Homofobiczny odlot Kowalskiego. Na ziemię sprowadził go... jezuita
redakcja naTemat
23 października 2022, 20:06·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 października 2022, 20:06
Janusz Kowalski opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym stwierdził, że "potrzebna jest ustawa o ochronie dzieci przed propagandą LGBT". Wiceminister rolnictwa i poseł Solidarnej Polski został zripostowany przez księdza Grzegorza Kramera.
Reklama.
Reklama.
Janusz Kowalski słynie z poglądów uderzających m.in. w osoby LGBT
23 października opublikował na Twitterze wpis, w którym stwierdził, że dzieci powinny korzystać z dzieciństwa, "a nie stawać się ofiarami tęczowej ideologii"
Na wpis wiceministra rolnictwa i posła Solidarnej Polski zareagował ks. Grzegorz Kramer
Kowalski: "Potrzebna ustawa o ochronie dzieci przed propagandą LGBT"
"Dzieci mają mieć dzieciństwo, a nie stawać się ofiarami tęczowej ideologii. Potrzebna jest ustawa o ochronie dzieci przed propagandą LGBT" – napisał na TwitterzeJanusz Kowalski.
Następnie wiceminister rolnictwa i poseł Solidarnej Polski dodał, że "wzrost liczby okaleczeń i samobójstw wśród dzieci", które są "poddawane presji zastanawiania się nad swoją seksualnością" to "głośny dzwonek alarmowy".
Wpis polityka zwrócił uwagę ks. Grzegorza Kramera, który na wstępie swojej odpowiedzi podkreślił, że od trzech lat zajmuje się nauczaniem dzieci w szkole podstawowej. Jezuita przyznał również, że w "realnej szkole" nie ma zjawiska, o którym pisze Kowalski – jest za to w jego wpisach.
Kowalski atakuje...kredki
Przypomnijmy, że homofobiczne poglądy Janusza Kowalskiego są na tyle szerokie, że polityk jest w stanie obrażać nawet... kredki, które wraz z kolorowymi tornistrami stanowią według niego potencjalne "zagrożenie".
Pod koniec czerwca w mediach mówiono o Paradzie Równości. Podobnie było w TVP Info, gdzie pojawił się Kowalski i zaatakował społeczność LGBT. Tym razem jednak jego celem były kredki dla dzieci.
– Dzisiaj zatrzymanie tej lewackiej ideologii LGBT, gender, która wchodzi do szkół, przedszkoli – mówił polityk, aby zwrócić uwagę na kredki i tornistry dla dzieci. – Wszystko w tych tęczowych barwach – dodał wzburzony.
Na jego słowa zareagowała posłanka Lewicy Beata Maciejewska, która wybuchła śmiechem. Polityczka Lewicy stwierdziła przy tym, że "w świecie Solidarnej Polski każda kredka powinna być albo czarna, albo biała".
Kaczyński o "ideologicznym szaleństwie"
Warto podkreślić, że Kowalski nie jest jedynym politykiem o takich uprzedzeniach. Jarosław Kaczyński podczas swojego przedwyborczego tournée po Polsce stale obraża społeczność LGBT. 15 października przekonywał podczas wizyty w Myszkowie m.in., że jest to "objaw szaleństwa".
Polityk stwierdził, że wygrana PiS w najbliższych wyborach będzie "częścią procesu europejskiego, który już się zaczął". – Procesu, który będzie prowadził do głębokiej reformy Unii Europejskiej, a także do tego, że zacznie się cofać ideologiczne szaleństwo, które też jest nam narzucane – powiedział.