Powierza przeszła zaskakującą metamorfozę. Tak udało jej się zrzucić 30 kg
Kamil Frątczak
24 marca 2023, 18:22·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2023, 18:22
Anna Powierza, którą większość kojarzy za sprawą roli Czesi z "Klanu", jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. W najnowszym wywiadzie zdradziła, że miała problem z utrzymaniem wagi. W pewnym momencie doszło do tego, że ważyła nawet 100 kg. Kluczem do jej metamorfozy okazała się odpowiednia diagnoza i wyeliminowanie kilku produktów.
Reklama.
Reklama.
Anna Powierza od lat wciela się w rolę Czesi w serialu "Klan" na antenie TVP. Przez ten czas przeszła spektakularną metamorfozę
W najnowszym wywiadzie przyznała, że miała bardzo duży problem z utrzymaniem wagi. Jak się okazało, wpływ na to miała choroba, na którą cierpi
Aktorka schudła 30 kilogramów. W trakcie rozmowy zdradziła, jak udało jej się osiągnąć taki efekt
Szokująca metamorfoza Czesi z "Klanu". Jak Anna Powierza zrzuciła 30 kg?
Anna Powierza swoją popularność zyskała, wcielając się w rolę Czesi w serialu "Klan", od lat emitowanym na antenie Telewizji Polskiej. Aktorka mówi otwarcie o tym, że miała poważne problemy z wagą. Kiedy w trakcie ciąży dość mocno przytyła, po urodzeniu dziecka postanowiła zadbać o siebie.
Niestety regularne ćwiczenia i diety pod okiem specjalistów nie przynosiły efektów. Okazało się, że ogromny wpływ na to miała insulinooporność. W najnowszym wywiadzie dla Polskiego Radia aktorka zdradziła, jak udało jej się zrzucić nadmierne kilogramy.
Jak sama przyznała, włożyła ogrom pracy, by zdobyć odpowiednią wiedzę na temat insulinooporności, czytając specjalistyczne artykuły. To zaburzenie metaboliczne najczęściej skutkuje wzrostem wagi i trudnościami ze schudnięciem. Ze względu na problemy ze zdrowiem Anna Powierza zdecydowała się wyeliminować niektóre produkty ze swojej diety.
Aktorka odstawiła między innymi cukier, makarony, ziemniaki, pieczywo, ryż i kasze. Jej dieta składa się głównie z owoców i warzyw. Jednak jak sama przyznała zdrowe jedzenie to nie wszystko. Ważnym aspektem była również aktywność fizyczna, a także ustabilizowanie poziomu hormonów.
"Otyłość jest chorobą. Zanim znalazłam specjalistę, który mnie dobrze zdiagnozował, walczyłam o linię za pomocą diety i dużej ilości ruchu. Nie osiągnęłam kompletnie nic. Dopiero, jak oddałam się pod opiekę lekarza, okazało się, że chudnę i jest to proste, lekkie, łatwe i przyjemne" – poinformowała 44-letnia aktorka.
"Wcale nie wymaga to wielkich wyrzeczeń dietetycznych i dziesięciu godzin uprawiania sportu dziennie. Dopóki nie będzie się miało hormonów pod kontrolą, to żadna dieta cud nie pomoże" – podsumowała Powierza.
Temat insulinooporności dotknął mnie bardzo osobiście w życiu. Miałam taką przygodę, że utyłam 35 kg w kilka miesięcy, to były trzy, cztery miesiące ciąży. Wtedy tym się nie przejęłam, bo wydawało mi się, że całe życie zdrowo się odżywiałam, więc nawet jak utyję, to potem szybko schudnę, tak myślałam. Kiedy urodziłam dziecko, zaczęłam się odchudzać, robiąc wszystko tak, jak wydaje nam się, że powinniśmy robić. Ograniczałam jedzenie pod kierunkiem dietetyka oraz uprawiałam sport pod okiem trenerów personalnych. Byłam prowadzona dobrze. Okazało się, że po roku zmagań schudłam kilogram.