nt_logo

Nie tylko "Reniferek" i "Szōgun". Wybrałyśmy siedem najlepszych seriali 2024 roku... do tej pory

Dział Kultura naTemat

30 czerwca 2024, 13:41 · 6 minut czytania
Minęło już pół roku, dlatego pora na zestawienie najlepszych seriali, które obejrzeliśmy od stycznia. Niby tylko sześć miesięcy, a namnożyło się sporo świetnych tytułów – głównie zagranicznych, ale na szczęście nie tylko. Oto one: znakomite seriale pierwszego półrocza.


Nie tylko "Reniferek" i "Szōgun". Wybrałyśmy siedem najlepszych seriali 2024 roku... do tej pory

Dział Kultura naTemat
30 czerwca 2024, 13:41 • 1 minuta czytania
Minęło już pół roku, dlatego pora na zestawienie najlepszych seriali, które obejrzeliśmy od stycznia. Niby tylko sześć miesięcy, a namnożyło się sporo świetnych tytułów – głównie zagranicznych, ale na szczęście nie tylko. Oto one: znakomite seriale pierwszego półrocza.
W pierwszym półroczu obrodziło świetnymi serialami Fot. Unsplash / kadry z seriali "Wywiad z wampirem", "Reniferek" i "Szogun"

Najlepsze seriale 2024 po pierwszym półroczu

Wybrałyśmy najlepsze seriale pierwszego półrocza 2024 roku. Warunek był jeden: muszą być dostępne w Polsce i mieć tegoroczną datę premiery. Rezultat? Siedem polskich i zagranicznych tytułów, które od stycznia zrobiły na nas największe wrażenie (oraz specjalne wyróżnienia).


Kolejność jest przypadkowa.

1. Fallout (Prime Video)

Zuzanna Tomaszewicz

"Fallout" na podstawie serii gier RPG rozgrywających się w postapokaliptycznym świecie wywołanym wojną nuklearną to jeden z tych tytułów, które są otwarte zarówno dla nowych osób, jak i starych wyjadaczy. W hicie Amazon Prime Video humor miesza się z czerwienią krwi, skręcając mocno w kierunku gatunku czarnej komedii.

Na pierwszym planie wysuwają się trzy postaci, których wątki przecinają się w podobny sposób, co te w filmowej serii "Piraci z Karaibów": raz jeden z bohaterów jest górą, a drugi ląduje powalony na ziemi, potem role się odwracają.

Lucy to naiwna młoda kobieta, która całe życie spędziła w Krypcie 33 z dala od promieniowania, zaś Maximus jest ocalonym przez militarystyczne Bractwo Stali giermkiem. Do cyrku na kółkach dochodzi także Ghul, tajemnicy gość w kowbojskim kapeluszu, którego ludzie z powierzchni zwykli nazywać "chodzącym trupem".

W "Falloucie" kończyny latają w rytm przebojów z lat 50. ubiegłego wieku, a retrofuturyzm jest tłem dla znakomitej obsady, w której wyróżniają się przede wszystkim Ella Purnell ("Yellowjackets" i "Arcane") oraz Walton Goggins ("Nienawistna ósemka" i "Prawi Gemstonowie").

2. Szōgun, pierwszy sezon (Disney+)

Ola Gersz "Szōgun" to druga adaptacja słynnej powieści Jamesa Clavella. Do tej pory John Blackthorne miał twarz Richarda Chamberlaina, lord Yoshi Toranaga – Toshiro Mifune, a Mariko – Yoko Shimady. Jednak po premierze produkcji FX (w Polsce dostępnej na Disney+) widzimy już tylko Cosmo Jarvisa, Hiroyuki Sanadę i Annę Sawai.

Ciężko nazwać "Szōguna" innym epitem niż "epicki". To historyczna produkcja z prawdziwego zdania, w której rozmach idzie w parze ze znakomitym scenariuszem, wiernym zarówno literackiemu pierwowzorowi, jak i historii XVII-wiecznej Japonii (i nie tylko); wartka akcja z psychologiczną głębią bohaterów i ich skomplikowanymi relacjami; a zapierające dech w piersiach zdjęcia z monumentalną scenografią i fantastycznymi kostiumami. Wszystko jest tutaj dopracowane w najmniejszych detalach, to telewizyjny majstersztyk.

