Nerwowo na wiecu Hołowni w Ciechocinku. Musiał zmierzyć się z pytaniami wyborców PiS
Michał Koprowski
11 sierpnia 2022, 18:06·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 sierpnia 2022, 18:06
Szymon Hołownia przyjechał do Ciechocinka, by porozmawiać z mieszkańcami. Na miejscu pojawili się również wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. – Rozumiem, że ma pani pogląd w sprawie tych rządów taki, że one są bardzo dobre. Super. Ja mam inny i będę go bronił – mówił Hołownia do jednej z uczestniczek spotkania.
Reklama.
Reklama.
Wizyta w Ciechocinku cieszyła się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Szymon Hołownia odpowiadał na pytania zarówno swoich zwolenników, jak i osób wyrażających poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości
Podczas spotkania jedna z kobiet podkreśliła, że "bardzo ceni sobie to, co jest napisane w Piśmie Świętym", aby następnie przekonywać, że dobry władca "daje tym, co nie mają"
Lider Polski 2050 powiedział, że ma inny pogląd ws. obecnych rządów, ale ma nadzieję, że "będziemy w stanie usiąść przy stole i na argumenty porozmawiać"
Szymon Hołownia w Ciechocinku: "Halo tu jestem, mówię do pana"
Podczas spotkania z mieszkańcami Ciechocinka lider Polski 2050 musiał uspokajać zgromadzone osoby, usiłując zaprowadzić względny porządek. "Drogie panie, spokojnie", "halo, tu jestem, mówię do pana" – interweniował.
Na spotkaniu pojawili się również wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieli skorzystać z okazji do zadania kilku pytań. Szymon Hołownia zapytany, czy uważa, że PiS "nic nie zrobił dla Polski i Polaków", zwrócił uwagę, że 500 plus "wielu ludzi wyciągnął z biedy i to jest niekwestionowane osiągnięcie".
Podkreślił, że jego ugrupowanie zamierza bronić programu. Wypunktował jednak PiS, zarzucając nepotyzm, nieprawidłowe zarządzanie mediami publicznymi oraz złą politykę klimatyczną.
"Jest napisane w Mądrościach, że dobrze rządzi ten, który daje tym, co nie mają"
Jedna uczestniczek spotkania postanowiła powołać się na treści z Biblii, podkreślając, że bardzo sobie je ceni. – Jest napisane w Mądrościach, że dobrze rządzi ten, który daje tym, co nie mają, żeby mieli co jeść, a tym, co mają za dużo, żeby nie mieli za wiele – powiedziała.
– Niech pani teraz powie, jak ta logika, o której pani teraz powiedziała, wywiedziona z Pisma Świętego, realizuje się w pomyśle dodatku węglowego dla wszystkich, i dla bogatych, dla tych którzy mają potąd pieniędzy i dla tych, którzy nie mają co do garnka włożyć? Jak to się spina? – odparł Hołownia.
Wówczas kobieta stwierdziła, że nie rozumie osób, które narzekają. – Jestem z branży rolniczej i ogrodniczej i patrzyłam na PGR-y i patrzyłam na tych ludzi, którzy naprawdę nie mają co jeść. A teraz tak patrzę i myślę, co ci ludzie jeszcze chcą – oznajmiła.
Szymon Hołownia, reagując na słowa uczestniczki spotkania, powiedział, że "to nie jest do końca prawda". – Generalizacje nie sprawdzają się w tak trudnej sytuacji, jak ta dzisiejsza. Rozumiem, że ma pani pogląd w sprawie tych rządów taki, że one są bardzo dobre – powiedział.
– Super. Ja mam inny i będę go bronił i mam nadzieję, że będziemy w stanie usiąść przy stole i na argumenty porozmawiać, bo to jest i pani Polska i moja Polska i my się w niej musimy spotkać – dodał lider Polski 2050.