Każdego roku na wakacje z biurami podróży wyjeżdża coraz więcej osób. Szczególnie chętnie wczasy all inclusive wybierają osoby 50+ oraz rodziny z dziećmi. I choć zarezerwowanie takich wczasów wydaje się rzeczą banalnie prostą, warto wiedzieć, gdzie i jak szukać najlepszych ofert i na co wracać uwagę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nawet 85 proc. klientów polskich biur podróży decyduje się na wyjazd all inclusive. Choć taka forma wycieczek wakacyjnych bywa wyśmiewana, to ostatecznie nie da się ukryć, że jest jedną z najwygodniejszych. I nie stoi na przeszkodzie w odkrywaniu miejsca, do którego się podróżuje (co jest koronnym argumentem przeciwników takich wakacji). Jeżeli i ty chcesz skorzystać z oferty touroperatora, mam kilka porad dotyczących tego, jak wybrać najlepsze all inclusvie.
Dla kogo są wakacje all inclusive? Nie każdy będzie czuł się na nich dobrze
Zanim przejdziemy do sposobów szukania all inclusive, warto skupić się na tym, dla kogo będzie to dobry pomysł. Na takie wakacje najchętniej wyjeżdżają rodziny z dziećmi. Wiadomo, że wczasy z maluchami bywają kłopotliwe, bo trzeba im zapewnić odpowiednią dawkę rozrywki. Problemem bywa także jedzenie. Dzieci nie zawsze chętnie próbują nowych rzeczy.
I w tym momencie all inclusive odpowiada na wszystkie te potrzeby. Wiele hoteli wręcz specjalizuje się w ofercie rodzinnej. Na swoich terenach budują aquaparki i place zabaw. Do tego dochodzą brodziki, ale i animacje, podczas których dzieci uczą się tańczyć i nawiązują kontakt z rówieśnikami. Niektóre hotele mają nawet przedszkola, w których można zostawić dziecko pod opieką ekspertów.
All inclusive dla rodzin jest dobrym wyborem także ze względu na szeroką ofertę wyżywienia. Podczas każdego posiłku wybór dań jest ogromny, a pojawiają się tam produkty podstawowe, bardzo podobne do tych, które możemy kupić w Polsce, jak i dania lokalne. Dodatkowo często podawane są także lody, które tak bardzo lubią najmłodsi.
Na all inclusive bardzo chętnie lata także druga grupa podróżnych, czyli osoby 50+. Oni na takich wakacjach szukają przede wszystkim odpoczynku i przynajmniej przez kilka dni nie chcą się o nic martwić. Dodatkowo przed podróżą na własną rękę często powstrzymuje ich nieznajomość języków obcych. A w przypadku podróży z biurem podróży często mogą liczyć na pomoc ze strony rezydenta.
A kto powinien unikać takich urlopów? Na pewno osoby aktywne, które podczas urlopów wolą być stale w ruchu. All inclusive pozwala zwiedzać, ale jeżeli lubicie poświęcać całe dnie na zwiedzanie, wówczas "reżim" narzucony przez godziny posiłków na pewno będzie wam przeszkadzał.
Czytaj także:
Wyjazd na all inclusive może być tańszy od tego organizowanego na własną rękę
Kolejny mit dotyczący all inclusive często związany jest z ceną. Powtarza się, że jest ono dużo droższe od podróżowania na własną rękę. I tutaj trzeba jednak wziąć pod uwagę wiele elementów. Po pierwsze w cenę najczęściej wliczony jest duży bagaż rejestrowany. W przypadku podróży z tanimi liniami lotniczymi trzeba za to doliczyć kilkaset złotych przy podróży w dwie strony.
Dodatkowo są kierunki, na które biura podróży w zasadzie mają monopol. Do Turcji czy Egiptu latają przede wszystkim czartery albo zdecydowanie droższe tradycyjne linie lotnicze. Kiedy doliczymy do tego transfery na trasie lotnisko-hotel-lotnisko i wyżywienie, nagle okazuje się, że cena zaczyna mocno rosnąć.
Wyjazd z biurem podróży to także gwarancja bezpieczeństwa, co pokazał zwłaszcza COVID-19. W przypadku nagłych sytuacji, jak np. zamknięcie granic, możecie liczyć na pełen zwrot kosztów wyjazdu. Podobnie było także podczas jesiennych powodzi w Polsce. Osoby, które zostały w nich poszkodowane, mogły zmieniać terminy wyjazdów, a nawet liczyć na korzystne warunki w przypadku rezygnacji. Przy wakacjach organizowanych na własną rękę takiego komfortu nie ma, a ryzyko jest większe.
