Cztery litry paliwa na sto kilometrów, wygodne, nowoczesne auto i długa gwarancja. Do tego wszystkiego ceny zakupu tylko niewiele wyższe od cen aut ze standardowym napędem spalinowym. Czy tak wygląda sposób na to, aby klientów w Polsce zachęcić do kupna nowego auta?
Eksperci zakładają sprzedaż dwóch tysięcy aut hybrydowych w Polsce w 2013 roku. Auta hybrydowe tanieją a w salonach jest coraz więcej modeli z takim właśnie napędem. Czy to sprawi, że Polacy pokochają samochody z napędem hybrydowym?
W czasach, kiedy paliwo jest drogie, wiele osób szuka aut, które będą palić naprawdę mało, a równocześnie zapewnią odpowiedni komfort i poziom bezpieczeństwa. I tutaj jednym z rozwiązań jest kupno auta hybrydowego.
Producenci często podają dane, zgodnie z którymi spalanie auta kompaktowego z napędem hybrydowym wynosi równe cztery, mniej lub cztery, albo nieznacznie przekracza cztery litry paliwa na sto kilometrów. To doskonały wynik, jeśli weźmie się pod uwagę to, że przeciętne auto z silnikiem benzynowym potrzebuje minimum dwóch i pół litra paliwa więcej na przejechanie tej samej odległości.
Zdaniem Jerzego Szymłowskiego, prezesa Polskiego Związku Automobilowego, w tym roku w Polsce z salonów powinno wyjechać dwa tysiące nowych aut z napędem hybrydowym. To niewiele, jeśli weźmie się pod uwagę przewidywania Wojciecha Drzewieckiego, prezesa Instytutu Samar, zgodnie z którymi w 2013 roku Polacy kupią około 255000 nowych samochodów. Jak widać, auta hybrydowe stanowić będą mniej niż jeden procent wszystkich sprzedanych w Polsce aut.
Z drugiej strony wyraźnie widać jednak znaczny wzrost zainteresowania hybrydami, bo rok wcześniej w kraju sprzedano ich zaledwie kilkaset.
- Klienci starają się wybrać auto, które z jednej strony spełni wszystkie pokładane w nim nadzieje, spełni nasze wymagania, w większości przypadków muszą to być samochody rodzinne, a więc stosunkowo duże, ale i oszczędne, a więc to zużycie paliwa musi być najniższe z możliwych – powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu SAMAR.
Drugim powodem są znacznie niższe ceny aut hybrydowych.
– Wyraźnie widać tendencję w kierunku obniżenia cen i prawie dorównywania cen samochodów hybrydowych do cen samochodów o napędzie spalinowym – powiedział Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Szymłowski, prezes Polskiego Związku Automobilowego – Samochodów hybrydowych jest coraz więcej na rynku, więc ich oferta jest coraz bardziej atrakcyjna cenowo. W związku z tym ten czas, kiedy zwraca się zakup samochodu hybrydowego wynikający z nieco wyższych kosztów przy zakupie, będzie się systematycznie skracał. A korzyści wynikające z tego, że mamy samochód hybrydowy to, poza oczywistymi korzyściami związanymi z ekologią, bardzo konkretne korzyści ekonomiczne.
Napęd hybrydowy
Typowy napęd hybrydowy, stosowany obecnie, składa się z połączenia silnika spalinowego z elektrycznym. Niebawem do produkcji (np. Peugeot 2008 HYbrid Air) wejdą auta, w których zamiast silnika elektrycznego i baterii, stosowany będzie napęd na sprężone powietrze. Na razie jednak połączenie silnika spalinowego z elektrycznym jest podstawą działania napędu hybrydowego.
Istnieją trzy rodzaje napędu hybrydowego: równoległy, szeregowy i mieszany.
Przykładem auta hybrydowego z układem równoległym jest Honda Insight. Silnik elektryczny w takim napędzie jest zamocowany na przedłużeniu wału korbowego silnika spalinowego. W tym przypadku auto może być napędzane albo przez silnik spalinowy, albo przez elektryczny, albo przez obydwa na raz. W praktyce wygląda to tak, że w przypadku ruszania silnik elektryczny uruchamia silnik spalinowy, w przypadku jazdy z małą prędkością auto jest napędzane tylko silnikiem elektrycznym, a w przypadku szybkiej jazdy silnik elektryczny wspomaga silnik spalinowy. Podczas zwalniania i hamowania silnik elektryczny odzyskuje energię z hamowania i ładuje nią baterie. Napęd w przypadku Hondy Insight składa się z wolnossącego silnika benzynowego IMA o pojemności 1.3 litra (88KM), silnika elektrycznego o mocy 14KM oraz bezstopniowej skrzyni biegów CVT lub pięciobiegowej skrzyni manualnej. Średnie spalanie wynosi ok. 4.4 l / 100km.
Drugi rodzaj napędu hybrydowego to napęd szeregowy. W tym przypadku silnik spalinowy służy tylko i wyłącznie do zasilania prądnicy, która ładuje baterie i zasila silnik elektryczny. Przykładem auta, które wykorzystuje ten napęd jest Opel Ampera, który zazwyczaj klasyfikowany jest jako auto elektryczne. Opel Ampera jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 150KM oraz silnik spalinowy o pojemności 1.4l i mocy 86KM. Zadaniem silnika spalinowego jest jedynie ładowanie baterii, służących do zasilania silnika elektrycznego. Dzięki temu zasięg auta wzrasta do ponad 500km (zużycie paliwa wynosi ok. 1.34l paliwa na sto kilometrów). Bez stosowania napędu spalinowego auto jest w stanie przejechać od 60 do 80 kilometrów. Ładowanie baterii z sieci 230V trwa około trzech godzin.
