Biało-Czerwoni w niedzielę rozpoczną zmagania podczas Euro 2024. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Holandią, a niemiecka policja wydała właśnie komunikat i określiła to spotkanie jako "mecz podwyższonego ryzyka". Od razu pojawiły się też spekulacje, że to pokłosie skandalu w trakcie meczu holenderskiego AZ Alkmaar z Legią Warszawa w europejskich pucharach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Volksparkstadion w Hamburgu może pomieścić 57 tys. kibiców. To jedna z aren tegorocznego Euro i to właśnie na nim w niedzielę 16 czerwca odbędzie się pierwszy mecz w grupie D pomiędzy Polską a Holandią.
Organizatorzy spodziewają się, że na trybunach zasiądzie około 30 tys. holenderskich kibiców. A niemiecka policja wydała komunikat przed potyczką Biało-Czerwonych i przyznała spotkaniu status "meczu podwyższonego ryzyka".
Niemcy ostrzegają przed meczem Polska – Holandia. To przekazała policja
O sprawie pisze niderlandzki "De Telegraph". "Policja w Hamburgu jest w pogotowiu przed pierwszym meczem reprezentacji Holandii z Polską na mistrzostwach Europy" – czytamy. Jak się również okazuje, niemieckie służby mobilizują dodatkowe siły.
– Uruchomimy dodatkowe moce – przekazał rzecznik prasowy policji w Hamburgu, cytowany przez portal. "De Telegraph" podaje także, że lokalne władze są "zaniepokojone" przyjazdem holenderskich kibiców, z których "część nie zorganizowała sobie miejsca do spania".
"Są oni nazywani przez policję tak zwanymi kibicami ryzyka, co do których nie jest jasne, czy przyjeżdżają, aby cieszyć się piłką nożną, czy też 'przybywają do Niemiec w innych celach'" – czytamy.
QUIZ: "Futbol, futbol, futbol…" i "Koko Euro spoko". Sprawdź, czy pamiętasz te piłkarskie piosenki
Holenderscy dziennikarze przypominają przy tej okazji skandal, do którego doszło jesienią 2023 przed i po meczu AZ Alkmaar z Legią Warszawa w Lidze Konferencji Europy. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra doszło do starć z mundurowymi. Po meczu natomiast miejscowa policja i ochroniarze starli się z piłkarzami i przedstawicielami Legii, w wyniku czego dwóch zawodników "Wojskowych" – Josué i Radovan Pankov – zostało zatrzymanych.
"Początkowo kibice polskiego klubu próbowali wejść na stadion w Alkmaar bez biletów. Niewielka grupa funkcjonariuszy, którzy interweniowali, została ostatecznie zaatakowana przez kibiców Legii. Padło wiele ciosów i konieczne było użycie gazu łzawiącego. Jeden z holenderskich funkcjonariuszy stracił nawet przytomność" – czytamy w "De Telegraaf".
Co również ciekawe, holenderscy dziennikarze twierdzą, że "polscy kibice mogą być jeszcze większym bólem głowy" dla służb i władz Hamburga. I przypominają, że nasi rodacy są drugą najliczniejszą zagraniczną nacją zamieszkującą portowe miasto (12 proc.) zaraz za Turkami (15 proc.).
Grupowe mecze Polaków na Euro 2024 – terminarz
Pierwszy mecz w grupie Polska zagra z Holandią w Hamburgu (niedziela 16 czerwca, godz. 15:00), następnie reprezentacja pojedzie do Berlina na spotkanie z Austrią (piątek 21 czerwca, godz. 18:00). Ostatni mecz grupowy rozegramy w Dortmundzie z aktualnymi wicemistrzami świataFrancją (wtorek 25 czerwca, godz. 18:00).
– Wszyscy skazują nas na straty, ale dla mnie najważniejsze jest to, że stworzyliśmy zespół. Zespół, w którym jeden chce walczyć za drugiego. Miejmy nadzieję, że jutro wszyscy ubiorą biało-czerwone koszulki i z dumą będą patrzeć na tę reprezentację – powiedział na sobotniej konferencji prasowej Michał Probierz, selekcjoner Biało-Czerwonych.