Maria Zacharowa o Andrzeju Dudzie: to już nie jest śmieszne.
Maria Zacharowa o Andrzeju Dudzie: to już nie jest śmieszne. Fot. Gian Ehrenzeller / Associated Press / East News
Reklama.
  • – Wszystko, byle nie Rosja. Tylko nie rosyjska strefa wpływów – powiedział podczas forum w Davos Andrzej Duda
  • – To już nie jest śmieszne, tego się nie da słuchać, szkoda zdrowia – odpowiedziała mu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa
  • Propagandystka Władimira Putina wspomniała także o katastrofie smoleńskiej. – Przynajmniej nie należało nas opluwać – oceniła dla reżimowego radia Sputnik
  • Maria Zacharowa o Andrzeju Dudzie: to już nie jest śmieszne

    W minioną środę światowi liderzy wzięli udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Na miejscu był również Andrzej Duda, który w rozmowie z CNBC skrytykował politykę Rosji Władimira Putina.

    Rosja jest państwem prowadzącym politykę kolonialną. Polityka Rosji wobec sąsiadów jest typowa dla państwa dążącego do rozszerzenia swojej strefy wpływów – powiedział, po czym dodał: "Tego, co dzieje się w Ukrainie, mogą spodziewać się inne kraje". – Jeśli ktoś mówi: "rosyjski świat", mówimy jednoznacznie "nie!" Wszystko, byle nie Rosja. Tylko nie rosyjska strefa wpływów – podsumował. Do słów Andrzeja Dudy na antenie proputinowskiego radia Sputnik odniosła się Maria Zacharowa. – To już nie jest śmieszne, tego się nie da słuchać, szkoda zdrowia słuchać takich wypowiedzi przedstawicieli polskiego reżimu – skrytykowała. Jak zapewniła, komentarze pod adresem Rosji nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

    – Przedstawiciele Polski często wypowiadają się przeciwko Rosji, ale te komentarze nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jest to temat do badań dla specjalistów z zakresu psychologii politycznej – stwierdziła.

    Zacharowa o katastrofie smoleńskiej

    Zacharowa nawiązała także do działań Rosji w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Wyraziła ubolewanie, że Polska ma "negatywny stosunek" do rzekomych "rosyjskich starań dotyczących zbadania przyczyn katastrofy".

    Moskwa, całe kierownictwo naszego kraju zrobiło wszystko, aby śledztwo było jak najbardziej przejrzyste, nie tylko dla polskich kolegów. Ale ta nasza postawa nie była w ogóle doceniona. Nikt nie mówi, że powinniśmy otrzymać w zamian wdzięczność lub miłość. Nie, przynajmniej nie należało nas opluwać – narzekała rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji.

    Kim jest rzeczniczka Ławrowa Maria Zacharowa?

    W debacie publicznej nazywana jest "ustami" Putina lub Ławrowa, trollicą prasową lub bulterierką. W ostatnich dniach Maria Zacharowa zasłynęła skandalicznym komentarzem po wizycie Wołodymyra Zełenskiego w USA. – Ten skur***syn Zachodu zorganizował kolejny PR-owy spektakl – wypaliła. "Zwolennicy Putina kochają Zacharową. To dyplomatka zupełnie nowego typu, rzeczniczka jakby stworzona pod Instagrama, Twittera i Tiktoka" – analizowała dla naTemat Anna Dryjańska. Wypowiedzi rzeczniczki MSZ są napakowane sloganami, briefingi są źródłem wiralowych filmików, a memy – jej lub z nią – bawią internautów. Jeszcze w kwietniu ubiegłego roku rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji rozbawiła opinię publiczną dowodem na "ukraiński nazizm". Okazał się nim... barszcz. – Zakazali nawet książek kucharskich. Czemu? Bo nie chcieli się z nikim dzielić barszczem. Tylko jeden naród, jedna grupa etniczna mógł go posiadać – skrytykowała.