W bramce wystąpi Wojciech Szczęsny. W obronie: Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz i Jakub Kiwior. Pomocnicy to: Przemysław Frankowski, Bartosz Slisz, Piotr Zieliński, Jakub Piotrowski i Nikola Zalewski. W ataku obok Roberta Lewandowskiego zobaczymy Karola Świderskiego.

To ten sam skład, który w marcu rozegrał zwycięski wyjazdowy mecz z Walią – decydujący o awansie na Euro 2024. Wtedy, po wielu miesiącach wstydliwych występów kadry (porażka z Mołdawią...), ujrzeliśmy "coś na kształt" prawdziwej drużyny. Piłkarze nie tracili zimnej krwi, nie pękali psychicznie tak, jak w roku 2023 (Mołdawia, Czechy...), a karne wykonywali bardzo pewnie.

Jeśli Probierz dziś decyduje się na taki sam skład, to można pokusić się o prognozę, że tę właśnie jedenastkę zobaczymy w pierwszym meczu Polaków na Euro (16 czerwca z Holandią). Jeśli – odpukujemy w niemalowane! – nikt dzisiaj nie dozna urazu. A o tym wspominamy nieprzypadkowo, ponieważ...

Polska – Turcja. Odstawiać nogę!

To ostatni ze sparingów przed Euro, w pierwszym – w piątek – Polska pokonała 3:1 Ukrainę (żadna z drużyn nie grała najmocniejszym składem). I wtedy właśnie było niebezpiecznie – aż ośmiu piłkarzy kończyło mecz z urazami. W przypadku siedmiu naszych zawodników nic bardzo złego się nie stało, ale kontuzja Arkadiusza Milika okazała się poważna. Napastnik Juventusu nie weźmie udziału w niemieckiej imprezie, która rozpoczyna się już w piątek.

Mecz Polska – Turcja rozpocznie się o 20.45, transmisja w TVP.