Trzeci rodzaj napędu hybrydowego to napęd mieszany, zwany także szeregowo równoległym. Jest on wykorzystywany między innymi w najpopularniejszym aucie hybrydowym na świecie – Toyocie Prius.
Działanie tego układu jest dość skomplikowane. W skład układu wchodzi silnik spalinowy o pojemności 1.8l i mocy 99KM. Silnik pracuje w cyklu Atkinsona (charakteryzuje się on dłuższym otwarciem zaworów ssących, dzięki czemu silnik ma wyższą sprawność i mniejszy apetyt na paliwo). Oprócz niego układ hybrydowy składa się z dwóch silników elektrycznych i bezstopniowej przekładni planetarnej. Każdy z silników elektrycznych może pracować jako prądnica i ładować baterie. Pierwszy silnik elektryczny dostarcza prąd dla drugiego silnika, ładuje baterie oraz uruchamia silnik spalinowy (działa zamiast rozrusznika). Drugi silnik elektryczny z kolei przekazuje napęd na koła oraz działa jako generator prądu, kiedy samochód hamuje.
Samochód hybrydowy pali najmniej wtedy, gdy maksymalnie wykorzystuje napęd elektryczny. Napęd elektryczny najczęściej można wykorzystywać podczas jazdy z małą prędkością, zazwyczaj nie przekraczającą pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Można zatem przyjąć, że auto hybrydowe będzie dawać najwięcej oszczędności wtedy, gdy będzie wykorzystywane przede wszystkim podczas jazdy po mieście.
– Kiedy się poruszamy głównie po mieście, w żółwim tempie w korkach, to zużycie paliwa takiego samochodu jest niższe niż samochodu konwencjonalnego – podkreśla prof. Lech Sitnik z Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej.
Obawy klientów przed kupnem auta hybrydowego
Wiele osób rezygnuje z kupna auta hybrydowego ze względu na kilka spraw. Ludzie przede wszystkim boją się tego, że zastosowane w samochodach z napędem hybrydowym akumulatory wymagać będą dość szybkiej wymiany oraz że będzie ona wyjątkowo kosztowna. Auta hybrydowe mają także bardzo skomplikowaną konstrukcję, a to oznacza konieczność ich naprawy w wyspecjalizowanych placówkach, gdzie jak wiadomo, naprawy do tanich nie należą. Trudno też marzyć o tym, aby do takich aut można było tanio kupić części zamienne.
Innego zdania jest Jerzy Szymłowski, prezes Polskiego Związku Automobilowego.
- To jest mit. Zauważmy, że na przykład producent samochodu Prius daje gwarancje na żywotność baterii nawet do 10 lat. Gdyby producent nie był pewny tego, że ona będzie sprawna dłużej niż 10 lat, to nie dawałby takiej gwarancji, bo generowałby dla siebie koszty. A przecież Toyota sprzedała już do tej pory ponad 4,5 miliona hybryd na całym świecie – podał przykład Szymłowski.
Zdaniem Pana Szymłowskiego eksploatacja auta hybrydowego nie powinna być droga także ze względu na to, ze nie posiada ono sprzęgła, znacznie wolniej zużywają się w nim klocki i tarcze hamulcowe.
Nie sposób nie zauważyć także, że zastosowano w autach hybrydowych silnik spalinowy jest znacznie mniej obciążony od jednostek zastosowanych w tradycyjnych autach. To powoduje, że z pewnością będzie on znacznie bardziej trwały.
Poza tym auta hybrydowe nie posiadają także takich elementów jak alternatory, dwumasowe koła zamachowe, turbosprężarki, rozruszniki, paski klinowye czy tak drogich i kłopotliwych w użytkowaniu elementów jak filtry DPF / FAP. To sprawia, że liczba potencjalnie awaryjnych elementów jest naprawdę niewielka, co oczywiście ma wpływ na koszty eksploatacji auta.
Szacunkowe koszta wymiany zużytych akumulatorów to ok. 10000zł. Jeśli koszty utrzymania auta hybrydowego (wliczając wymianę baterii po dziesięciu latach eksploatacji) zestawi się z kosztami utrzymania auta z silnikiem wysokoprężnym (wliczając koszta wymiany układu wtryskowego, turbosprężarki, koła dwumasowego, serwisowania i wymiany filtra FAP/ DPF), to auto hybrydowe zdecydowanie wygrywa.
Czy samochód hybrydowy jest tak naprawdę ekologiczny?
Sporo osób, które kupują auta hybrydowe, motywuje swój wybór względami ekologicznymi. Tylko, czy tak naprawdę auta hybrydowe (dotyczy to również aut elektrycznych) są ekologiczne?
Samochody te dalej wykorzystują silnik spalinowy, choć w ograniczonym stopniu, a więc dalej produkują spaliny. Jeśli auto ma możliwość ładowania baterii z gniazdka elektrycznego, to prąd pochodzi z elektrowni, która również produkuje zanieczyszczenia do atmosfery. Co innego, gdyby można było auto ładować prądem, uzyskanym z ogniw fotowoltaicznych albo z własnej elektrowni wiatrowej.
Do tego jeszcze wiele osób wskazuje na problem z utylizacją zużytych akumulatorów, które znajdują się w autach hybrydowych i elektrycznych.