Władze w Berlinie zdecydowały się na niespodziewany ruch polityczny. Bez wcześniejszych zapowiedzi prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier przybył we wtorek do Kijowa. Jest to pierwsza podróż Steinmeiera do Ukrainy od czasu inwazji Rosji na ten kraj.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Niemiecki prezydent pojawił się we wtorek w Kijowie, aby pokzać, że władze w Berlinie stoją w tej wojnie po stronie Ukrainy
Polityk pochwalił podczas tej wizyty "odwagę, hart ducha i nieugiętość" Ukraińców
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier we wtorek odwiedził Kijów. – Moje przesłanie dla Ukraińców jest takie, że nie tylko stoimy u waszego boku. Będziemy nadal wspierać Ukrainę, gospodarczo, politycznie, a także militarnie – zadeklarował prezydent po przyjeździe.
Niemiecki prezydent pojawił się w Kijowie
Steinmeier dodał także: "Nie zapominajmy, co ta wojna oznacza dla ludzi tutaj na Ukrainie. Jak wiele cierpienia, jak wiele zniszczeń tam jest. Ludzie na Ukrainie nas potrzebują".
– Dla mnie było ważne, szczególnie teraz w tej fazie ataków powietrznych z użyciem dronów, pocisków i rakiet, aby wysłać wiadomość o solidarności do Ukraińców – dodał. Niemiecka głowa państwa wyraziła też radość, że jest w Ukrainie. Polityk pochwalił również "odwagę, hart ducha i nieugiętość" Ukraińców.
Dodajmy, że wtorkowa podróż była niezapowiadana, ale niemiecki prezydent był oczekiwany na Ukrainie w ubiegły czwartek. Podróż została jednak odwołana z powodu napiętej sytuacji, gdyż Kijów został wówczas zbombardowany przez rosyjskie rakiety i drony.
Berlin zwiększa dostawy broni dla Ukrainy
Wtedy też niemieckie władze informowały, że dostarczają do Ukrainy pierwszy z czterech systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM. "Rosyjskie ataki na Kijów i inne miasta pokazują, jak ważna jest zdolność obrony przeciwlotniczej dla samoobrony Ukrainy" – napisano w stanowisku Bundeswehry.
W kolejnych dniach stało się do faktem. "Ukraina otrzymała pierwszy niemiecki system obrony przeciwlotniczej IRIS-T – podał później magazyn "Der Spiegel". Odbiór odbył się tego samego dnia w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. Gazeta zwracała też uwagę, że pierwsze przekazanie systemu do Ukrainy było pierwotnie planowane na listopad, ale jak widać ataki Rosjan znacznie przyspieszyły ten proces.
System IRIS-T SLM ma zasięg do 40 km i zdolność zwalczania celów powietrznych lecących na wysokości do 20 km. Używa się go do zwalczania m.in. samolotów, śmigłowców, dronów oraz pocisków manewrujących i przeciwradiolokacyjnych.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.