Na piątkowe południe zaplanowano posiedzenie prezydium Prawa i Sprawiedliwości. Jak donosi Polskie Radio, na spotkaniu nie będzie mowy o zmianach w rządzie. – Będziemy rozmawiać o sprawach, które są dziś najważniejsze dla Polaków – powiedział polityk z kierownictwa partii.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Spotkanie prezydium komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości zaplanowano na piątek 30 września w południe. Według Polskiego Radia tematem rozmów ma być bieżąca sytuacja polityczna w kraju i na świecie, w tym m.in. wojna w Ukrainie oraz sytuacja na rynku surowców.
Spotkanie kierownictwa PiS. Wiadomo, czego będą dotyczyć dyskusje
Jak donosi portal Polskiego Radia, w agendzie spotkania nie znalazła się dyskusja na temat zmian w rządzie. – Będziemy rozmawiać o sprawach, które są dziś najważniejsze dla Polaków – powiedział jeden z polityków z kierownictwa partii.
I dodał: – Nie oznacza to oczywiście, że nie pojawi się (temat zmian w rządzie – red.) w rozmowach, bo zawsze może zostać podniesiony przez któregoś z członków prezydium.
Już wcześniej o tę kwestię była pytana w Sejmie wicerzeczniczka PiSUrszula Rusecka. Stwierdziła wtedy, że za zmiany w rządzie odpowiada premier. Dodała, że jeżeli zostaną podjęte jakieś ważne decyzje w tej sprawie, to po spotkaniu zostanie zorganizowany briefing.
Prezydium komitetu politycznego PiS tworzą jej prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wiceprezesi partii, w tym m.in. Beata Szydło, Joachim Brudziński i Mariusz Błaszczak, a ponadto sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski szef klubu parlamentarnego Ryszard Terlecki.
Według informatorów Radia ZET, w piątek miało dojść do głosowania, czy premierem ma być Mateusz Morawiecki, czy Elżbieta Witek, która funkcję premiera jest podobno gotowa przyjąć.
W rozmowie z naTemat prof. Antoni Dudek wyjaśnił, że o losie premiera w najbliższych miesiącach przesądzi jego ostateczna obietnica. – Na składach albo będzie więcej węgla niż potrzeba, albo nie będzie już dla Morawieckiego miejsca w polityce – powiedział.
Według politologa do ogłoszenia nowego kandydata na premiera może dojść już przyszłej wiosny. – Odbędzie się wielka uroczystość. Jarosław Kaczyński wylewnie podziękuje Morawieckiemu za wykonaną pracę. Następnie poprosi go o "prowadzenie spraw Polski" do wyborów i pokaże jego następcę – ocenił.