których w Irlandii nie brakuje, jest Muzeum Browaru Guinness, czyli Guinness Storehouse. Dziewczyny podpowiadają, że w cenie biletu otrzymujecie również voucher na piwo, a na zwiedzanie trzeba przeznaczyć około 2-3 godzin.
– Jeśli nie interesują was tego typu muzea to udajcie się do Trinity College Library, gdzie zobaczyć można najpiękniejszy zbiór ksiąg w całej Irlandii. Miejsce jest zachwycające. Godnym uwagi jest, też National Museum of Ireland. Dla osób lubiących obcowanie z przyrodą proponujemy zobaczyć Phoenix Park lub National Botanic Gardens of Ireland.
Po zwiedzaniu centrum Dublina, kiedy nasycicie się już klimatem koniecznie wybierzcie się Howth. – To "must have" jeśli chcecie zobaczyć klify w Irlandii, nie oddalając się od stolicy. Howth to małe rybackie miasteczko położone zaledwie 15 km od Dublina. Dojedziecie tam w ciągu 30 minut pociągiem za 6 euro w obie strony. A uwierzcie, że warto. To tutaj znajdziecie jeden z piękniejszych pieszych szlaków w Europie, cudowne małe restauracje przy porcie z pysznym jedzeniem oraz ukryte plaże wśród klifów. Na całą wycieczkę przeznaczcie jakieś 4 -5 godziny.
Drugą propozycją Weroniki i Gosi jest stolica Grecji. - Ateny cieszą się dużą popularnością na wyjazdy weekendowe. Jest to spowodowane niskimi cenami biletów i krótkim lotem, który trwa zaledwie 2 godz. i 30 minut, jeśli lecimy z Modlina z okolic Warszawy. Ateny posiadają dużą bazę noclegową. Noclegów najlepiej szukać w okolicach Akropolu w dzielnicach Plaka, Monastiraki i Kolonaki - zaznaczają dziewczyny.
Weronika i Gosia przekonują, że w ciągu dwóch dni w Atenach można zwiedzić większość zabytków i kultowych miejsc: Akropol z Partenonem, Agora Ateńska i Rzymska, Keramejkos, Monastiraki, Plaka czy dzielnica Omonia. A jeśli wystarczy czasu, można udać się na jedną z licznych plaż w okolicach Aten.
– Jak już zwiedzicie Akropol, koniecznie wybierzcie się do kolejnej części Aten tzw. Agory Ateńskiej, gdzie można zobaczyć ruiny i pozostałości po dawnych budynkach. Ateńską Agorę dzielimy na Agorę Grecką i Agorę Rzymską – polecają.
– Będąc w Atenach parokrotnie przejdziecie przez historyczną dzielnicę Plakę. Jest, to bardzo klimatyczne miejsce, znajduje się ona blisko Akropolu, więc przed jego zwiedzaniem warto wybrać się na mrożoną kawę i greckie śniadanie. Jeśli lubicie klimaty kolorowych kamienic, małych uliczek, mnóstwo sklepików i restauracji, to jest miejsce dla was. Wszystkie uliczki ozdobione są lampkami, a na schodach leżą poduszki, gdzie można przysiąść i cieszyć się chwilą, zajadając pyszną moussakę czy tak zwaną przez Greków horiatiki, czyli po prostu sałatkę grecką. Jest, to idealne miejsce na odpoczynek po całodziennym zwiedzaniu.
Weronika i Gosia
Gdzie Poniosło
Weronika i Gosia
Gdzie Poniosło
Weronika i Gosia
Gdzie Poniosło