To "Ostry dyżur" na sterydach. Podpowiadamy, gdzie obejrzeć nowy serial o lekarzach

Publiczność nieraz udowodniła, że uwielbia serialowe dramaty medyczne, których akcja rozgrywa się w szpitalach, na oddziałach ratunkowych i nie tylko. W połowie lat 90. wyemitowano pierwszy odcinek słynnego "Ostrego dyżuru" stworzonego przez Michaela Crichtona, który początkowo miał być filmem w reżyserii Stevena Spielberga ("Park Jurajski"). Od tamtej pory widzowie zakochali się w historii lekarzy pracujących w fikcyjnym szpitalu County General Hospital w Chicago.

Serial z Georgem Clooneyem ("Bracie, gdzie jesteś"), Alex Kingston ("Doktor Who") i Noah Wylem ("Bibliotekarz: Tajemnica włóczni") zakończył się w 2009 roku, dając pole do popisu takim konkurencyjnym produkcjom jak "Chirurdzy" Shondy Rhimes ("Bridgertonowie"). Jedna z gwiazd hitu o chicagowskich lekarzach dołączyła właśnie do obsady nowego serialu medycznego, który z dnia na dzień stał się hitem platformy streamingowej Max.

"The Pitt" to amerykański serial, które pomysłodawcą jest były producent i scenarzysta "Ostrego dyżuru", R. Scott Gemmill. Jego akcja rozgrywa się w szpitalu w Pittburghu w stanie Pensylwania i skupia się na pracujących tam lekarzach – ich "kryzysach osobistych oraz emocjonalnym ciężarze" związanym z wykonywanym przez nich zawodem. "To opowieść o wytrzymałości psychicznej niezbędnej dla tego powołania" – czytamy w opisie.

Głównym bohaterem hitu Max jest doktor Michael "Robby" Rabinavitch, lekarz prowadzący, który wciąż nie otrząsnął się z traumy pandemii COVID-19. Tę rolę powierzono odtwórcy Johna Cartera w "Ostrym dyżurze". W obsadzie produkcji o medykach wymieniono również Tracy Ifeachor ("Zdrada"), Katherine LaNasę ("Polowanie na łowcę"), Fionę Dourif ("Klątwa laleczki Chucky"), Garrana Howella ("1917") oraz Isę Briones ("Star Trek: Picard").

Tuż po oficjalnej premierze 15-odcinkowego serialu na portal Rotten Tomatoes ukazały się recenzje, z których wynikało, że podoba się on aż 90 proc. krytyków. "Jest to wciągająca i niezwykle emocjonalna opowieść, w której stawka życia i śmierci zmienia się z minuty na minutę" – napisał J. Kelly Nestruck na łamach "The Globe and Mail".

"Byłbym zachwycony, gdyby ten serial był prawdziwym sequelem 'Ostrego dyżuru', ale w takich okolicznościach i tak uznam go za drugą najlepszą rzecz, jaka mogła się wydarzyć" – dodał Alex Maidy z portalu JoBlo.

Przypomnijmy, że premiera trzeciego odcinka została zapowiedziana na 16 stycznia.