nt_logo

Po byłym wójcie Pcimia przyszła... nowa jakość. To on przejął stery po trzęsieniu ziemi w Orlenie

Łukasz Grzegorczyk

11 kwietnia 2024, 11:15 · 3 minuty czytania
Po zmianie władzy w Polsce było jasne, że w Orlenie dojdzie do trzęsienia ziemi. Z funkcją prezesa pożegnał się Daniel Obajtek, którego zapamiętamy głównie z afer i kontrowersji. Stery w państwowej spółce przejął Ireneusz Fąfara. Od razu rzuca się w oczy jeszcze jedna, ważna zmiana.


Po byłym wójcie Pcimia przyszła... nowa jakość. To on przejął stery po trzęsieniu ziemi w Orlenie

Łukasz Grzegorczyk
11 kwietnia 2024, 11:15 • 1 minuta czytania
Po zmianie władzy w Polsce było jasne, że w Orlenie dojdzie do trzęsienia ziemi. Z funkcją prezesa pożegnał się Daniel Obajtek, którego zapamiętamy głównie z afer i kontrowersji. Stery w państwowej spółce przejął Ireneusz Fąfara. Od razu rzuca się w oczy jeszcze jedna, ważna zmiana.
Po byłym wójcie Pcimia przyszła... nowa jakość. To on przejął stery po trzęsieniu ziemi w Orlenie Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER, Linkedin / Ireneusz Fąfara

Daniel Obajtek funkcję prezesa Orlenu przestał pełnić oficjalnie 1 lutego. – Ma ogromne możliwości, ma niezwykłą determinację i coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować – zachwalał go przed laty Jarosław Kaczyński. Ale nawet ta boska cząstka i namaszczenie przez prezesa PiS nie uchroniły Obajtka przed utratą stołka.


Rząd Donalda Tuska wprowadza własne porządki. I już wiadomo, że nowym szefem Orlenu został Ireneusz Fąfara. Jego kandydaturę miały popierać Trzecia Droga i PSL. Co rzuca się w oczy przy okazji ten nominacji? Przede wszystkim jedna, kluczowa kwestia.

Kim jest Ireneusz Fąfara?

Chodzi o wykształcenie i przygotowanie do pracy w paliwowym gigancie. W kontekście Obajtka to była niewygodna kwestia, bo od początku przypięto mu łatkę "byłego wójta Pcimia". Oczywiście nie złośliwie, bo naprawdę przez kilka lat był wójtem w Małopolsce, ale mało ma to wspólnego z pracą w wielkiej państwowej spółce. To, że był też prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, raczej nie zmieniło jego pozycji.

Im dłużej Obajtek zasiadał w Orlenie, tym bardziej zmieniały się nastroje w słynnym Pcimiu, o czym pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz. Ale dla niektórych Obajtek wciąż miał opinię bohatera, wizjonera – wskazywała z kolei nasza reportażystka Daria Różańska, która też porozmawiała z mieszkańcami.

A Ireneusz Fąfara? To tak naprawdę nowa jakość w Orlenie – przynajmniej w kwestii CV, którym mógł się pochwalić na starcie.

***

Czy poznajesz tych polityków i polityczki? Sprawdź swoją wiedzę w naszym quizie!

Jak wskazywał już w naTemat Konrad Bagiński, Orlen opisuje Fąfarę jako eksperta doskonale znającego sektor paliwowy i wyzwania związane z transformacją energetyki. To praktyk zarządzania dużymi organizacjami i wielomiliardowymi projektami. 

W latach 2010-2017 był już związany z Grupą ORLEN. "Jako Prezes Zarządu ORLEN Lietuva zreformował i doprowadził do zyskowności rafinerię w Możejkach. Wypracował porozumienia i zakończył wieloletnie spory związane z logistyką. Znacząco zwiększył sprzedaż ORLEN Lietuva na rynkach eksportowych. Posiada wiedzę o specyfice Grupy ORLEN i zachodzących w niej procesach" – czytamy w jego biogramie.

Najważniejsze funkcje, jakie sprawował Fąfara to prezesura Banku Gospodarstwa Krajowego (2007-2009) oraz wiceprezesura Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (1998-2007). Nowy prezes Orlenu jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Od końca lat dziewięćdziesiątych Fąfara sprawował najwyższe funkcje menedżerskie w dużych spółkach publicznych i prywatnych. 

"Członek rad nadzorczych Rockbridge TFI (2018 – 2024, złożył rezygnację w dniu powołania na Prezesa Zarządu ORLEN S.A.), PKO BP (2009-2010), LOTOS (2009-2010), Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (2007-2009), Kompania Węglowa (2003-2005), Narodowy Fundusz Zdrowia (2005-2008), Agencji Rynku Energii (1997 – 1998)" – tak wygląda lista stanowisk w jego CV.

Przypomnijmy, że od połowy lutego trwało w Orlenie postępowanie kwalifikacyjne na stanowiska w zarządzie. Z komunikatu wynikało, że do obsadzenia było dziewięć stanowisk. Wpłynęło w sumie aż 260 zgłoszeń.

Czytaj także: https://natemat.pl/548168,daniel-obajtek-sklada-zawiadomienie-do-prokuratury