Szwedzkie media doniosły, że Kylian Mbappé, gwiazda Realu Madryt, miał dopuścić się gwałtu podczas swojego pobytu w Szwecji. Po obiecującym transferze z PSG piłkarz zmaga się teraz z poważnymi zarzutami, które, jak twierdzi, są wynikiem oszczerstw związanych z jego konfliktem z byłym klubem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kylian Mbappé, jeden z najlepszych piłkarzy współczesnego futbolu, znalazł się w centrum afery po tym, jak szwedzkie media doniosły o oskarżeniach dotyczących gwałtu i napaści seksualnej, jakiej miał się dopuścić sportowiec podczas swojego pobytu w Sztokholmie.
Po obiecującym transferze do Realu Madryt, który miał oznaczać nowy rozdział w jego karierze, piłkarz stanął w obliczu poważnych zarzutów, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na jego reputację i przyszłość w sporcie. 25-letni zawodnik kategorycznie zaprzecza oskarżeniom, wskazując na ich związek z konfliktem z byłym klubem, Paris Saint-Germain.
Wizyta Mbappé w Sztokholmie
O wizycie Mbappé w Sztokholmie mówiło się głośno w ubiegłym tygodniu, gdy piłkarz opuścił zgrupowanie reprezentacji Francji, tłumacząc decyzję potrzebą odpoczynku po urazie mięśniowym. Trener oraz koledzy z drużyny mieli ogromne pretensje do Kyliana z powodu jego olewczego stosunku do reprezentowania kraju.
Zaskoczenie wzbudził fakt, że wkrótce po tym, jak zasłaniał się kontuzją uniemożliwiającą grę w reprezentacji, wrócił do gry w barwach Realu Madryt. Jednak krytyka wobec piłkarza przybrała poważniejszy obrót, gdy szwedzkie gazety, w tym "Aftonbladet" i "Expressen", zaczęły informować o oskarżeniach dotyczących gwałtu, którego miał się dopuścić podczas swoich wakacji w Szwecji.
Co wydarzyło się w Sztokholmie?
Według informacji dziennikarzy z "Aftonbladet" Mbappé miał spędzić wieczór w restauracji "Chez Jolie", a następnie udać się do klubu "V". Gwałt miał mieć miejsce w centrum Sztokholmu. Policja przyjęła zgłoszenie od domniemanej ofiary, gdy kobieta zgłosiła się na leczenie. Dodatkowo, jak donoszą dziennikarze hotel "Bank", w którym przebywał piłkarz, również znalazł się pod obserwacją śledczych.
Prokurator prowadzący sprawę potwierdził, że trwa dochodzenie w związku z przestępstwem, do którego miało dojść 10 października. Szczegóły dotyczące samego śledztwa pozostają jednak niejawne.
Policja milczy – brak oficjalnych informacji
Carina Skagerlind ze sztokholmskiej policji nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła, czy śledztwo rzeczywiście dotyczy Mbappé. "Jeśli przeprowadzalibyśmy jakiekolwiek przesłuchania, informacje podalibyśmy dopiero po ich zakończeniu. Istnieje podejrzenie, że osoby zaangażowane mogłyby podjąć działania opóźniające śledztwo" – zaznaczyła w rozmowie z agencją AFP.
Rzecznik lokalnej policji, Daniel Wikdahl pytany przez dziennikarzy o szczegóły również odmówił komentarza, podkreślając, że sprawą zajmuje się prokurator.
Należy nadmienić, że w krajach takich jak Szwecja, Holandia i Hiszpania wystarczy brak jasnej zgody, by czynności seksualne uznane zostały za gwałt. We Francji, Włoszech i na Węgrzech do kwalifikacji czynu jako gwałt potrzebne jest użycie przemocy lub groźby. Jeżeli więc doniesienia dziennikarzy się potwierdzą, to Kylian Mbappe może mieć poważne problemy.
Odpowiedź Mbappé: To fake news!
W odpowiedzi na rosnącą falę oskarżeń, przedstawiciele Mbappé wydali oświadczenie, w którym podkreślają, że "w sieci pojawiają się oszczercze plotki". Zarzuty wobec piłkarza są określane jako "całkowicie fałszywe i nieodpowiedzialne". Podkreślono również, że "w celu ochrony wizerunku KylianaMbappé zostaną podjęte wszelkie niezbędne kroki prawne".
Sam Mbappé zareagował na sytuację, stwierdzając, że jest to "przewidywalne" działanie przed rozprawą sądową dotyczącą zaległego wynagrodzenia. Według piłkarza PSG winne jest mu 55 milionów euro. Kylian wskazuje, że cała sytuacja jest powiązana z jego konfliktem z paryskim klubem.
Kylian Mbappe – od gwiazdy PSG do nowego lidera Realu Madryt
Kylian Mbappe to jeden z najwybitniejszych piłkarzy swojego pokolenia, którego kariera budzi podziw i uznanie na całym świecie. Jego transfer do Realu Madryt wydawał się spełnieniem marzeń, a wielu przewidywało, że życie piłkarza w Hiszpanii będzie usłane różami.
Po przejściu z Paris Saint-Germain, gdzie zdobywał liczne tytuły i nagrody, oczekiwano, że w nowym klubie osiągnie jeszcze większe sukcesy. Tymczasem, w obliczu aktualnych oskarżeń, sytuacja zdaje się przybierać dramatyczny obrót nie tylko dla samego piłkarza, ale i również dla klubu Realu Madryt, który nie pozwoli sobie na nadszarpnięcie reputacji.