Booking.com to największa platforma pośrednicząca w rezerwacji noclegów. Każdego roku korzystają z niego miliony Polaków. Jednak niebawem jakość świadczonych tam usług może być inna. Firma planuje restrukturyzację i zwolnienia pracowników.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Booking Holdings, właściciel takich portali jak Booking.com, Kayak, czy Agoda jeszcze pod koniec 2023 roku zatrudniał 26,3 tys. pracowników. Niebawem będzie ich mniej. Wiadomo już, że z Booking.com będzie musiała pożegnać część pracowników. Wszystko przez niekorzystne wyniki finansowe.
Booking.com będzie zwalniał pracowników
O problemach Booking.com poinformował Reuters, który otrzymał oficjalny komunikat w tej sprawie od Booking Holdings, właściciela serwisu pośredniczącego w wynajmie noclegów. Decyzja o restrukturyzacji zapadła chwilę po tym, jak firma ogłosiła wzrost kosztów operacyjnych na poziomie 13,6 proc. w trzecim kwartale.
Ile osób straci pracę? Tego na razie nie wiadomo. W piątek 9 listopada w dokumencie złożonym w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd znalazła się na ten temat jedynie enigmatyczna informacja. Pełen harmonogram, a także przewidywany efekt zwolnień i zmian mają zostać podane "w odpowiednim czasie".
Wiadomo jednak, że spokojnie mogą spać osoby zatrudnione w serwisach Priceline, Agoda, Kayak i OpenTable. Plan zwolnień ma bowiem dotyczyć wyłącznie osób związanych z Booking.com.
Czytaj także:
Booking.com chce zwolnić pracowników, ale i poprawić jakość usług
W oświadczeniu przesłanym Reutersowi, Booking Holdings poinformował, że planowane zmiany mają na celu lepsze skupienie się na potrzebach podróżnych. "To trudny, ale konieczny, proaktywny krok, który ma zapewnić firmie Booking.com elastyczność w bardzo konkurencyjnej branży i utrzymać tempo wprowadzania innowacji zorientowanych na klienta" – przekazano.
"Jesteśmy przekonani, że dzięki tym działaniom poprawimy efektywność kosztów operacyjnych, zwiększymy sprawność organizacyjną i uwolnimy zasoby, które będzie można ponownie zainwestować w dalsze udoskonalanie naszej oferty zarówno dla podróżnych, jak i partnerów" – dodano.
Booking.com z wpadkami wizerunkowymi. To im nie pomogło
W ostatnich miesiącach, a zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, wiele osób ostrzegało przed oszustwami na Booking.com. Nieuczciwe osoby oferowały noclegi, które nie istniały, lub podszywały się pod istniejące obiekty.
Jednak podczas tegorocznych wakacji pisaliśmy o nowym problemie. Oszuści komunikowali się z użytkownikami bezpośrednio w aplikacji Booking.com. W przesyłanych klientom wiadomościach informowali, że konieczne jest dodatkowe opłacenie kaucji/zabezpieczenie środków z karty. W tym celu przesyłali link, łudząco podobny do strony Booking.com, na którym trzeba było podać dane karty. Po przekazaniu "niezbędnych" informacji klienci mogli pożegnać się z pieniędzmi, bo ich karty były czyszczone przez oszustów.