Sondaż CBOS rusza Jarosławowi Kaczyńskiemu z odsieczą, jednak nawet rządowa instytucja nie mogła nie zauważyć spadku poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości oraz wzrostu dla Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nawet rządowy CBOS, który niezmiennie pokazuje gigantyczne poparcie dla Zjednoczonej Prawicy i fatalne poparcie dla opozycji, nie mógł nie odnotować niekorzystnych tendencji dla obozu władzy.
Z sondażu wynika, że gdybywybory do Sejmuodbyły się w najbliższą niedzielę, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 33 proc. Polek i Polaków. To spadek o 3 p.p. względem ostatniego badania.
Platforma Obywatelskawciąż, według CBOS, pozostaje daleko w tyle, jednak Donald Tuskuzyskał wzrost o 3 p.p., co przełożyło się na 23 proc. poparcia. O zmianach między KO a PiS wspomniano nawet w podsumowaniu badania.
"W ciągu dwóch miesięcy (dystans - red.) obniżył się on o połowę. Jeszcze w marcu przewaga (...) PiS nad (...) KO wynosiła 20 p.p. W kwietniu zmniejszyła się do 16 p.p. zaś w maju spadła do 10 p.p." – czytamy.
Zaskakuje jednak poparcie, jakie według CBOS, mają pozostałe ugrupowania. Trzecie miejsce na podium zajęła Konfederacja z wynikiem 8 proc. Do Sejmu weszłaby już tylko Lewica z 6 proc. wskazań.
A co z porozumieniem Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza? Sondaż dał "Trzeciej Drodze" 6 proc. poparcia. To sprawia, że komitet nie prowadzi swojej reprezentacji do Sejmu, bowiem startują w ramach koalicji z 8-procentowym progiem wyborczym.
Ten sondaż nie daje Kaczyńskiemu żadnych szans na władzę
Sondaż IBRiS dla Onetu wykazał zaś, że Kaczyński nie ma szans na sprawowanie władzy i to nawet przy pomocy Konfederacji. Prawo i Sprawiedliwośćotrzymałoby 32 proc. głosów. W przełożeniu na mandaty daje to 182 miejsca w Sejmie.
Koalicja Obywatelska zaś może liczyć na 25,4 proc. głosów i 133 miejsca w Sejmie. Na "Trzecią Drogę" chce zagłosować 14,6 proc. Polaków, co przekłada się na 68 miejsc w izbie niższej.
Do Sejmu weszłaby już tylko Konfederacja i Lewica. Te partie uzyskałyby kolejno 10 proc. i 9,4 proc. głosów, co przekłada się na 40 i 36 mandatów. Łącznie Kaczyński ze skrajną prawicą zdobyliby 212 posłów, a opozycja 237. Do sprawowania władzy potrzeba 231 szabel
Polacy nie wierzą, że PiS zrealizuje obietnice. 800 plus oceniono negatywnie
Co więcej, sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" wykazał, że w najnowsze obietnice Kaczyńskiego nie wierzy aż 58 proc. Polaków. Zaufaniem w realizację zapowiedzi o darmowych lekach, autostradach i waloryzacji 500 plus PiS obdarzyło 42 proc. badanych.