To największe zmiany w 13-letniej historii Allegro. Od dzisiaj użytkownicy serwisu będą mogli oglądać go w zupełnie nowej odsłonie. Co się zmieniło? Prawie wszystko. Swoją najnowszą wersję Allegro zaprezentowało na specjalnej konferencji prasowej. Co w niej takiego specjalnego? To, że była to pierwsza konferencja prasowa w historii firmy. Zobaczcie, jak od dzisiaj będą wyglądały aukcje internetowe.
Pracę nad swoją najnowszą wersją Allegro rozpoczęło niemal dokładnie rok temu. 14 lutego 2012 roku zespół wziął się do roboty i po blisko dwunastu miesiącach może oficjalnie pokazać efekty swojej pracy. – Walentynki to wcale nie taka przypadkowa data. Zrobiliśmy to z miłości do tego serwisu – mówili żartobliwie szefowie serwisu na konferencji prasowej. Warto zaznaczyć, że w 13-letniej historii Allegro nigdy wcześniej ich nie organizowało.
Zmiany, zmiany, zmiany
Teraz jednak zmiany postanowiono ogłosić z nieco większym rozmachem. Trudno się dziwić, to największa rewolucja, jaką kiedykolwiek przeszło Allegro. Całkowicie zmienił się wygląd serwisu i sposób poruszania po platformie. Postawiono także na duże zdjęcia. Rewolucja, którą sami zainteresowani wolą nazywać ewolucją, ma sprawić, że Allegro będzie: przejrzystsze, dużo bardziej intuicyjne, a sam proces zakupów będzie dużo przyjemniejszy i prostszy.
Tak zmieniało się Allegro
Programiści i projektanci wzięli na warsztat szatę graficzną, sposób prezentacji ofert, nowy układ kategorii, listę przedmiotów oraz łatwiejszy sposób kupowania.
– Te zmiany to konieczność. Internet zmienia się praktycznie każdego dnia. Nowe technologie, nowe trendy, nowe oczekiwania użytkowników. I w taki sam sposób zmienia się Allegro. Kiedy zaczynaliśmy 13 lat temu byliśmy serwisem aukcyjnym dla hobbystów. To nawet trudno porównywać z dniem dzisiejszym, kiedy nasza platforma ma 15 milionów użytkowników – mówi Katarzyna Kuśnierska, dyrektor zarządzająca Allegro.pl.
Użytkownicy pomagali w nowym Allegro
15 milionów użytkowników będzie musiało zmienić swoje nawyki i przyzwyczaić się do nowej wersji Allegro. Poprzednie zmiany w historii serwisu, choć nie były tak rewolucyjne, spotykały się z falą niezadowolenia. Dlatego teraz szefowie serwisu nową odsłonę postanowili współtworzyć właśnie z użytkownikami. Przez blisko rok słuchali ich propozycji i przekonywali do swoich.
Widać, że postanowili odejść od twardego postawienia internautów przed faktem dokonanym. Jak wyszło? Całkiem nieźle. Pamiętając doświadczenia z poprzedniego "liftingu" teraz byłem nastawiony sceptycznie. Kilkanaście minut spędzonych w nowej odsłonie zdążyło mnie przekonać, że jest... naprawdę nieźle.
Tutaj możesz zobaczyć nową odsłonę Allegro
Serwis jest bardziej nowoczesny, jak zwykle intuicyjny i po prostu… uproszczony w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Postawiono także na duże zdjęcia oferowanych produktów. Przemawiający na konferencji dyrektor produktów platform transakcyjnych, Łukasz Nowak nie ukrywał, że pracując nad nowym Allegro wzorowano się na idei Instagrama. – Dla naszych klientów zakupy będą proste, szybkie i wygodne, co mamy nadzieję przełoży się na większą przyjemność z kupowania na Allegro. Dla naszych partnerów, czyli osób czy firm handlujących w serwisie te zmiany oznaczają lepszą prezentację ich ofert, a w efekcie więcej transakcji – wyliczał.
Większy porządek
Zdecydowano się także na posegregowanie liczby kategorii na stronie głównej. Z dotychczasowych kilkunastu zostało tylko dziesięć. Wśród nich pojawiła się jedna nowa: Strefa Okazji. Za jej pomocą można od razu przejść do działu z promocyjnymi ofertami. Użytkownikom dano także możliwość decydowania o długości listy ofert (można wybierać pomiędzy 60, 120 lub 180).
Gadżetem dla technomaniaków jest także opcja głosowego wyszukiwania przedmiotów. Wystarczy kliknąć odpowiedni przycisk i wypowiedzieć na głos nazwę przedmiotu, którego potrzebujemy. Pole w wyszukiwarce uruchomi się automatycznie. W niedalekiej przyszłości możliwa jest także zmiana systemu komentarzy. Docelowo mogą zniknąć komentarze tekstowe, a proces zostanie ograniczony do przyznawania gwiazdek.
Jest oczywiście kilka rzeczy, do których przyzwyczaić będzie się nieco trudniej np. lista podkategorii w określonych działach wyświetla się dopiero na dole strony. Mnie osobiście denerwowało scrollowanie w dół, ale generalnie – jak na tak dużą zmianę – przejście do nowej wersji wyszło naprawdę płynnie.
Garść statystyk
Przy okazji premiery nowej wersji serwisu, pracownicy Allegro przedstawili garść statystyk. Allegro ma w Polsce 15 milionów użytkowników, co przy blisko 17 milionów internautów jest wynikiem fenomenalnym. Na Allegro kupował lub sprzedawał prawie każdy Polak, który ma dostęp do internetu.
Diametralnie zmienił się także profil allegrowicza. Jeszcze w 2002 roku 86 procent użytkowników było mężczyznami. Dzisiaj te liczby są już zdecydowanie bardziej wyrównane (54 do 46 proc.). Dawniej Polacy najchętniej kupowali komputery, technologie, elektronikę, książki. Dziś kategorie popularności uległy sporej zmianie. Przoduje odzież, dom i ogród, uroda, motoryzacja oraz rzeczy dla dzieci. To efekt zwiększenia zaufania do zakupów w internecie.
Warto zwrócić także uwagę na stosunek aukcji z licytacją lub opcją "kup teraz". Dziesięć lat temu "kup teraz" wybierało zaledwie 18 procent internautów, dzisiaj liczby te wzrosły aż do 82 procent. A jest co kupować, bo średnio w miesiącu dostępnych jest ponad 32,5 miliona ofert. Każda minuta w serwisie oznacza 3 nowych użytkowników, 380 zawieranych transakcji i ponad 100 tysięcy odsłon strony. Jednocześnie Allegro pozostaje największą księgarnią i antykwariatem w Polsce, sprzedając rocznie ponad 5 milionów książek.
Nowe Allegro ruszy jeszcze dzisiaj. Tymczasem można je poznać tutaj.