Rewolucje kadrowe w Telewizji Polskiej, zwłaszcza te dotyczące "Pytania na śniadanie", nadal budzą duże zainteresowanie wśród publiczności. W najświeższym wywiadzie Marzena Rogalska podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat nowych duetów prezenterskich w porannym show TVP. Zdradziła, że wysłała wiadomość do jednej z nowych prowadzących. Nie omieszkała również skomentować powrotu Kasi Dowbor.
Reklama.
Reklama.
Rogalska zapytana o odświeżone "Pytanie na śniadanie". Wspomniała o Dowbor
Marzena Rogalska zaczęła prowadzić "Pytanie na śniadanie" w 2009 roku. W porannym pasmie widzowie mogli ją oglądać u boku Tomasza Kammela. Dziennikarze tworzyli zgrany duet.
O tym, że prezenterka podjęła decyzję o odejściu z państwowej stacji, informowaliśmy w połowie lutego 2021 roku. Czarę goryczy przelał strajk mediów. Prezenterka przepracowała w Telewizji Polskiej aż 12 lat.
Przypomnijmy, że po odejściu z TVP Rogalską można było oglądać w programie "Miasto kobiet" na TVN Style. Jakiś czas temu objęła rolę prowadzącej w programie "Rogalska Show" w tej samej stacji. Jest to program typu late night show, w którym prezenterka gości znanych i cenionych przedstawicieli świata kultury i show-biznesu.
Śniadaniówka TVP jest po gruntownym odświeżeniu. Formatu nie prowadzą już twarze kojarzone z mediami publicznymi przez ostatnie 8 lat. Z programem pożegnali się m.in. Ida Nowakowska, Anna Popek, Tomasz Kammel, Izabella Krzan oraz Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Plejada skontaktowała się z Rogalską, by dowiedzieć się, co sądzi o nowych gospodarzach "PnŚ". – Jakoś specjalnie się tym nie zajmuję, nie obserwuję, kibicuję. Napisałam do Joasi Górskiej, że jej kibicuję i jak ją zobaczę w programie, to do niej napiszę. Powiedziałam, że cieszę się, bo wydaje mi się, że Joasia tego potrzebowała, ale przysięgam, no nie widziałam jeszcze nic – podkreśliła.
Dziennikarka nie omieszkała odnieść się do wielkiego powrotu mamy Maćka Dowbora. – Kasia wróciła do macierzy. Nie, nie zrobię tego Kasi Dowbor i nie powiem: Kaśka, przecież ja się na tobie wychowałam. Kasia jest profesjonalistką. Trzymam kciuki. Jak jest nowa energia, niech się dzieje. Ja przede wszystkim trzymam kciuki świeży powiew, ale całej telewizji – oznajmiła.
– Ja już się wyraziłam, że potrzeba tęgich głów. Potrzeba dobrych pomysłów, zmian systemowych, żeby ta telewizja, co jest moim marzeniem, była telewizją wszystkich i żeby dawała taki kontent, jak daje BBC, po prostu. Żeby produkowała tak piękne seriale, wspaniałe teatry i żeby wróciła do lat swojej świetności, a nie była mekką disco polo – dodała.
Rogalska podkreśliła, że uradowała ją informacja o tym, że jej dobry kolega po fachu również przeszedł do TVP.
– Kibicuję nowemu programowi informacyjnego. Zresztą przeszedł do telewizji mój kolega, z którym pracowałam lata temu, jeszcze w radiu RMF FM Paweł Płuska. Jak przychodzą dobrzy, fajni ludzie, to trzymam kciuki, żeby to była taka zdrowa konkurencja na zdrowych zasadach. Jak się spotykamy, bo niedawno miałam przyjemność spotkać Pawełka, to jest zawsze miło, zawsze jest o czym porozmawiać, więc fajnie by było, żeby te antagonizmy się skończyły, żeby to się pięknie rozwijało i żeby wróciła ta normalność – podkreśliła dziennikarka.
Na koniec Rogalska dodała: – Bardzo będę trzymać kciuki za moich kolegów, dziennikarzy, za tych, co z nami i za tych, co nie znam.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.