Telewizja Republika postanowiła opisać, w jaki sposób Wielka Brytania żegna królową Elżbietę II. Niestety, redaktor źle przetłumaczył nagłówek jednej z gazet. Otóż uznał, że zwrot "ma'am" oznacza... "mamo". A że w sieci nic nie ginie, to niewinny błąd właśnie staje się hitem, wywołującym lawinę reakcji.
Telewizja Republika przetłumaczyła tytuł na okładce brytyjskiego pisma "We loved you Ma'am" na "Kochaliśmy Cię Mamo". Materiał prędko został usunięty z Twittera, jednak internauci zdążyli zachować kopie z zabawnej wpadki.
"Jaka telewizja, takie tłumaczenie", "Jutro przetłumaczą yes sir na jest ser", "Wspaniałe tłumaczenie", "Na uczelni Rydzyka nie było zajęć z angielskiego" – żartują użytkownicy Twittera.
Prędko jednak okazało się, że materiał w niezmienionej wersji został opublikowany na serwisie YouTube. Widzimy na nim ujęcia z pierwszych stron brytyjskiej prasy. Tamtejsze media podkreślały, że królowa Elżbieta II poświęciła życia na rzecz służby dla Wielkiej Brytanii.
W artykule na oficjalnej stronie stacji zaś zmieniono już tytuł. Zamiast "kochaliśmy cię, mamo" mamy tytuł "Brytyjska prasa żegna królową. "Daily Mail" ujawnia też kulisy ostatnich godzin". Tekst przedstawia zaś relację od pogorszenia się stanu zdrowia monarchini do przekazania wieści o jej śmierci.
Jak pisaliśmy w naTemat, królowej w ostatnich chwilach towarzyszył książę Karol i księżniczka Anna. Do zamku Balmoral zdążyła dotrzeć także obecna królowa małżonka Camilla Parker-Bowles.
Na miejscu zbyt późno stawili się jednak pozostali członkowie rodziny królewskiej. Poza księciem Harrym i Meghan Markle mowa także o księciu Williamie, który obecnie jest pierwszą osobą w kolejce do tronu po królu Karolu III. Spóźnił się także książę Andrzej i książę Edward.
Przypomnijmy, że to dość skromna reprezentacja, biorąc pod uwagę fakt, że królowa doczekała się nie tylko czworga dzieci, ale również 8. wnucząt i 12. prawnucząt. Pałac Buckingham w oficjalnym oświadczeniu zapewnił jednak, że monarchini "odeszła w spokoju". Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat. Informacje o jej śmierci potwierdzono w miniony czwartek po godzinie 18.00. Wspomnienie o królowej dla naTemat przygotowała także Daria Siemon.
"Była prawną właścicielką 1/6 lądów na ziemi. Każdego roku otrzymywała ok. 60 tys. listów. Urodziła się w tym samym roku co Marilyn Monroe. Przeżyła kilkunastu premierów Wielkiej Brytanii i siedmiu papieży. Była królową, żołnierką, kochającą babcią i miłośniczką zwierząt" – wymieniała.
Zobacz także