Wojciech Szczęsny już trenuje w Hiszpanii, przygotowując się do swojego wielkiego debiutu w barwach Barcelony. Zanim jednak oficjalnie podpisze kontrakt, będzie musiał przejść odpowiednie testy. Kiedy kibice będą mogli zobaczyć go na boisku?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jeszcze dobrze nie ucichły echa decyzji Wojtka Szczęsnego o transferze do FC Barcelony, a polski bramkarz już intensywnie trenuje, by być w jak najlepszej formie. 34-latek wziął sprawy w swoje ręce i jeszcze przed testami medycznymi rozpoczął indywidualne przygotowania w hiszpańskiej Marbelli, gdzie od dwóch lat posiada luksusową willę wraz z żoną, Mariną Łuczenko.
Ich dom, z zapierającym dech w piersiach widokiem na panoramę miasta, w którym mieli zamieszkać na sportowej emeryturze Szczęsnego, stał się doskonałą bazą treningową dla bramkarza, który lada moment zadebiutuje w barwach Blaugrany.
Powrót na boisko coraz bliżej
Szczęsny ostatni mecz rozegrał 21 czerwca w ramach Euro 2024, gdzie Polska zmierzyła się z Austrią. Choć od tego czasu nie był w regularnej grze, nie stracił formy. Nawet po ogłoszeniu zakończenia współpracy z Juventusem, Polak dbał o kondycję, trenując indywidualnie.
Jak podaje hiszpański dziennikarz Toni Juanmartí ze "Sportu", Szczęsny zdecydował się na intensywne przygotowania w Marbelli, by w pełni gotowości przystąpić do testów medycznych przed podpisaniem kontraktu z Barceloną. Jego profesjonalne podejście i chęć szybkiego powrotu na boisko robią na kibicach i przyszłych fanach ogromne wrażenie.
Kiedy debiut w Barcelonie?
Kiedy możemy spodziewać się debiutu Wojtka w barwach FC Barcelony? Najbliższy mecz katalońska drużyna rozegra już 28 września o 21:00 z Osasuną. Jeśli formalności związane z kontraktem zostaną szybko załatwione, istnieje szansa, że Polak pojawi się na ławce rezerwowych lub nawet w pierwszym składzie.
Jeśli jednak nie zdąży, kolejna okazja nadarzy się już 1 października, kiedy to Barcelona zmierzy się z Young Boys w Lidze Mistrzów na Camp Nou. Szczęsny miałby wtedy ogromną szansę wystąpić przed katalońską publicznością, która wspiera swoją drużynę, wypełniając zawsze stadion po brzegi.
Barcelona w tym sezonie na siedem ligowych meczów wygrała wszystkie i prowadzi w tabeli LaLigi (21 pkt). Na drugim miejscu jest jej największy rywal – Real Madryt – nad którym ma cztery punkty przewagi.
Co z powrotem do reprezentacji?
Kwestia powrotu Szczęsnego do reprezentacji Polski pozostaje otwarta. Choć bramkarz niebawem miał zagrać swój pożegnalny mecz, transfer do Barcelony może to zmienić. Prezes PZPN, Cezary Kulesza w rozmowie z dziennikarzami WP nie wyklucza, że Wojtek ponownie wesprze drużynę narodową, ale ostateczna decyzja należy do samego zawodnika i selekcjonera, Michała Probierza.
– Wojtek dużo wnosił do reprezentacji. Był jej liderem. To doświadczony bramkarz i doświadczony reprezentant. Jego obecność działała dobrze na reprezentację. To jest jednak moja prywatna opinia, a nie opinia Cezarego Kuleszy – prezesa PZPN – wypowiedział się dla WP Cezary Kulesza.
Transfer do Barcelony, niezależnie od przyszłych decyzji dotyczących kariery reprezentacyjnej, pokazuje, że Wojciech Szczęsny wciąż jest w pełni gotów na kolejne wyzwania, a jego sportowa emerytura będzie musiała poczekać. Trzymamy kciuki, aby debiut Polaka w nowych barwach odbył się możliwie jak najszybciej!