Nina Nowakowska
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia urządza się parlamencie. W kierownictwie Kancelarii Sejmu, poza Jackiem Cichockim, Hołownię wesprze jeszcze Michał Deskur. Obaj panowie mają poprawić nie tylko wizerunek Izby, ale i samego lidera Polski 2050.
Po wyborze Jacka Cichockiego na szefa Kancelarii Sejmu, marszałek Szymon Hołownia zaprosił do współpracy jeszcze Michała Deskura. Zarówno on, jak i Cichocki mają poprawić osłabiony po 8-letnich rządach PiS wizerunek Sejmu i jego marszałka.
Deskur na przełomie lat 2012-2013 był wiceministrem spraw wewnętrznych, a od 2013 do 2015 r. wiceszefem Kancelarii Premiera. Po przejęciu władzy przez PiS zniknął ze sceny politycznej, ale według ustaleń "Rzeczpospolitej", ma zostać zastępcą szefa Kancelarii Sejmu.
Polityk i przedsiębiorca pochodzi z Krakowa. Ma 50 lat. Jest absolwentem ekonomii w Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz prestiżowej francuskiej uczelni École Supérieure de Commerce w Clermont-Ferrand.
Przed rozpoczęciem kariery politycznej, w latach 1997-2000 pracował w firmie audytorskiej Deloitte & Touche w Paryżu i w Warszawie. Jest również założycielem i byłym prezesem biura księgowego CTN Polska.
Po dymisji Agnieszki Kaczmarskiej, stanowisko szefa Kancelarii Sejmu objął Jacek Cichocki. O nowej roli Cichockiego, jako pierwszy poinformował marszałek Sejmu i lider Polski 2050, Szymon Hołownia.
– To człowiek, do którego mam zaufanie i człowiek, o którym, obok Władysława Kosiniaka-Kamysza, mogę powiedzieć, że jest absolutnie kryształowym człowiekiem, skrajnie uczciwym i typem państwowca – opowiadał Hołownia.
Cichocki zdążył wyjawić już kilka pomysłów na zmiany w Sejmie. W rozmowie z reporterką TVN24 oznajmił, że niższa izba parlamentu ma stać się bardziej otwarta dla obywateli i mediów.
– Marszałek Hołownia już zapowiedział, że jego marzeniem jest, żeby Sejm, a w związku z tym kancelaria, były bardziej otwarte dla obywateli, bardziej dostępny dla dziennikarzy, tak żebyście państwo mogli Polaków i Polki informować o tym, co tutaj się dzieje, nad czym się pracuje – opisał dziennikarce.
Innym zadaniem Cichockiego ma być uporanie się z problemem wnoszenia broni przez prywatne firmy ochroniarskie do Sejmu. Chodzi o prywatnych ochroniarzy z firmy GROM Group, którzy ochraniają prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
– Wnoszenie broni na teren Sejmu przez firmy prywatne uważam za coś, co nie mieści się w standardach, które powinny panować w tym budynku, w tej izbie i ten problem zostanie przez nas rozwiązany – deklarował 21 listopada Hołownia.
Marszałek Sejmu obiecywał, że gdy tylko Cichocki zostanie oficjalnie mianowany na Szefa Kancelarii Sejmu (wniosek został zaopiniowany pozytywnie 21.11) wraz z komendantem Straży Marszałkowskiej "bardzo szybko" zlecą w tej sprawie audyt.
Jacek Cichocki jest doświadczonym politykiem, który w latach 2008-2015 pracował kolejno w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Do 2011 roku był ministrem w kancelarii premiera i sekretarzem Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Później został ministrem spraw wewnętrznych i koordynatorem służb specjalnych. Od 2013 roku był szefem kancelarii premiera, przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów oraz szefem zespołu ds. programowania prac rządu. W wyborach prezydenckich w 2020 r. był szefem sztabu Szymona Hołowni.