Turcja rajem all inclusive Polaków. Chyba nikt nie odważy się dyskutować z tym stwierdzeniem. Jednak co sprawia, że tak chętnie odwiedzamy ten kraj? O to właśnie spytaliśmy w naszej ankiecie. Jej wynik jest niemałą niespodzianką i pokazuje wyraźną zmianę, której wiele osób nie chce przyjąć do wiadomości.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wakacje all inclusive mają w Polsce swoich zwolenników i przeciwników. Wiele osób uważa, że to okazja do "picia za darmo", objadania się do granic możliwości i moczenia się w basenie. Inni widzą w tym możliwość całkowitej kontroli nad wakacyjnymi wydatkami, okazją do odpoczynku bez zmartwień. Ale dlaczego najchętniej wybieramy na taki urlop Turcję? Znaczenie ma cena, ale nie ta najniższa.
All inclusive w Turcji nie do pokonania. Tym wygrywa w waszych oczach
W jednym z naszych weekendowych materiałów dotyczących spadającej liczby turystów w Turcji spytaliśmy was, co sprawia, że tak chętnie wybieracie ten kierunek. Do wyboru było pięć różnych opcji: najniższa cena, jakość hotelu, tamtejsze atrakcje, stosunek jakości do ceny, rekomendacja znajomych.
W naszej ankiecie udział wzięło ponad 11 tys. osób, za co bardzo dziękujemy. Dzięki takiej frekwencji możemy uznać to badanie za dość wiarygodne.
Podchodząc stereotypowo do Polaków na all inclusive, można by w ciemno obstawiać, że wygra opcja nr 1, czyli atrakcyjna cena. Bo przecież wiele osób nadal sądzi, że Polak to ten, który jedzie na najtańszy urlop, a później ma długą listę wymagań. Na koniec musi jeszcze ponarzekać, jak to było źle i dopiero wraca do kraju. Jeżeli i wy tak sądzicie, to jesteście w dużym błędzie.
Najczęściej wybieraną opcją nie była atrakcyjna cena (tę wskazało 21 proc. uczestników sondy). Okazuje się, że prawdziwym motorem napędowym jest stosunek jakości do ceny. Czyli jesteście gotowi zapłacić nieco więcej, jeżeli czujecie, że miejsce do którego lecicie, jest tego naprawdę warte.
Wybierając all inclusive w Turcji nie polegacie na opiniach znajomych
Tym, co nie ma dla was większego znaczenia podczas wyboru miejsca wypoczynku, są opinie znajomych. Taką możliwość wskazało tylko 7 proc. uczestników naszej ankiety. To ciekawe, bo istnieje wiele badań, które wskazują, że jednak chętnie radzimy się bliskich nam osób w kwestii wakacyjnych wyjazdów.
Drugą najczęściej wskazywaną opcją, która sprawia, że all inclusive spędzacie w Turcji, a nie gdzieś indziej, jest dobra jakość hotelu. Taką opcję wskazało 22 proc. uczestników sondy. Nie da się ukryć, że Turcja zrobiła w ostatnich latach siedmiomilowy krok w kierunku zagwarantowania bardzo wysokiej jakości usług w hotelach.
Zwłaszcza te, które czynne są przez cały rok, zapewniają wszystkie niezbędne udogodnienia. Jesienią i zimą na urlop do Turcji latamy do pięciogwiazdkowych obiektów z ofertą SPA. Masaże, zabiegi na cerę, sauny, a wreszcie niezwykły relaks w hammamie mogłyby kosztować krocie. W Turcji są jednak w zasięgu Polaków, którzy zarabiają średnią krajową. Taki urlop w ofercie last minute można zarezerwować nawet za mniej niż 3 tys. zł. Oczywiście po sezonie wakacyjnym.
Quiz: Robisz tak na wakacjach? Sprawdź, czy mogą Cię uznać za "turystę niskiej jakości"
Turcję odwiedzamy dla atrakcji. A tych na pewno nie brakuje
Z najatrakcyjniejszą ceną nieznacznie przegrały tureckie atrakcje. Te wskazało 20 proc. uczestników ankiety. To bardzo nas cieszy, ponieważ dowodzi temu, co od dawna mówią eksperci. Polak to już nie ten, który jadąc na all inclusive, przesiedzi tydzień w hotelu z drinkiem w ręku i wróci do kraju. Nie. Coraz chętniej zwiedzamy, doświadczamy i poznajemy. A Turcja jest na to idealnym miejscem.
Tylko na tak popularnej pośród Polaków Riwierze Tureckiej warto odwiedzić m.in. antyczne Side z ruinami dawnego miasta, a zwieńczeniem takiej wycieczki może być zachód słońca w świątyni Apollina. Warto wspomnieć również o majestatycznych górach Taurus, które widać w zasadzie z każdej plaży. Ci, którzy chcą w nich pospacerować, ale niekoniecznie zdobywać szczyty, mogą odwiedzić kanion Sapadere.
Jeśli natomiast chcecie spojrzeć na tureckie wybrzeże z innej perspektywy, koniecznie skorzystajcie z kolejki linowej, która zabierze was na szczyt góry Tahtali. Cena nie jest niska, osoba dorosła musi zapłacić 50 euro, a dziecko 40 euro, ale dla wielu osób to jedyna okazja, żeby znaleźć się na wysokości 2355 metrów n.p.m. O łatwiejsze zdobycie dwutysięcznika może być trudno.
1 / 14 Czy na wczasach all inclusive korzystasz tylko z oferty hotelowej? Nie wychodzisz z obiektu, aby zjeść "na mieście", odwiedzić kluby, zakupić pamiątki lub zwiedzić lokalne atrakcje?