nt_logo

Choroba nie robi wrażenia na sejmowych śledczych. Wiadomo, na kiedy wezwali Ziobrę

Alan Wysocki

12 czerwca 2024, 12:54 · 2 minuty czytania
Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Jej członkowie uważają, że zmagający się z nowotworem lider Suwerennej Polski jest w stanie przyjść i złożyć zeznania w sprawie inwigilacji obywateli oprogramowaniem szpiegowskim. Polityk zostanie zwolniony z obowiązku dochowania tajemnicy.


Choroba nie robi wrażenia na sejmowych śledczych. Wiadomo, na kiedy wezwali Ziobrę

Alan Wysocki
12 czerwca 2024, 12:54 • 1 minuta czytania
Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Jej członkowie uważają, że zmagający się z nowotworem lider Suwerennej Polski jest w stanie przyjść i złożyć zeznania w sprawie inwigilacji obywateli oprogramowaniem szpiegowskim. Polityk zostanie zwolniony z obowiązku dochowania tajemnicy.
Zbigniew Ziobro stanie przed komisją śledczą. Chodzi o Pegasusa. Fot. Piotr Molecki / East News

​Prezydium komisji śledczej ds. Pegasusa podjęło decyzję o wezwaniu Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie. Wyznaczono termin na 1 lipca na godz. 10:00. Podczas środowej konferencji prasowej Magdalena Sroka wyjaśniła, że posłowie kończą badać wątek związany z zakupem systemu szpiegowskiego.


Zbigniew Ziobro stanie przed komisją śledczą. Chodzi o Pegasusa

– Kończymy wątek związany z zakupem systemu Pegasus, dlatego też podjęliśmy decyzję o wezwaniu przed komisję na dzień 1 lipca Zbigniewa Ziobry – powiedziała parlamentarzystka Trzeciej Drogi.

Sroka zarzuca, że 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, zamiast dla ofiar przestępstw, poszło na rzecz zakupu Pegasusa, którym inwigilowano m.in. polityków ówczesnej opozycji.

Z kolei Paweł Śliz z Trzeciej Drogi odniósł się do kwestii złego stanu zdrowia lidera Suwerennej Polski. – Jeśli Zbigniew Ziobro jest chory, to tak jak każdy świadek będzie musiał przedłożyć stosowne dokumenty. Komisja będzie podejmowała stosowne kroki, żeby weryfikować rzeczywisty stan – powiedział.

– Bez względu na aktualną sytuację, bez względu na to, co mówią politycy PiS oraz Suwerennej Polski, przychodzi czas na Zbigniewa Ziobrę. Liczymy, że Ziobro przyjdzie. Przed kampanią wyborczą był aktywny publicznie Wierzymy w to, że będzie mówił prawdę i tylko prawdę – zauważył Trela.

Quiz: Kto to powiedział - Kaczyński czy Tusk?

Już wiadomo, że Zbigniew Ziobro zostanie zwolniony z dochowania wszelkich tajemnic, które mogłyby uniemożliwić mu złożenie zeznań przed komisją.

Rząd bierze się za ludzi Zbigniewa Ziobry

Warto podkreślić, że Ziobro to kolejny polityk Suwerennej Polski, który może ponieść konsekwencje za działania podejmowane w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Jeszcze w ostatnich dniach maja pisaliśmy w naTemat o wniosku ws. uchylenia immunitetu wiceministra sprawiedliwości, Michała Wosia. Wówczas o wysłaniu pisma w tej sprawie do Hołowni poinformował minister sprawiedliwości, Adam Bodnar.

– Wysłałem pismo do pana marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Treść jest następująca: "na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w załączeniu uprzejmie przekazuje wniosek PK z dnia 28 maja 2024 r. wystosowany na kanwie postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 2 PK o wyrażenie zgody na pociągnięcie pana Michała Wosia, posła na Sejm RP do odpowiedzialności karnej" – poinformował.

Wyjaśnijmy, że polityk odpowiedzialny niegdyś za Fundusz Sprawiedliwości nie dopełnił powierzonych mu obowiązków, przekazując 25 mln zł na zakup oprogramowania szpiegowskiego Pegasus przez CBA.

Z kolei podczas środowej konferencji prasowej Szymon Hołownia powiedział, że liczy na kolejne wnioski o uchylenie immunitetów innych ziobrystów. – A ja niecierpliwie czekam na kolejne wnioski ws. pana Mateckiego, Romanowskiego i innych. Mam nadzieję, że one dotrą i będziemy nad tym pracować – stwierdził.