Aleksander Kwaśniewski twierdzi, że nie ma osoby, która mogłaby wpłynąć na Władimira Putina. – Mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym, bo niezwykle silnym człowiekiem, bo zbudował taką strukturę, że wszystko zależy od niego – powiedział były prezydent.
Reklama.
Reklama.
Aleksander Kwaśniewski kolejny raz pesymistycznie wypowiedział się o trwającej wojnie w Ukrainie
Były prezydent twierdzi, że "najgorszą wiadomością" jest fakt, iż Władimir Putin "żyje w swoim świecie"
– To jest niebezpieczny moment w historii świata i Rosji – podkreślił
Władimir Putin "żyje w swoim świecie"
31 sierpnia w programie "Kropka nad i" pojawił się Aleksander Kwaśniewski, który opowiedział o stworzonym przez siebie portrecie psychologiczno-społecznym rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
– On żyje w swoim świecie i to jest w gruncie rzeczy najgorsza wiadomość. Jego oderwanie od realiów wydaje mi się faktem, a agresja na Ukrainę 24 lutego jest tego dowodem – powiedział były prezydent.
Następnie Kwaśniewski wziął pod wątpliwość, czy ktokolwiek ma wpływ na prezydenta Rosji. – On nie ma rodziny, jest osamotniony. Nikomu nie ufa, nie ma przyjaciół, nie ma kręgu kumpli, z którymi mógłby się spotkać, którzy mogliby coś tam mu powiedzieć itd – stwierdził.
Kwaśniewski: "To jest niebezpieczny moment w historii świata i Rosji"
– Mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym, bo niezwykle silnym człowiekiem, bo zbudował taką strukturę, że wszystko zależy od niego. On ma wpływ na wszystko, a nikt nie ma wpływu na niego. To jest niebezpieczny moment w historii świata i Rosji – podkreślił.
Aleksander Kwaśniewski wyraził także zwątpienie, aby jakiekolwiek informacje, którymi dysponuje Władimir Putin, powiedziały mu jasno, że "atak na Ukrainę jest po prostu nieudany". Według byłego prezydenta rosyjski przywódca popełnił ogromny błąd, decydując się na rozpoczęcie inwazji.
– Mamy pół roku, Ukraina walczy, walczy coraz lepiej. Jeżeli prawdą jest to, co słyszymy, że oni są blisko odbicia Chersonia, to będzie wielkie wydarzenie. To będzie niezwykle spektakularne wydarzenie, jeżeli pierwsze duże miasto wróci pod kontrolę ukraińską – powiedział.
"To jest konflikt na lata, a może nawet pokolenia"
To nie pierwszy raz, gdy Kwaśniewski wydaje opinię na temat wojny w Ukrainie. Niedawno głos w tej sprawie zabrał również w programie portalu Onet, gdzie stwierdził, że "Rosja chce mieć całą Ukrainę pod swoją kontrolą".
– To jest konflikt na lata, a może nawet na pokolenia. On będzie miał różne fazy. Rosja chce mieć całą Ukrainę pod swoją kontrolą. Nawet jak odejdzie Putin, to nie sądzę, żeby jego następcy mieli zasadniczo inną politykę w tej sprawie – mówił
Były prezydent tłumaczył również, że w najbliższych miesiącach możemy oczekiwać kontrofensywy ze strony Ukrainy. – Ale Rosjanie będą pchali się dalej. Oczekuję spowolnienia walk od listopada, ale obawiam się, że one mogą rozpocząć się z całą mocą znów od wiosny – wskazał.