UEFA pod ostrzałem. Sędzia zamieszany w korupcyjny skandal poprowadzi półfinał Euro
Marek Deryło
09 lipca 2024, 15:00·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 lipca 2024, 15:00
W 2005 r. Felix Zwayer został zawieszony na pół roku, parę lat temu mocno wypomniał mu to w Bundeslidze Jude Bellingham – i sam został ukarany. W środę znów się spotkają, niemiecki sędzia poprowadzi drugi półfinał Euro 2024, starcie Anglików z Holendrami.
Reklama.
Reklama.
Bellingham w 2021 r. miał 18 lat, grał w Borussii Dortmund, był bardzo niezadowolony z pracy sędziego w meczu jego klubu z Bayernem Monachium. Powiedział wtedy: "Najważniejszy mecz w Niemczech poprowadził arbiter, który już wcześniej ustawiał mecze. A więc mogliśmy się tego spodziewać".
Felix Zwayer nie podyktował karnego dla klubu z Dortmundu, z kolei odgwizdał kontrowersyjną "jedenastkę" dla Bayernu. Wykorzystał ją Robert Lewandowski, była to zwycięska bramka, klub z Monachium wygrał 3:2.
Arbiter został mocno skrytykowany nie tylko przez młodego Anglika (choć ten uderzył najboleśniej), po tamtym spotkaniu przestał na dwa miesiące sędziować, zrobił sobie przerwę.
A Bellingham dostał 40 tysięcy euro kary za sugestię, że wielki szlagier mógł być ustawiony.
Euro 2024. Felix Zwayer i historia jego zawieszenia
Zwayer w 2005 r. został zawieszony na sześć miesięcy w związku z aferą korupcyjną, której głównym "bohaterem" był sędzia Robertem Hoyzerem.
"The New York Times" przypomina, iż śledztwo nie wykazało, by decyzje 23-letniego wówczas Zwayera (w 2004 r.) wpływały na wynik ustawionego meczu, ale odkryto, że przyjął 300 euro od Hoyzera (zarzut brzmiał następująco: nie odmówił ani nie zaraportował odpowiednio tej kwoty).
Amerykański dziennik przypomina też, że Zwayer był jednym z tych arbitrów, którzy poinformowali Niemiecki Związek Piłki Nożnej o tym, jak działa Hoyzer (w konsekwencji dożywotnio zdyskwalifikowany).
Zawieszenie Zwayera było trzymane w tajemnicy, na jaw wyszło po 10 latach, gdy do akt sprawy dotarli dziennikarze gazety "Die Zeit".
Po feralnym meczu Borussii z Bayernem Zwayer odpoczął kilka tygodni, następnie wrócił w 2. Bundeslidze i znów był krytykowany, że nie odgwizdał karnego. Stopniowo jednak odbudowywał pozycję, dostał w końcu do poprowadzenia finał Ligi Narodów w 2023 r.
Gdy UEFA ogłosiła w tym tygodniu, że to on będzie sędzią półfinału Euro, dość mocno oberwała za tę decyzję. Ale do zmiany arbitra nie doszło, choć Rafał Rostkowski z TVP (były sędzia, obecnie ekspert) napisał, iż władze europejskiej piłki rozważały taki pomysł.
Jude Bellingham w drodze po złoto Euro i Złotą Piłkę
Bellingham już w Borussii nie gra, jest wielką gwiazdą Realu Madryt i reprezentacji Anglii, jednym z najpoważniejszych kandydatów o zdobycia Złotej Piłki. Wygrał w tym sezonie Ligę Mistrzów (pokonał swój były klub), zdobył mistrzostwo ligi hiszpańskiej, walczy o złoto Euro.
W 1/8 finału w starciu ze Słowacją uratował Anglię – efektownym strzałem z przewrotki w ostatnich chwilach meczu doprowadził do remisu i do dogrywki (w niej Anglia zdobyła zwycięską bramkę).
Został też już ukarany podczas Euro, prawie taką samą kwotą jak wtedy w Bundeslidze. Po golu strzelonym Słowakom pokazywał w kierunku ich ławki rezerwowych obsceniczne gesty, UEFA ukarała go grzywną w wysokości 30 tysięcy euro oraz odroczonym na rok zawieszeniem w jednym meczu.
Na nic zdały się tłumaczenia piłkarza, iż owe gesty to był "taki wewnętrzny dowcip w stronę bliskich przyjaciół, którzy byli na meczu".
Mecz Anglików z Holendrami odbędzie się w środę o godz. 21 w Dortmundzie. Pierwszego półfinalistę Euro 2024 poznamy dziś – o godz. 21 w Monachium Hiszpania zagra z Francją. Transmisja w TVP.
Finał Euro odbędzie się w niedzielę o godz. 21 w Berlinie.