Dziennikarz Jacek Żakowski zasugerował, by obecna jeszcze opozycja po przejęciu władzy podzieliła się mediami publicznymi z Prawem i Sprawiedliwością. Chodzi o kanał TVP2. Jego wypowiedź spotkała się z lawiną komentarzy.
Jacek Żakowski zaprezentował swój zaskakujący pomysł podczas debaty tzw. Obywatelskiego Paktu na Rzecz Mediów Publicznych. Na początek stwierdził, że on sam "nie może sobie wyobrazić mediów dla wszystkich".
– Mieliśmy media 40 proc. wyborców, którzy zagarnęli wszystko. I czy teraz chcemy mieć media 50 proc. wyborców, którzy zagarną wszystko wedle naszych standardów w takim hubie? Musimy niestety przyjąć do wiadomości, że mamy nie tylko polaryzację, ale też bardzo głęboki paralelizm. Przypomnijcie sobie nazwiska stu dziennikarzy i zastanówcie się, czy nie potraficie przypisać ich do partii politycznej. Większość społeczeństwa potrafi – powiedział na początek Jacek Żakowski.
– Chciałbym do państwa zaapelować, żebyśmy pomyśleli o tym, jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami – które mają charakter publiczny, są finansowane ze środków publicznych – z tymi, którzy przegrali wybory w październiku – dodał dziennikarz współpracujący z TOK FM, "Gazetą Wyborczą" i tygodnikiem "Polityka".
Po jego słowach niewielka grupa na sali zaczęła niemrawo klaskać, a Żakowski dodał, że jest to "bardzo trudna sprawa". Kontynuował jednak swoje wystąpienie i wspomniał o TVP2.
– Włosi podzielili się kanałami na przykład. Czy jesteśmy gotowi pomyśleć o tym, że Dwójka (TVP2 – przyp. red.) będzie pisowska? Jeżeli nie, to oni po dojściu do władzy, a to się stanie, zabiorą sobie znowu wszystko – stwierdził.
– Jeżeli się tym państwem nie podzielimy, (...) to żadne media publiczne nie będą istniały, bo oni zbudują swoje media prywatne, a te, które my będziemy im oferowali, po prostu odrzucą i będą stali z napisem "TVP łże", tak jak państwo stali, za co jestem ogromnie wdzięczny.
Na komentarze po propozycji Żakowskiego nie trzeba było długo czekać. "Swego czasu pan redaktor sugerował, że Komitet Obrony Demokracji powinien być czymś w rodzaju polskiego Hamasu. Żakowski dowodzi, jak trudna jest walka z własnymi urojeniami i jak cienka jest granica między byciem zabawnym a byciem śmiesznym" – napisał Leszek Miller.
"Pan Jacek Żakowski proponuje oddać TVP2 dla PiS. Mam lepszą propozycję. Niech Agora S.A. odda TOK FM dla PiS. I Żakowskiego wezmą jako redaktora naczelnego" – to z kolei komentarz Romana Giertycha.
"Skoro Jacek Żakowski chce oddać TVP2 PiS, to ja proponuję TVP Info Konfederacji, a TVP Kultura Suwerennej Polsce. Dzielmy się!!! P.S. A może popuśćmy wodze fantazji i pomyślmy o mediach publicznych, które po prostu będą, nie wiem, uczciwe?" – zastanawia się Rafał Madajczak, redaktor naczelny Gazeta.pl.
Internauci wskazują też w komentarzach, że propozycja Żakowskiego jest oderwana od rzeczywistości, bo proponuje on tym samym "wojnę totalną w TVP, która byłaby ze szkodą dla mediów, polityki i zaufania do państwa".
Zobacz także