nt_logo

Kamiński nie stawił się na komisji ds. afery wizowej. Wysuwa poważne zarzuty wobec Szczerby

Jakub Noch

18 kwietnia 2024, 10:21 · 2 minuty czytania
Były szef MSWiA Mariusz Kamiński nie stawił się na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą, która wyjaśnia aferę wizową w rządzie PiS. Polityk został wezwany na godz. 10:00 w czwartek 18 kwietnia, ale w tym samym czasie przesłuchać go zamierzali śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Kamiński wybrał to drugie "zaproszenie".


Kamiński nie stawił się na komisji ds. afery wizowej. Wysuwa poważne zarzuty wobec Szczerby

Jakub Noch
18 kwietnia 2024, 10:21 • 1 minuta czytania
Były szef MSWiA Mariusz Kamiński nie stawił się na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą, która wyjaśnia aferę wizową w rządzie PiS. Polityk został wezwany na godz. 10:00 w czwartek 18 kwietnia, ale w tym samym czasie przesłuchać go zamierzali śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Kamiński wybrał to drugie "zaproszenie".
Wiceprezes PiS i były szef MSWiA Mariusz Kamiński nie stawił się na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej. Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER

Nieobecność na przesłuchaniu w Sejmie Mariusz Kamiński skomentował w piśmie skierowanym do przewodniczącego Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP (SKPC).


Kamiński nie stawił się przed komisją śledczą ds. afery wizowej. "Czekam na prawidłowe wezwanie"

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości wyraził chęć stawienia się w innym terminie, jednocześnie wysuwając poważne zarzuty pod adresem Michała Szczerby z Koalicji Obywatelskiej.

"Pan Szczerba zamiast prawidłowo i zgodnie z przepisami informować świadków o posiedzeniu komisji, urządza prowokacje i próbuje sterować prokuraturą. Mam bardzo ważne informacje do przekazania opinii publicznej, czekam na prawidłowe wezwanie" – czytamy.

Szef SKPC o zachowaniu wiceprezesa PiS: Mieliśmy do czynienia z unikaniem instytucji państwa

Do tej kwestii przewodniczący SKPC odniósł się na początku czwartkowych obrad. –Mieliśmy do czynienia z unikaniem instytucji państwa polskiego. Takim działaniem było nieodbieranie wezwania do stawiennictwa na komisję – stwierdził Szczerba.

Próbowała wspierać nas policja. Dwie komendy policji w Warszawie próbowały to wezwanie dostarczyć. Mariusz Kamiński pod wszystkimi wskazanymi adresami unikał dostarczenia wezwania.Michał Szczerbaprzewodniczący komisji sledczej ds. afery wizowej w odpowiedzi na zarzuty Mariusza Kamińskiego

– W związku z uprawnieniem, które przyznała mi komisja śledcza, skorzystałem z możliwości doręczenia wezwania przez Prokuratora Generalnego z pomocą policji – dodał przewodniczący.

Jako dowody na to, iż Mariusz Kamiński miał unikać odebrania wezwania na komisję śledczą ds. afery wizowej, Michał Szczerba przedstawił policyjne notatki.

Z odczytanych przez szefa SKPC treści wynikało, że funkcjonariusze nie znaleźli byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji pod żadnym z podawanych przez niego adresów, choć próby doręczenia wezwania miały być podejmowanie wielokrotnie.

Kolejny termin przesłuchania Kamińskiego sejmowi śledczy zaplanowali na poniedziałek 22 kwietnia 2024 roku o godz. 13:00.

Próba doręczenia wezwania z tą datą nastąpiła na terenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie wiceprezes PiS stawił się dziś, aby odpowiedzieć w sprawie nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie. – Pani prokurator wręczyła mi zaproszenie na komisję ds. afery wizowej. Zgłoszę się w poniedziałek. Bardzo się cieszę, że będę mógł przedstawić swoją wersję opinii publicznej – oznajmił Kamiński.

Czytaj także: https://natemat.pl/552362,mariusz-kaminski-zostanie-przesluchany-dwa-razy-w-jeden-dzien-szczegoly