"Szōguna" nazywa się współczesną "Grą o tron" i chociaż fabularnie nie mają one aż tylu punktów wspólnych, to realizacja obu widowisk jest podobna: jest krwawo, na bogato i z pompą. I powtórzę się: epicko.

Aktorzy są fantastyczni bez wyjątku i cieszy fakt, że w końcu oglądamy serial, w którym to biały człowiek jest obcy i musi zderzyć swoją eurocentryczność z innym widzeniem świata. Niby to produkcja amerykańska, ale większość dialogów jest po japońsku, co nadaje hitowi Disney+ realizmu (szkoda tylko, że kwestie portugalskie są po angielsku, ale cóż... nie można mieć wszystkiego). Będą kolejne dwa sezony, czekamy!

3. Wywiad z wampirem, drugi sezon (AMC)

Zuzanna Tomaszewicz "Wywiad z wampirem" na kanwie prozy Anne Rice w przeciwieństwie do filmu z Bradem Pittem ("Troja"), Tomem Cruisem ("Top Gun: Maverick") i Kirsten Dunst ("Civil War") rzuca na historię Louisa de Pointe du Laca i Lestata de Lioncourta zupełnie nowe światło. Przede wszystkim produkcja AMC zmienia oś czasu – tytułowy wywiad jest przeprowadzany w 2022 roku (zamiast lat. 70), a znajomość dwóch wampirów sięga wczesnych lat 20. ubiegłego wieku (o schyłku XVIII w. zapomnijcie). Pomimo wielu poprawek, jakie wprowadzono w scenariuszu, i queerowej otoczki, która gra homofobom na nerwach, serial "Wywiad z wampirem" jest znakomitą adaptacją kultowego dzieła Rice. Zasługa należy się nie tylko obsadzie, której przewodzą Jacob Anderson (odtwórca Szarego Robaka w "Grze o tron") i Sam Reid ("Belle"), ale i ekipie produkcyjnej przemycającej na ekran bogatą symbolikę i artystyczny sznyt. W drugim sezonie, który miał swoją premierę w czerwcu, do Lestata i Louisa dołączyła nowa aktorka wcielająca się w wampirzycę Claudię, czyli wieczną nastolatkę, która pragnie wyglądać jak dorosła kobieta. Powiem jedno – dla Delainey Hayles i Assada Zamana ("Hotel Portofino") jako Armanda warto włączyć kontynuację "Wywiadu z wampirem". W streamingu nie znajdziecie obecnie lepszego tytułu zahaczającego o fantasy (oprócz "Rodu smoka").

4. Prosta sprawa (CANAL+)

Ola Gersz Jedyna polska pozycja w naszym rankingu (chociaż nadwiślańskie tytuły znajdziemy też w wyróżnieniach na samym dole). "Prosta sprawa" to nabuzowana emocjami, naładowana akcją adaptacja powieści Wojciecha Chmielarza, którą niektórzy nazywają polskim "Jackiem Reacherem" i... coś w tym jest.

To czysty thriller i akcyjniak z górnej półki, w którym trup ściele się gęsto, krew zalewa ekran, a akcja pędzi na łeb na szyję. I jak genialnie jest to zrobione! "Prostą sprawę" CANAL ogląda się znakomicie, bo to bezkompromisowa rozrywka dla miłośników mocnych wrażeń. Plus znakomity Mateusz Damięcki i fantastyczny Piotr Adamczyk w zupełnie nietypowej dla siebie roli gangstera.

5. Jeden dzień (Netflix)

Zuzanna Tomaszewicz Serial "Jedeń dzień" to druga adaptacja powieści Davida Nichollsa z 2009 roku. Myślałam, że niczego lepszego od duetu Anne Hathaway ("Nędznicy") i Jima Stugessa ("Across the Universe") nie zobaczę, a tu proszę... Netflix wyskoczył z aż czternastoma odcinkami opowiadającymi o pogmatwanej miłości Emmy Morley i Dextera Mayhewa, którzy spędzają razem noc po rozdaniu dyplomów i od tamtej pory ich drogi non-stop się ze sobą przecinają. Jako Emmę obsadzono znakomitą Ambikę Mod, którą widzowie mogą kojarzyć z przejmującego występu w miniserialu "Będzie bolało" z Benem Whishawem, a jako Dextera – znanego z "Białego Lotosu" Leo Woodalla. "Jeden dzień" jest niczym "Normalni ludzie" Salley Rooney. To opowieść o złej komunikacji między ludźmi, którzy są sobie przeznaczeni i o tym, co się dzieje, gdy czekamy zbyt długo na odpowiedni moment. Serial w doskonały sposób pokazuje przejście z lat beztroski w dorosłość, a jego twórcy nie boją się mieszać brytyjskiego poczucia humoru z brutalnym realizmem życia codziennego.

