Czy policja miała prawo wejść do Pałacu Prezydenckiego?
Czy policja miała prawo wejść do Pałacu Prezydenckiego? Fot. Marek BAZAK/East News
Reklama.

Czy policja ma prawo wejść do Pałacu? Kalisz rozwiewa wątpliwości

– Policja, służby, mając nakaz aresztowania, mogą wejść do Pałacu Prezydenckiego, jeżeli mają potwierdzoną informację, że tam znajdują się osoby do zatrzymania – powiedział w rozmowie z serwisem Gazeta.pl Ryszard Kalisz.

Mecenas zauważył, że nie ma czegoś takiego jak eksterytorialny urząd państwowy. Wyjątkiem są jedynie ambasady.

– W związku z tym podlega takim samym przepisom, jak każdy inny budynek. Krótko mówiąc: policja, służby, mając nakaz aresztowania, mogą wejść do Pałacu Prezydenckiego, jeżeli mają potwierdzoną informację, że tam znajdują się osoby do zatrzymania – skomentował.

Były szef MSWiA podkreślił jednak, że nie mamy do czynienia z ukrywaniem polityków PiS w Pałacu Prezydenckim w rozumieniu przepisów prawa.

– W tym przypadku nie mamy z tym do czynienia. Ukrywanie kogoś, kto jest poszukiwany, ma miejsce wtedy, gdy zamiarem jest ukrycie miejsca pobytu. Marcin Mastalerek wczoraj publicznie ogłosił, że oni będą w Pałacu Prezydenckim, więc wszyscy wiedzą, że tam są – wyjaśnił.

Jak pisaliśmy w naTemat, sąd wykonawczy zaczął tydzień od wydania nakazu aresztowania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. To oznacza, że politycy Prawa i Sprawiedliwości w każdej chwili mogą zostać doprowadzeni do aresztu. Obaj zostali prawomocnie skazani na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Przed godziną 10:00 pod domem Macieja Wąsika oraz Mariusza Kamińskiego pojawiła się policja. Na komendę dotarły bowiem dokumenty z sądu, uprawniające służby do podjęcia konkretnych czynności.

Funkcjonariusze nie zastali jednak polityków PiS-u w swoich domach. TV Republika przekazała, że po Mariusza Kamińskiego przyjechał prezydencki samochód. Duda bowiem powołał na swoich doradców Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna, którzy są bliskimi współpracownikami skazanych.