Czytaj także:
Kiedy rezerwować all inclusive? First minute coraz popularniejsze wśród Polaków
Dwa najlepsze momenty na zarezerwowanie urlopu z biurem podróży to oferta first minute lub last minute. W ostatnich latach, widząc rosnące zainteresowanie, biura podróży sprzedaż letniego all inclusive zaczynają bardzo wcześnie. Wakacje można zarezerwować nawet z rocznym wyprzedzeniem. I jest to tzw. oferta first minute.
Jest ona dobrym rozwiązaniem dla osób, które chcą oszczędzić, ale i mieć większy wybór hoteli, czy kierunków. Z dużym wyprzedzeniem wakacje polecam organizować zwłaszcza rodzinom z dziećmi czy większym grupom znajomych. Jeżeli będą oni czekać do ostatniej chwili, może się okazać, że latem nie ma dla nich wystarczającej liczby miejsc w danym hotelu. Zwłaszcza jeżeli planują podróż w okresie sierpniowego długiego weekendu.
Kiedy najlepiej rezerwować first minute? Dobrym okresem jest październik, listopad i styczeń. Wtedy oferta jest już dość bogata, a równocześnie nadal w przystępnych cenach. Większość biur podróży sprzedaż tej oferty kończy na początku marca.
Kolejną zaletą tego rozwiązania jest m.in. niska zaliczka, a czasami biura podróży w cenie oferują także dodatkowe ubezpieczenia. Jednak jest z nimi także jeden problem. Często nie znamy godziny startu i odlotu. Ostatecznie może się zatem okazać, że na miejsce polecimy późnym wieczorem, a powrót będzie wcześnie rano, przez co tak naprawdę stracicie dwa dni urlopu.
Czytaj także:
A może all inclusive last minute? To świetna opcja zwłaszcza jesienią i wiosną
Last minute jest przeciwieństwem first minute i dotyczy wyjazdów organizowanych na ostatnią chwilę. Często są to wycieczki z wylotem za tydzień albo nawet następnego dnia. Pozwalają one dużo oszczędzić, ale latem sprawdzają się coraz gorzej ze względu na duże zainteresowanie first minute. Większość miejsc sprzedaje się wcześniej, dlatego biurom podróży nie opłaca się obniżać cen dla tych, którzy szukają wyjazdów w ostatniej chwili.
Z last minute jest jeszcze jeden duży problem. O ile pary nie będą miały większych problemów ze znalezieniem miejsca w hotelu w sezonie, o tyle rodziny z dziećmi mogą nie mieć już tak łatwo. Właśnie dlatego w przypadku większych grup, urlop lepiej rezerwować z wyprzedzeniem.
Last minute jest świetną opcją jesienią i wiosną. Wtedy z biurami podróży podróżuje o wiele mniej osób. Co za tym idzie, wolnych miejsc w samolotach i hotelach jest znacznie więcej. Właśnie dlatego uważnie śledząc oferty, można znaleźć np. tygodniowe all inclusive w Tunezji za mniej niż 1500 zł od osoby.
Czytaj także:
Kiedy i gdzie szukać taniego all inclusive? Warto znać te sposoby
Jak wspomniałam wyżej, all inclusive na wakacje warto szukać nawet z rocznym wyprzedzeniem, ale wiele dobrych ofert pojawia się jesienią i zimą. Na pewno warto monitorować, jak zmieniają się ceny poszczególnych kierunków, czy nawet hoteli. Do tego dochodzi monitorowanie cen walut.
W kwestii tego, gdzie szukać all inclusive w najlepszych cenach, dobrych odpowiedzi jest co najmniej kilka. Najlepszym miejscem zawsze są strony biur podróży i ich aplikacje mobilne. Drugie dobre rozwiązanie, to sprawdzanie ofert multiagentów takich jak wakacje.pl, travelplanet.pl, czy fly.pl. Na ich stronach internetowych można znaleźć oferty wielu touroperatorów, dzięki czemu łatwiej jest znaleźć oferty w niższych cenach.
Trzecim rozwiązaniem zwłaszcza w kwestii wyjazdów last minute jest strona lastminuter.pl. Można tam wybrać interesujący nas kierunek, lotnisko, termin i standard hotelu. Jednak jeśli jesteście elastyczni w kwestii kierunku, a i termin jest wam obojętny, wówczas po prostu przewijajcie oferty umieszczone na stronie głównej. Minus tej strony jest taki, że czasami ceny, które wyświetlają się na stronie, nie pokrywają się z tymi w biurze podróży. Żeby przejść do oferty, wystarczy w nią kliknąć, a zostaniecie przekierowani na właściwą stronę.