6. Ripley (Netflix)

Ola Gersz Ależ się cieszę, że w końcu doczekałam się momentu, w którym Andrew Scott jest gwiazdą z prawdziwego zdarzenia. Lata temu pokazał swój spektakularny talent w "Sherlocku", ale to "Fleabag" zrobiła z niego sensację.

I oto jeden z rezultatów: stylowy miniserial "Ripley", kolejna adaptacja "Utytułowanego pana Ripleya" Patricii Highsmith (najsłynniejszą był do tej pory film Anthony'ego Minghelli z 1999 roku z Mattem Damonem, Judem Law i Gwyneth Paltrow). Scott jest w tytułowej roli genialny, świetni są również Johnny Flynn i Dakota Fanning, a stylistycznie "Ripley" to górna serialowa półka.

Serial Netfliksa o oszuście, którego kusi świat wyższych sfer, jest wysmakowaną ucztą neo-noir, w której nieco poczekamy na danie główne i deser, ale nasza cierpliwość naprawdę się opłaci. Nawet jeśli znamy powieść Highsmith albo film z lat 90., będziemy usatysfakcjonowani, bo "Ripley" nie idzie na skróty, ale przekonująco odmalowuje zazdrość, żądzę i kłamstwa, które prowadzą do morderstwa.

7. Reniferek (Netflix)

Dział Kultura naTemat Naszym wspólnym wyborem jest (nieoczekiwany) największy serialowy przebój pierwszego półrocza, czyli oczywiście "Reniferek". Szkocki komik Richard Gadd stworzył scenariusz na podstawie własnych traumatycznych doświadczeń: przez lata prześladowała go kobieta, dla której po prostu raz był miły w londyńskim barze (po sukcesie serialu ta mroczna historia ma niespodziewaną kontynuację).

Jednak nie jest czarno-biała historia o "tej złej" i "tym biednym", bo Gadd umiejętnie żongluje emocjami i wcale siebie nie wybiela. W wywiadach mówi wprost, że popełnił sporo kardynalnych błędów i ma rację, bo widzimy to w fabularyzowanej wersji na ekranie. Zresztą nie kończy się na stalkerce – poranionej życiem kobiecie z problemami psychicznymi – bo bohater, Johnny, doświadcza również innych rodzajów przemocy i okłamuje sam siebie, żeby zwyczajnie przetrwać.

Ciężko się "Reniferka" ogląda, bo to piorunująco mocna rzecz, która przemiela widza i zostawia go całkowicie rozwalonego emocjonalnie. Nie daje prostych odpowiedzi i nie oferuje pocieszenia, ale owszem, są też zabawne momenty w bezkompromisowym brytyjskim stylu. Jest naprawdę intensywnie, co dopełniają aktorzy: świetny Gadd i rewelacyjna Jessica Gunning, która jako Martha jest aktorskim objawieniem tego roku.

Inne bardzo dobre seriale 2024 z roku do tej pory (nasze wyróżnienia):

  • Rojst: Millenium (Netflix)
  • Detektyw: Kraina nocy (Max)
  • Kiedy ślub? (CANAL+)
  • X Men '97 (Disney+)
  • Mary & George (SkyShowtime)
  • Przeklęty: Życie i śmierci Roberta Dursta, drugi sezon (Max)
  • Władcy Przestworzy (Apple TV+)
  • Chłopiec pochłania wszechświat (Netflix)
  • Hacks, trzeci sezon (Max)
  • The Boys, czwarty sezon (Prime Video)
  • Uznany za niewinnego (Apple TV+)
  • Pan i Pani Smith (Prime Video)
  • Turysta, drugi sezon (Max)
  • Dżentelmeni (Prime Video)
  • Buntowniczka Nell (Disney+)
  • Amerykański koszmar (Netflix)
  • Tokyo Vice, drugi sezon (Max)
  • Mroczna materia (Apple TV+)
  • Dżentelmen w Moskwie (SkyShowtime)
  • Obława (Aple TV+)
Czytaj także: https://natemat.pl/560534,najlepsze-filmy-2024-po-pierwszym-polroczu