Władimir Putin tuż przy granicy z Polską. Znane są szczegóły podróży dyktatora

Władimir Putin jest w drodze do Obwodu Kaliningradzkiego. Jednak ze względu na zamknięty ruch lotniczy między Rosją a krajami Unii Europejskiej jego "podróż służbowa" jest logistycznie problematyczna.

Jak jednak przekazał Onetowi Dominik Sipiński, analityk sektora transportu i infrastruktury "Polityki Insight", do enklawy rosyjskiej można się dostać dzięki przesmykowi między Estonią a Finlandią, gdzie jest "luka między przestrzeniami powietrznymi". – Taki samolot musi omijać wszystkie państwa bałtyckie – zaznaczył ekspert.

Jak informowaliśmy niedawno, rzecznik Putina Dmitrij Pieskow wyjawił, że celem "wizyty służbowej" dyktatora przy polskiej granicy będzie uczczenie Dnia Wiedzy, który w Federacji Rosyjskiej oznacza pierwszy dzień roku szkolnego. Zwyczajowo w Dniu Wiedzy uczniowie starszych klas oficjalnie prowadzą swoich młodszych kolegów i koleżanki na pierwsze lekcje.

Co ciekawe, Putin jeszcze w czerwcu obawiał się opuścić terytorium swojego kraju. Odwołał nawet swoją wizytę na Białorusi z okazji Forum Regionów w Grodnie, która była planowana na 30 czerwca. Przełom nastąpił w połowie lipca, kiedy odwiedził Teheran, gdzie spotkał się z prezydentem Iranu Ibrahimem Raisim i prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.

Na początku lipca portal Naval News przeprowadził analizę zdjęć satelitarnych z przedmieść Kaliningradu. Okazało się, że Rosjanie rozmieścili tam dwa nowe typy pocisków przeciwokrętowych wraz z wyrzutniami.

Wprawdzie tylko jeden z nich może być wykorzystywany do ostrzeliwania obiektów, znajdujących się na lądzie, ale oba typy pocisków zasięgiem obejmują północną Polskę. Mniej więcej w połowie linii brzegowej obwodu kaliningradzkiego na przylądku Mys Taran Rosjanie umieścili wyrzutnie dwóch nowych pocisków przeciwokrętowych – przekazywał portal. Opublikowano także analizę zdjęć z tamtego regionu, na których zaznaczono stanowiska z wyrzutniami.

Z nieoficjalnych informacji brytyjskiego wywiadu wynika, że Władimir Putin zdymisjonuje Siergieja Szojgu. Prezydent Federacji Rosyjskiej ma być poirytowany brakiem postępów w wojnie z Ukrainą.

Może Cię zainteresować: Kwaśniewski wskazał najgorszą wiadomość dot. Putina. "Niebezpieczny moment"

"Według niedawnych doniesień niezależnych rosyjskich mediów, z powodu problemów, z jakimi boryka się Rosja w wojnie z Ukrainą, rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu jest obecnie odsunięty na bok w ramach rosyjskiego kierownictwa, a dowódcy operacyjni bezpośrednio informują prezydenta Putina o przebiegu wojny" – poinformowano w notatce wywiadu obronnego Wielkiej Brytanii.

Brytyjski wywiad uważa, że rosyjscy oficerowie i żołnierze z większym doświadczeniem w armii prawdopodobnie wyśmiewają nieskuteczne i oderwane od rzeczywistości przywództwo Siergieja Szojgu.