
Rząd przyjął projekt zmiany przepisów w sprawie użycia broni przez żołnierzy. Dzięki temu użycie broni na granicy polsko-białoruskiej w razie zagrożenia nie będzie traktowane jak przestępstwo.
Donald Tusk wprowadza zmiany na granicy. "Kontrowersyjne, niełatwe do zaakceptowania"
To nie koniec nadchodzących zmian. Nowelizacja ustawy o obronie ojczyzny zakłada również możliwość użycia oddziałów Wojska Polskiego bez potrzeby ogłaszania stanu wyjątkowego czy wojennego.
– Przygotowaliśmy przepisy, które umożliwią nam podjęcie działań, a nie szukanie po omacku możliwości prawnych. Wiem, kontrowersyjne i niełatwe do zaakceptowania, ale będę przekonywał, aby te przepisy wprowadzić – powiedział Donald Tusk po wyjazdowym posiedzeniu rządu w Białymstoku.
Pracownia IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała Polaków o nadchodzące zmiany w kwestii granicy polsko-białoruskiej. Zdecydowana większość popiera umożliwienie żołnierzom korzystania z broni w przypadku prób siłowego przekraczania granicy przez migrantów.
Aż 85,7 proc. badanych poparło to rozwiązanie. Przeciwnego zdania było jedynie 10,7 proc. ankietowanych. 3,6 proc. uczestników badania nie miało w tej sprawie jednoznacznej opinii.
Warto podkreślić, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy broń palna w celu ostrzegawczym na granicy polsko-białoruskiej została użyta ponad tysiąc razy. Ale w samym maju użyto jej już ponad 700 razy.
Czy popierasz propozycje Tuska ws. granicy polsko-białoruskiej?
371 odpowiedzi
Tusk wprowadza strefę buforową na granicy. Wiadomo, kiedy wejdzie w życie
Warto podkreślić, że już w środę zostanie wydane rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji o utworzeniu strefy buforowej na granicy polsko-białoruskiej. Przepisy wejdą w życie od czwartku.
Już wiadomo, że strefa obejmie odcinek ponad 60 km. Jego szerokość wyniesie 200 metrów. W przypadku rezerwatów i puszczy jego szerokość sięgnie maksymalnie 2 km.
Zabronione będzie przebywanie w 27 obszarach znajdujących się w większości w powiecie hajnowskim (26 lokalizacji), a także białostockim.
– Użyjemy różnych dostępnych środków, aby pomóc mieszkańcom w związku z negatywnymi konsekwencjami wprowadzenia specjalnej strefy – przekazał Tusk po ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów.
Jak pisaliśmy w naTemat, równolegle odbyło się wyjazdowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołane przez Andrzeja Dudę. Prezydent zaczął mówić o "kalaniu polskiego munduru".
– Od 2021 roku różnie u nas bywało. Byli politycy, którzy w brutalny sposób atakowali naszych funkcjonariuszy. Kalali polski mundur. Myślę, że są tacy politycy w Polsce, którzy powinni przeprosić za swoje zachowania polskich żołnierzy, tych, którzy nosili mundur, tych, którzy bronili naszej granicy i naszego bezpieczeństw – powiedział prezydent.
Zobacz także