nt_logo

"Diuna 3" wcale nie jest pewna?! Denis Villeneuve zdradził nietypowy warunek

Ola Gersz

22 marca 2024, 09:55 · 3 minuty czytania
Jeśli też jesteś oszołomiony epickością "Diuny: Części drugiej", na pewno zadajesz sobie pytanie: kiedy trzecia część? Denis Villeneuve ostudził zapał fanów. Wyjawił, że jeśli "kiedykolwiek nakręci 'Mesjasza Diuny'", to pod jednym warunkiem.


"Diuna 3" wcale nie jest pewna?! Denis Villeneuve zdradził nietypowy warunek

Ola Gersz
22 marca 2024, 09:55 • 1 minuta czytania
Jeśli też jesteś oszołomiony epickością "Diuny: Części drugiej", na pewno zadajesz sobie pytanie: kiedy trzecia część? Denis Villeneuve ostudził zapał fanów. Wyjawił, że jeśli "kiedykolwiek nakręci 'Mesjasza Diuny'", to pod jednym warunkiem.
Co z "Diuną 3"? Jej powstanie nie jest takie oczywiste Fot. materiały prasowe / Warner Bros.

"Diuna" Denisa Villeneuve z 2021 roku – na którą z powodu pandemii musieliśmy czekać wyjątkowo długo – triumfowała i w kinach na świecie, i artystycznie. Adaptacja powieści Franka Herberta z 1965 roku zarobiła ponad 430 milionów dolarów, zgarnęła sześć Oscarów, a krytycy byli zachwyceni.


"Diuna: Część druga" (która również zadebiutowała w kinach z opóźnieniem, tym razem z powodu strajków w Hollywood) już pokonała świetną "jedynkę". Recenzje krytyków i opinie widzów są entuzjastyczne (niektórzy mówią, że to arcydzieło i przyszły klasyk kina), "Diuna 2" zdominowała memy i zalała media społecznościowe, a w kinach dosłownie rozbiła bank. Od 28 lutego zarobiła ponad pół miliarda dolarów, czyli już więcej niż poprzedniczka, a kinowy szał wciąż trwa w najlepsze.

Mimo że Warner Bros. uzależnił powstanie drugiej części od sukcesu "Diuny" z 2021 roku, to wydawałoby się, że "Diuna 3" to pewnik. W końcu mówimy już o popkulturowym fenomenie. Ewentualna trzecia część byłaby ekranizacją drugiego tomu cyklu Herberta, "Mesjasza Diuny", ale Warner Bros. na razie nie potwierdziło jednak kolejnego filmu o Paulu Atrydzie.

Czytaj także: https://natemat.pl/543056,diuna-czesc-druga-to-film-bliski-arcydzielu-recenzja

"Diuna 3" może nie powstać? Denis Villeneuve zdradził warunek

Tymczasem okazuje się, że powstanie "Diuny 3"... wcale nie jest takie oczywiste, co Villeneuve zdradził w rozmowie z magazynem "Empirem".

– Oba filmy nakręciłem za jednym zamachem, co ma dla mnie całkowity sens. Uważałem, że to dobry pomysł, by kontynuować prace od razu po pierwszej części. Już projektowaliśmy, pisaliśmy, itd. Ale oznaczało to również, że przez sześć lat byłem nieprzerwanie na Arrakis i myślę, że cofnięcie się nieco będzie zdrowie. Najpierw upewnijmy się, że mamy mocny scenariusz mówił reżyser "Sicario", "Nowego początku" i "Blade'a Runnera 2049".

Chcę uniknąć nieprzygotowania. Zawsze mi się to udawało, ale teraz czuję, że może być to niebezpieczne ze względu na cały entuzjazm. Musimy upewnić się, że wszystkie pomysły zostaną przelane na papier – dodał.

Kanadyjczyk podkreślił, że nakręci "Diunę 3" tylko pod jednym warunkiem. – Jeśli wrócimy (do świata "Diuny"), musi to być prawdziwe, musi być istotne. Jeśli kiedykolwiek zrobię "Mesjasza Diuny", to dlatego, że będzie lepszy niż "Diuna: Część druga". W przeciwnym razie tego nie zrobię – zaznaczył.

Dodajmy, że Denis Villeneuve już trzy lata temu zdradził magazynowi "Entertainment Weekly", że od początku myślał o trzech filmach. – Nie chodzi o to, że chcę zrobić całą serię, ale to jest "Diuna", a "Diuna" to ogromna historia. Myślę, że aby ją uhonorować, potrzebuję co najmniej trzech filmów. To byłoby fantastyczne. Byłoby miło śledzić całą historię Paula Atrydy – mówił wówczas 56-letni reżyser.

***

Rozwiąż nasz quiz!

***

Przypomnijmy, że Villeneuve wyjawił wcześniej dziennikarzom, że scenariusz do "Diuny 3" jest już prawie gotowy. Stwierdził również, że według niego druga część jest znacznie lepsza od "jedynki".

– Jest w niej więcej życia. Jest blisko bohaterów. Starałem się osiągnąć intensywność i jakość emocji, do których nie doszedłem w części pierwszej i udało się to w "części drugiej". Nie mówię, że film jest doskonały, ale jestem o wiele bardziej zadowolony z części drugiej, niż byłem z części pierwszej – mówił. Pozostaje trzymać kciuki, że w przypadku części trzeciej będzie tak samo.