logo
Jan Krzysztof Ardanowski usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się do winy. Fot. Stach Antkowiak / REPORTER i Canva / montaż naTemat
Reklama.

Chodzi o okres od września 2018 roku do lipca 2019 roku oraz okres od 1 sierpnia 2019 roku do 30 sierpnia 2019 roku. Ardanowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień – przekazała prokuratura.

Prokuratura podejrzewa, że poseł Jan Krzysztof Ardanowski w czasie, gdy był ministrem rolnictwa, w latach 2018-2020 nie dopełnił obowiązków i przekroczył uprawnienia w celu uzyskania korzyści majątkowejpodaje RMF FM.

Ardanowski w ramach nadzoru nad Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa (KOWR) nie dopełnił obowiązków poprzez polecenie – w przypadku spółki E.S.A. – oraz wyrażenie zgody – w przypadku spółdzielni S.M.M. – na udzielenie przez KOWR gwarancji bankowych dla obu tych podmiotów.

Jak podaje prokuratura spółka i spółdzielnia nie spłaciły kredytów finansowych ostatecznie przyznanych w oparciu o udzielone im gwarancje bankowe. Właśnie to spowodowało, że gwarancja została uruchomiona i doszło do szkody w mieniu Skarbu Państwa. Jak przypomina RMF FM, podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej w lutym Ardanowski stwierdził, że zarzuty wobec niego "są absurdalne" oraz podważają zaufanie do niego jako osoby publicznej i polityka.

Dodał, że zarzuty są "nieprawdziwe i krzywdzące". Zapewnił, że Skarb Państw nie poniósł żadnych strat w wyniku jego działań.