logo
Ziobro nie choruje na raka? Politycy PiS mają swoje przypuszczenia Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Reklama.

Zbigniew Ziobro – były prokurator generalny i minister sprawiedliwości w rządzie PiS – zdziwił opinię publiczną swoją nieobecnością w Sejmie 11 grudnia 2023 roku, gdy ówczesny premier Mateusz Morawiecki wygłaszał exposé. Wtedy pojawiły się pierwsze "przecieki" na temat jego choroby.

Od wielu tygodni wiadomo już, że chodzi o nowotwór. Tak przynajmniej informuje otoczenie polityka. Rak ma być na tyle agresywny, że wymagał błyskawicznej hospitalizacji i zmiany na stanowisku prezesa partii, które objął Patryk Jaki.

Niedawno o stan zdrowia Zbigniewa Ziobry zapytał członków Suwerennej Polski "Newsweek". "Zbyszek przechodzi dość radykalną chemioterapię. Modlimy się za jego zdrowie" – powiedział gazecie anonimowy członek partii.

Jak informuje gazeta, w poważną chorobę Ziobry "nie wierzy wielu wpływowych ludzi w PiS". Ich zdaniem, doniesienia kłócą się ze wzmożoną aktywnością polityka. "Są zdumieni, że ciężko chorując, jednocześnie rozsyła emisariuszy, by wynegocjować dla siebie miejsce na liście wyborczej do europarlamentu" – twierdzą informatorzy gazety.

Jedną z takich "emisariuszek" ma być Beata Kempa, która ponoć w imieniu Ziobry negocjuje jego start z Podkarpacia. Politycy PiS podkreślają też fakt, że do Brukseli wyjechała już Patrycja Kotecka, żona Ziobry, która miała otrzymać posadę w Parlamencie Europejskim, gdzie ma doradzać posłom w zakresie politycznych kampanii internetowych. Tak przynajmniej wynika z ustaleń serwisu wPolityce.pl.

W rozmowie z Anną Dryjańską z naTemat część polityków Suwerennej Polski przyznała, że nie widziała Zbigniewa Ziobry odkąd pojawiły się doniesienia o podjęciu przez niego leczenia onkologicznego.

– Nie odwiedzałem ministra Ziobry. To kwestia subtelności. Gdybym był w jego sytuacji, nie chciałbym, żeby wszyscy mnie odwiedzali i pytali, jak się czuję – powiedział poseł Tadeusz Woźniak.

Nie mogłam odwiedzić ministra Ziobry, nie ma takiej możliwości. Chodzi o zachowanie sterylności. Z tego, co wiem, miał być leczony u nas w Polsce, w Lublinie – dodała Maria Kurowska.

Czy wystartuje do PE?

"Ziobro wyprowadził rodzinę poza Polskę" – stwierdził niedawno w serwisie X polityk Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych. Sytuacja znów wywołała liczne emocje i pytania: gdzie jest Zbigniew Ziobro?

Równolegle Radio ZET ujawniło nieoficjalne doniesienia ws. nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wynika z nich, że Zbigniew Ziobro ma startować z miejsca drugiego w okręgu podkarpackim.

Zapytaliśmy Romana Giertycha o głośny wpis. Mecenas przyznał, że jego zdaniem lider Suwerennej Polski chce zagrzać ciepłą posadę w Brukseli, a co za tym idzie, także immunitet.

Czytaj także: