Telewizja Republika zaprosiła kandydatów na debatę. Zabraknie dwóch czołowych kandydatów.
TV Republika organizuje własną debatę prezydencką. Nie wszyscy wezmą w niej udział. Fot. Artur Szczepanski/REPORTER/East News/ Kolaż: naTemat.pl
Reklama.

Debata prezydencka organizowana przez TV Republika odbędzie się 14 kwietnia o godzinie 20. Transmisja będzie dostępna zarówno w telewizji, jak i online. Stacja poinformowała, że zaproszeni zostali "czołowi" kandydaci. Jak zaznaczono w komunikacie: "Spotkanie to będzie kluczową okazją, by poznać programy rywali oraz ich stanowiska w sprawach istotnych dla przyszłości kraju".

W wydarzeniu udział potwierdziło ośmioro kandydatów: Artur Bartoszewicz, Szymon Hołownia, Grzegorz Braun, Sławomir Mentzen, Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Adrian Zandberg i Karol Nawrocki. Podczas losowania, które odbyło się 8 kwietnia, ustalono kolejność wypowiedzi w poszczególnych rundach.

Z udziału w debacie organizowanej przez prawicową telewizję zrezygnował przedstawiciel KO Rafał Trzaskowski oraz kandydatka Lewicy Magdalena Biejat, która wystosowała mocne oświadczenie w tej sprawie.

Dlaczego zabraknie Biejat?

Magdalena Biejat wyjaśniła swoją decyzję w mediach społecznościowych. Napisała: "Odkąd jestem w polityce, zawsze przyjmuję zaproszenia do debat, także gdy odrzucali je moi kontrkandydaci. Jestem tam, gdzie są wyborcy – na ulicach, na spotkaniach otwartych, w mediach tradycyjnych i społecznościowych. TV Republika pozostanie jednak wyjątkiem od tej reguły".

Swoją decyzję uzasadniła tym, że – jej zdaniem – stacja "już dawno przekroczyła granice cywilizowanej debaty publicznej". W dalszej części wpisu dodała: "Jej gwiazdy od lat inicjują nagonki na mniejszości, kobiety, protestujących młodych ludzi, aktywistów, nauczycieli i wszystkich, którzy mieli odwagę przeciwstawiać się nadużyciom poprzedniej władzy".

Kandydatka Lewicy przypomniała także, że: "TV Republika bierze dziś w obronę takich ludzi jak Dariusz Matecki czy Marcin Romanowski. Jednocześnie, bez żadnych skrupułów, dalej szczuje na działaczy społecznych, osoby publiczne, polityków innych opcji i ich rodziny. To na tej antenie wysyłano migrantów do obozu Auschwitz, padały groźby śmierci wobec członków rządu bez reakcji prowadzącego i emitowano nienawistne materiały o WOŚP, po których Jerzemu Owsiakowi także grożono śmiercią".

Co z Trzaskowskim?

Drugim kandydatem, który nie pojawi się w debacie, jest Rafał Trzaskowski. TV Republika poinformowała o jego nieobecności, jednak jego sztab nie przekazał oficjalnych powodów tej decyzji.

Oboje kandydatów weźmie za to udział w oficjalnej debacie prezydenckiej organizowanej zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego, wspólnie przez trzy stacje: TVP, TVN i Polsat. Odbędzie się ona 12 maja o godzinie 20 i będzie nadawana równocześnie we wszystkich trzech telewizjach.