Donald Tusk wygłosił exposé, a teraz mierzy się z serią pytań od posłów. Na mównicę weszła sejmowa debiutantka, Izabela Bodnar z mocnym wystąpieniem. – Zastanawialiśmy się, jak to możliwe, że trzy dekady od zarzucenia sowieckiego jarzma, przytrafia się nam dramatyczny chichot historii? Rządzie, Polsko, go! – powiedziała.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na mównicę weszła Izabela Bodnar z Polski-2050. Sejmowa debiutantka dała popis. – Od 8 lat marzyłam o tej chwili. Każdego dnia ja i dziesiątki moich przyjaciół, miliony obywateli marzyło o tej chwili. Między innymi dlatego jestem posłanką, bo marzenia mi nie wystarczały – powiedziała.
– Przecieraliśmy oczy przez te lata, patrząc jak coraz zuchwalej władze depcze demokratyczne wartości, dewastuje praworządność, zawłaszcza media, sączy jad propagandy, kłamstwo próbuje nazywać prawdą, a złodziejstwo działaniem w granicach prawa – dodała.
– Władza zawłaszczyła sądy, trybunały, prokuraturę, służby. Niszczyła nasze wolności obywatelskie i inwigilowała nas jak w Orwellu. Zastanawialiśmy się, jak to możliwe, że trzy dekady od zarzucenia sowieckiego jarzma, przytrafia się nam dramatyczny chichot historii? Rządzie, Polsko, go! – podsumowała.
"Mój prapradziadek spędził wojnę w Buchenwaldzie"
Głos zabrał również inny debiutant, Adam Gomoła z Polski 2050. – Panie premierze, bardzo ciepło przyjąłem pana dedykacje dla pana dziadków, którzy doświadczyli prześladowań za swoją polskość. Mój prapradziadek, Jan Gomoła i jego siedmiu synów spędzili wojnę w Buchenwaldzie – powiedział.
– Będę gorąco apelował do pana premiera o zakończenie z dyskryminacją niemieckiej mniejszości narodowej w naszym kraju oraz o uznanie tożsamości śląski i narodowości największej mniejszości w Polsce, która liczy ok. 0,5 mln osób – dodał.
Przypomnijmy, że wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska będzie głosowane najwcześniej o 19. To jednak nie koniec prac Sejmu. Dojdzie bowiem jeszcze do wyboru składu komisji śledczej ds. organizacji wyborów kopertowych.
Po głosowaniach nowych ministrów czeka już tylko oficjalne zaprzysiężenie. Prezydencka minister Grażyna Ignaczak-Bandych potwierdziła wszelkie doniesienia o terminach nowej władzy.
"Ustalono, że po uzyskaniu wotum zaufania, zaprzysiężenie nowego rządu odbędzie się w środę 13.12 o godz. 9:00 w Pałacu Prezydenckim" – napisała w serwisie "X".