O zastraszaniu i porwaniach mówił w sobotę w Stalowej Woli prezes PiS Jarosław Kaczyński, jednocześnie dziękując wyborcom, którzy się nie złamali i oddali głosy na jego partię w ostatnich wyborach samorządowych.
Reklama.
Reklama.
Prezes PiSJarosław Kaczyński był w sobotę 13 kwietnia gościem konwencji PiS w Stalowej Woli. Powitany jako "architekt kolejnego zwycięstwa" wszedł na mównicę przy głośnym akompaniamencie braw, po czym złożył jedyne w swoim rodzaju podziękowania swoim wyborcom.
– Przyjechałem, żeby podziękować wszystkim naszym rodakom, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość. Którzy się nie ulękli. Którzy się nie załamali tym szerzonym… no może jeszcze nie terrorem, ale zastraszeniem, które było stosowane w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy – rzekł na wstępie prezes PiS.
W kolejnych słowach Kaczyński wyjaśnił szerzej, czym mogli się poczuć zastraszeni wyborcy jego partii: – Tymi porwaniami polityków oskarżonych i skazanych niesłusznie z Pałacu Prezydenckiego. Tymi działaniami, które wobec nich podjęto. Tymi torturami. Tymi włamaniami. Przejęciami. To tworzyło atmosferę zastraszenia. Wyście się nie dali zastraszyć. Byliście jak stal. I dlatego dziękuję.
Kaczyński: Nigdy z Platformą Obywatelską. Nigdy z partią, która jest źródłem zła
Po odniesieniach m.in. do losów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, przyszedł czas na inne wątki. Jarosław Kaczyński skrytykował rząd Donalda Tuska, który niedawno "świętował" sto dni sprawowania władzy po wygranych wyborach.
Prezes PiS dał także swoim zwolennikom instrukcję, jak głosować w nadchodzącej drugiej turze wyborów samorządowych w niełatwej dla partii sytuacji, gdy w wielu miejscowościach jej kandydaci odpali w pierwszym rozdaniu, 7 kwietnia. Kogo zatem poprzeć za tydzień?
QUIZ: Kto to powiedział - Kaczyński czy Tusk?
– Trzeba wybrać tak, żeby wybrać dobrze. Nigdy z partią, która jest w Polsce źródłem zła. Nigdy z Platformą Obywatelską. Nigdy i nigdzie. Tego nie możemy robić. Nie możemy tej partii wspierać – stwierdził Kaczyński.
– Te sto dni dało nam wiele argumentów. Z ich stu konkretów wykonano zaledwie dziewięć procent. W zamian dostaliśmy popis łamania prawa pod hasłem odbudowy, czy obrony praworządności – perorował prezes PiS.
Kaczyński w Stalowej Woli o relokacji nielegalnych imigrantów
Kilka osobnych akapitów swojego przemówienia lider Prawa i Sprawiedliwości poświęcił kwestii paktu migracyjnego, zaliczając przy tym małą wpadkę.
– Pakt odnoszący się do reparacji, przepraszam, relokacji... I tutaj rola samorządów może być znacząca. Jeśli będziemy mieli nieproszonych gości w naszym kraju, bardzo dużo będzie zależeć od tego, czy samorząd będzie miał odwagę ich nie przyjąć – stwierdził Kaczyński, po czym przypomniał tragedię, do której doszło w tym tygodniu w Szwecji, gdzie śmiertelnie postrzelony został 39-letni mężczyzna polskiego pochodzenia.
– Dziewięć lat temu mówiłem, co się w Szwecji dzieje, wtedy mnie zaatakowano w kraju, atakował mnie szwedzki ambasador. Ale mówiłem prawdę, a teraz ta prawda jest weryfikowana w sposób okrutny – stwierdził prezes PiS.