"Niedorozwinięty premier" – tak Dmitrij Miedwiediew zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. Były prezydent Rosji opublikował kolejny skandaliczny wpis, w którym uderzył w polski rząd. "Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję" – czytamy.
Reklama.
Reklama.
Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu dla "New York Times", gdzie zaapelował o kolejne pakiety pomocy militarnej dla Ukrainy. Doczekał się odpowiedzi Miedwiediewa
"Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję" – napisał na Twitterze
Były prezydent Rosji stwierdził także, że w przypadku wojny Rosji z NATO Polska "zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem"
Dmitrij Miedwiediewzaatakował Mateusza Morawieckiego za jego ostatnią medialną aktywność. We wpisie na Twitterze stwierdził, że polityk Prawa i Sprawiedliwości jest "niedorozwinięty", po czym nazwał go "idiotą".
"Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukrainama prawo uderzenia naRosjęi nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra" – napisał.
"Nie wiem, kto wygra lub przegra taką wojnę, ale biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem" – dodał.
Ciężko zrozumieć, którą konkretnie wypowiedź Mateusza Morawieckiego przekręcił Dmitrij Miedwiediew. W ostatnich dniach premier Polski odbył spotkanie z szefem rządu Ukrainy Denysem Szmyhalem i wiceprezydentką USA Kamalą Harris.
"Imperium Zła odrodziło się na Wschodzie. Rosyjscy barbarzyńcy zagrażają nie tylko Ukrainie, ale całej Europie i całemu wolnemu światu. To nie jednostkowe zdarzenie, nie przypadek, ani spontaniczny impuls szaleńca. Rozumie to Nowa Europa. Czas, by zrozumiała to także Stara Europa" – napisał.
Premier udzielił także wywiadu dla "New York Times", w którym wyraził obawy związane z ryzykiem porażki Ukrainy w wojnie z Rosją. – Chcę, by Ukraina wygrała, bo jeśli Ukraina zostanie podbita, będziemy w kompletnie innym świecie. Jeśli Rosja odniesie sukces i duży kraj może najechać mniejszy kraj, dlaczego tej samej sztuczki nie miałyby powtórzyć Chiny, z pomocą Rosji? – stwierdził.