Mamy połowę wakacji i szczyt sezonu turystycznego. Jednak wiele osób nadal jest na etapie planowania swoich wyjazdów. A nie od dziś wiadomo, że wybór hotelu to jeden z kluczy do sukcesu. Jednak jak dokonać wyboru, żeby nie uciekać z krzykiem? Tych zasad trzymam się od lat i to nie tylko podczas all inclusive.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Idealny stosunek jakości do ceny wydaje się być tym, co od lat przekonuje nas do wyjazdów na all inclusive do Turcji. Tak przynajmniej wskazali nasi czytelnicy w ankiecie. Jednak czym, oprócz ceny, warto się kierować, wybierając nocleg, a także gdzie w ogóle go szukać? Sprawa nie jest taka oczywista.
"Pani/Pan z biura podróży" nie są jedynymi doradcami. Szukaj opinii też gdzie indziej
Wiele osób, zwłaszcza wyjeżdżając na all inclusive, w dużej mierze polega na rekomendacji przedstawiciela biura podróży. I oczywiście, kompetentny sprzedawca może być cennym źródłem informacji, zwłaszcza w zakresie atrakcyjności danego kierunku i potencjalnych atrakcji regionu.
Warto jednak pamiętać, że nie odwiedza on wszystkich hoteli, które biuro ma w ofercie. Dodatkowo zależy mu na sprzedaży, bo to ostatecznie z tego jest rozliczany. Dlatego podstawową zasadą powinno być zawsze sprawdzanie opinii i komentarzy. Tych warto szukać na stronie biura podróży, ale i na Bookingu, czy w Google. Popularnym rozwiązaniem są również grupy np. na Facebooku.
Niech zła opinia cię nie odstrasza. Może się bowiem okazać, że ocena została obniżona za coś, co tobie nie będzie przeszkadzało. Kiedy leciałam pierwszy raz na all inclusive do Turcji, mój hotel miał ocenę ok. 3,5. Raczej słabo. Ale w komentarzach ludzie skarżyli się przede wszystkim na basen (mały i niewystarczająca liczba leżaków) i brak ręczników plażowych. Żadna z tych rzeczy nie była dla mnie przeszkodą, a z urlopu ostatecznie wróciłam zadowolona.
Quiz: Robisz tak na wakacjach? Sprawdź, czy mogą Cię uznać za "turystę niskiej jakości"
Komentarze to nie wszystko. Podczas all inclusive i wakacji zwracaj uwagę na lokalizację
Kolejną rzeczą, na którą powinieneś zwracać uwagę, szukając dobrego hotelu na wakacje, powinna być lokalizacja. Wiele obiektów pięciogwiazdkowych znajduje się daleko od dużych miast. To będzie problemem jeżeli lubisz spacerować, chcesz próbować lokalnych smaków, albo imprezować. Inni natomiast ucieszą się, że pod ich oknami nie spacerują tłumy turystów, a za oknem nie ma głośnej muzyki.
Lokalizacja jest ważna z jeszcze jednego powodu. Zwłaszcza podczas urlopu w Egipcie, lub na egzotycznych wyspach sprawdzaj, jak daleko znajduje się najbliższy szpital lub w ogóle placówka medyczna. Jeżeli dopadnie cię zemsta faraona, albo przydarzy się nieszczęśliwy wypadek, lepiej, żeby od szpitala dzieliło cię kilkanaście, a nie kilkaset kilometrów.
W przypadku wakacji organizowanych na własną rękę, wybór lokalizacji też ma znaczenie. Noclegi w centrum miasta bywają drogie, a może się okazać, że w innej dzielnicy z dogodnym dojazdem do centrum zapłacisz za nocleg nawet o połowę mniej. Do tego warto unikać miejsc, które są powszechnie uznawane za niebezpieczne w danym mieście.
Gdzie szukać taniego noclegu? Nie daj się oszukać
Podczas rezerwowania hotelu, zwłaszcza wyjeżdżając na własną rękę, ważne jest, żeby sprawdzić, czy dany nocleg w ogóle istnieje. Tu z pomocą przychodzi Google Maps, a zwłaszcza opcja street view, dzięki której zobaczysz, jak wygląda budynek z zewnątrz. To bardzo ważne, ponieważ w Zakopanem, ale i w Chorwacji, oszuści często sprzedają pobyt w apartamentach, które nie istnieją.
Czerwona lampka powinna się wam zapalać, zwłaszcza kiedy oferta ma bardzo niską cenę. Sugestią powinny być także komentarze. Jeśli nie ma ich wcale, albo większość pochodzi z tego samego miesiąca, to możliwości są dwie. Jest to nowy obiekt albo próba oszustwa.
Jeśli jednak chcesz znaleźć nocleg w atrakcyjnej cenie, nadal masz na to szansę. Najpopularniejszym serwisem do rezerwacji pozostaje Booking, ale ciekawych promocji warto szukać np. w Google. Może się bowiem okazać, że w innej aplikacji dany obiekt sprzedaje więcej pokoi i akurat oferuje lepszą cenę. Tu również warto wykorzystać porównywarek, które na co dzień służą przede wszystkim do szukania lotów – Skyscannera, czy Kayaka.
1 / 14 Czy na wczasach all inclusive korzystasz tylko z oferty hotelowej? Nie wychodzisz z obiektu, aby zjeść "na mieście", odwiedzić kluby, zakupić pamiątki lub zwiedzić lokalne atrakcje?