Mrs. Drama, marka odzieżowa Małgorzaty Rozenek-Majdan, opublikowała zdjęcia swojej nowej kolekcji. Pozuje na nich modelka łudząco podobna do gwiazdy, co sprowokowało teorie o... celowym zatrudnieniu "sobowtórki" przez zapracowaną influencerką. Jaka jest prawda? Dowiedział się tego portal Pudelek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szersza publiczność o Małgorzacie Rozenek-Majdan dowiedziała się w 2012 roku. To wtedy zaczęła współpracę z TVN i została prowadzącą "Perfekcyjnej pani domu". Był to strzał w dziesiątkę: prezenterka zaskarbiła sobie sympatię widzów, a stacja zatrudniała ją do kolejnych programów. Szybko stała się gwiazdą.
Dzisiaj Rozenek-Majdan jest jedną z najpopularniejszych influencerek w kraju, ma własną markę Mrs Drama, a do niedawna była nawet współprowadzącą popularnej śniadaniówki "Dzień Dobry TVN". Oprócz tego mocno udziela się w publicznej dyskusji o in-vitro: jest autorką książki "In vitro. Rozmowy intymne", była inicjatorką projektu obywatelskiego, ostatnio mówiła też na ten temat w Sejmie. Ku jej radości udało się uchwalić ustawę dotyczącą finansowania tej metody zapłodnienia z budżetu państwa.
Małgorzata Rozenek-Majdan ma... sobowtórkę? Tak twierdzili internauci
Marka Rozenek-Majdan, Mrs. Drama zaprezentowała właśnie nową kolekcję ubrań. Na zdjęciach na Instagramie nie pozuje jednak sama gwiazda, a modelka łudząco do niej podobna: o podobnej sylwetce, fryzurze, typie urody. Oprócz tego ma na sobie ubrania w stylu Rozenek-Majdan, co – jak pisze portal Pudelek – wywołało spekulacje niektórych internautów, że zapracowana influencerka celowo zatrudniła... swoją sobowtórkę.
Redakcja zwróciła się z pytaniem do menedżerki Rozenek-Majdan. Patrycja Goździuk miała być "wyraźnie rozbawiona" pytaniem i zdementowała spekulacje o celowym zatrudnieniu bardzo podobnej do celebrytki modelki. Poinformowała, że w sesji zdjęciowej Mrs. Drama wzięła udział influencerka Paulina Domowicz, znana jako pauli331 (na Instagramie obserwuje ją ponad 71 tysięcy internautów).
– Nie było to celowe, Pauli reklamuje nam "Dramę" już od dłuższego czasu. Stała się samoistnie taką ambasadorką marki, dlatego została zaangażowana do sesji – powiedziała Patrycja Goździuk Pudelkowi.
Ile Małgorzata Rozenek-Majdan zarabia na reklamach na Instagramie?
Na pytanie, czy jest twardą negocjatorką odpowiedziała wtedy: – Ja znam swoją wartość i wiem, co przynoszę klientom, którzy razem ze mną rozpoczynają współpracę. Te współprace, które mam one są od lat, są bardzo trwałe, dlatego że osoby, które ze mną współpracują wiedzą, że mają zwrot z inwestycji. Ja jestem inwestycją, która się bardzo dobrze zwraca.
Dziennikarz zapytał wówczas celebrytkę, ile zarabia za jeden post na Instagramie. Wcześniej spekulowano bowiem, że mowanawet o 25 tysiącach złotych za jeden post. – To jest normalna stawka. Myślę, że to jest taka stawka, od której tak naprawdę zaczynamy rozmowy – wyjawiła.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu "Super Express" podliczył, ile może wpływać na konto Małgorzaty Rozenek-Majdan. Okazuje się, że jej stawki za medialne projekty zaczynają się od ponad 300 tys. zł. Podano również, że za program lub kampanię reklamową ze sobą w roli głównej zarabia nawet pół miliona złotych. Natomiast wartość jej marki osobistej według magazynu "Forbes" to aż 207 mln zł – o milion więcej od Anny Lewandowskiej.