Przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy TVP była propagandowym narzędziem w jej rękach. Teraz na antenie TVP1 pojawiły się przeprosiny dla Donalda Tuska. Fakt ten skomentował znany politolog prof. Antoni Dudek, który dodatkowo przedstawił swoją wizję mediów publicznych. "Wiem, że to kompletnie nierealne, ale pomarzyć zawsze można" – napisał.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Telewizja Polska za rządów Zjednoczonej Prawicy była wielokrotnie oskarżana o stosowanie mowy nienawiści czy wprost o mówienie nieprawdy. Konsekwencją tego są rozprawy sądowe.
W ramach rozstrzygnięcia jednej z nich na antenie TVP1 pojawiły się długie przeprosiny za wielokrotne ataki na Donalda Tuska. Chodzi o przedstawianie obecnego premiera w czerwonej poświacie czy sugerowaniu, że szef PO popiera działania Władimira Putina.
TVP publikuje oświadczenie i przeprasza Donalda Tuska
Opublikowane w programie "19:30" na antenie TVP1 oświadczenie miało związek z wytyczonymi w 2022 roku przez Donalda Tuska postępowaniami sądowymi. W latach 2021-2023 Telewizja Polska wielokrotnie publikowała wizerunek polityka z czerwoną poświatą lub wprost z celownikiem na piersi.
W wielu materiałach pojawiło się również słynne "für Deutschland", czyli "dla Niemiec", które pojawiało się w różnych kontekstach i pochodziło z jednego z przemówień Donalda Tuska. Przeprosiny dotyczyły także materiałów z 19 i 20 października 2022 roku, w których sugerowano, że Tusk przyjął korzyści majątkowe od Rosjan w wysokości 600 tysięcy euro.
Opublikowanie oświadczenia w wieczornym serwisie informacyjnym "19:30" nie umknęło uwadze obserwatorów. Do sprawy odniósł się m.in. politolog profesor Antoni Dudek.
Prof. Dudek oczekuje gwałtownych zmian w TVP
W mediach społecznościowych prof. Antoni Dudek pokazał zdjęcie oświadczenia wyemitowanego na antenie TVP1. "Nie wiem jak Was, ale mnie szczególnie zbulwersowała ta 'czerwona poświata' – napisał politolog.
Na tym jednak nie zakończył. W dalszej części wpisu przedstawił swoją wizję telewizji publicznej.
"Marzy mi się TVP jako telewizja bez żadnych programów informacyjnych i publicystyki politycznej (ta ma dość miejsca w innych stacjach, a przede wszystkim w internecie), zdominowana przez programy sportowe, kulturalne i edukacyjne. A do tego jeszcze zarządzana przez pluralistyczny zespół ludzi, którzy z dotychczasową TVP (kiedykolwiek!) nic wspólnego nie mieli" – sugerował.
Na koniec dodał jednak, że szansa na realizację takiego projektu jest bardzo mało prawdopodobna. "Wiem, że to kompletnie nierealne, ale pomarzyć zawsze można" – podkreślił.
Od momentu wydania tej decyzji media publiczne przeszły wiele zmian. Dotychczasowe "Wiadomości" zmieniły się w "19:30", a na antenie pojawili się nowi dziennikarze. Zmiany wprowadzono także w Polskim Radiu i PAP.