Miriam Margolyes, która w filmowej serii "Harry Potter" wcieliła się w profesor Pomonę Sprout, zaapelowała do Żydów, by "krzyczeli i błagali" o zawieszenie broni w Strefie Gazy. "Moim zdaniem to tak jakby Hitler wygrał. On zmienił nas, Żydów, ze współczujących i troskliwych (...) w ten okrutny, ludobójczy, nacjonalistyczny naród" – tak odniosła się do działań Izraela.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Miriam Margolyes wystąpiła w dwóch z ośmiu filmów o Harrym Potterze - "Komnata Tajemnic" (2002) i "Insygnia Śmierci: Część II" (2010). Obsadzono ją w roli nauczycielki zielarstwa w Hogwarcie i opiekunki Hufflepuffu - profesor Pomony Sprout.
Od czasu wyjścia kinowej adaptacji prozy J.K. Rowling brytyjsko-australijska aktorka kilka razy wypowiadała się krytycznie o serii. Niedawno wzbudziła oburzenie wśród wiernych potterheadów stwierdzeniem, że dorośli fani powinni już dawno temu wyrosnąć z fascynacji przygodami Harry'ego, Rona i Hermiony.
– Martwię się o fanów "Harry'ego Pottera", ponieważ powinno im już przejść. To było 25 lat temu i jest dla dzieci. (...) Utknęli w tym– oceniła w rozmowie z nowozelandzkim serwisem informacyjnym 1 News.
Tym razem Margolyes, która wywodzi się z żydowskiej rodziny, zaapelowała do Żydów na całym świecie, by "krzyczeli i błagali o zawieszenie broni w Gazie". Bombardowania na terytorium Palestyny nasiliły się po wydarzeniach z 7 października, gdy Hamas przeprowadził serię ataków terrorystycznych w południowym Izraelu.
W Gazie z dnia na dzień rośnie liczba ofiar śmiertelnych (bilans wynosi obecnie ponad 33 tys.). Zgodnie z doniesieniami UNRWA (Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie) Palestyńczycy i inni mieszkańcy Gazy stoją w obliczu klęski głodu wywołanej przez człowieka. Ponadto państwo Izrael jest oskarżane o ludobójstwo na Palestyńczykach.
W sobotę na profilu Jewish Council of Australia nagranie z udziałem Margolyes, która przyznała, że wstyd jej za Izrael. – Moim zdaniem to tak jakby Hitler wygrał. On zmienił nas, Żydów, ze współczujących i troskliwych (...) w ten okrutny, ludobójczy, nacjonalistyczny naród – mówiła.
Gwiazda kina podkreśliła, że potępia październikowe działania Hamasu, w wyniku których zginęło 1139 osób. Dodała jednak, że to, co dzieje się w Gazie, jest szokujące, zawstydzające i niegodziwe. – Nie mogę pojąć, dlaczego Żydzi, zwłaszcza przedstawiciele synagog, nie chcą natychmiast zaprzestać tego, co się tam dzieje – oznajmiła.
Jonathan Glazer o Izraelu i Palestynie
Wśród artystów żydowskiego pochodzenia, którzy również potępiają bombardowanie m.in. szpitali w Gazie, znalazł się zdobywca Oscara za "Strefę interesów". Podczas przemówienia na gali w Los Angeles reżyser Jonathan Glazer przedstawił jasne stanowisko w tej sprawie.
– Nasz film pokazuje, do czego prowadzi dehumanizacja ludzi. (...) Stoimy tu jako ludzie odmawiający wykorzystania Żydów i Holocaustu przez okupację, która doprowadziła do konfliktu dotykającego tak wielu niewinnych ludzi. Zarówno ofiary ataku z 7 października na Izrael, jak i ofiary trwającego ataku na Gazę, są ofiarami dehumanizacji – powiedział, co wywołało skandal w Hollywood i spotkało się z protestem części Żydów z branży.
1 / 20 To jej Rita Skeeter miała podać veritaserum, by zebrać materiały do książki "Życie i kłamstwa Albusa Dumbledore'a". Jak miała na imię ciotka Gellerta Grindelwalda?
Fot. kadr z filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci"