100 dni rządów Donalda Tuska minie za kilka dni. Jarosław Kaczyński już za chwilę rozpocznie kolejną ofensywę, do której zaangażuje wszystkich liderów Prawa i Sprawiedliwości. – To nie będzie jednostkowe wydarzenie. Zaangażowany będzie cały klub parlamentarny, dzisiaj w jednym miejscu staną byli premierzy – zapowiedział Rafał Bochenek.
Reklama.
Reklama.
100 dni rządów Donalda Tuska. Kulisy ofensywy Jarosława Kaczyńskiego
Donald Tusk w trakcie kampanii wyborczej promował "100 konkretów" Platformy Obywatelskiej. W ciągu pierwszych 100 dni rządów premier chciał zrealizować aż 100 różnych obietnic.
Wśród dowiezionych obietnic mamy m.in. refundację in vitro, wykreślenie oceny z religii ze świadectw, obniżenie VAT-u dla sektora beauty, likwidacja prac domowych, finansowanie tzw. telefonu zaufania, czy odwołanie Mikołaja Pawlaka z funkcji Rzecznika Praw Dziecka.
Według nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski Donald Tusk zlecił swoim ministrom przygotowanie listy wszystkich załatwionych spraw. Ta ma zostać zaprezentowana jeszcze w tym tygodniu.
W tym celu rząd chce wyjść z inicjatywą i pokazać efekty swojej pracy. – Każde ministerstwo pracuje pełną parą – powiedział w rozmowie z serwisem jeden z członków rządu.
Na okrągłe 100 dni rządów Donalda Tuska czeka też Prawo i Sprawiedliwość. Jarosław Kaczyński zorganizował specjalne wydarzenie razem z liderami partii. We wtorek o godzinie 13 w Warszawie razem z Mateuszem Morawieckim, Beatą Szydło i Mariuszem Błaszczakiem mają przez dwie godziny punktować szefa Koalicji Obywatelskiej.
– To nie będzie jednostkowe wydarzenie. Zaangażowany będzie cały klub parlamentarny, dzisiaj w jednym miejscu staną byli premierzy. Znaczna część posłów i senatorów została włączona w wydarzenia rozpisane na cały tydzień – powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik PiS, Rafał Bochenek.
Były wiceminister MSZ Paweł Jabłoński w rozmowie z Wirtualną Polską zapowiedział też szereg konferencji prasowych w regionach. – Działamy w regionach. Organizujemy konferencje prasowe przed biurami poselskimi polityków KO w całej Polsce. Punkt po punkcie będziemy rozliczać ich za brak realizacji programu i kłamstwa, które opowiadali w kampanii – ogłosił.