![Zupa Wielkanocna ze składnikiem, o jakim nie słyszeliście. Mój tata robi ją każdego roku [PRZEPIS]. Prosty przepis na zupę Wielkanocną. U mnie w domu robi ją tata.](https://m.natemat.pl/7bad5430e594298702a899d344b0db35,360,0,0,0.jpg)
Dla mnie Wielkanoc to przede wszystkim zapachy, które unoszą się w domu. W powietrzu czuć nie tylko zapach wysprzątanego na wiosnę mieszkania, ale przede wszystkim aromaty, które towarzyszą przygotowaniom do świąt.
Pachnie pieczonym ciastem – mazurkiem, w którym czuć intensywność ciemnego kakao, a także sernikiem, który jest u nas obowiązkowy. W tle unosi się zapach kiełbasy, pieczonego schabu ze śliwką i tartego ręcznie na balkonie chrzanu, którego zapach przebija się przez zamknięte drzwi. Te aromaty zawsze mieszają się ze sobą, budując niezapomnianą atmosferę. I choć tak się utarło, że to moja mama przygotowuje większość potraw i ciast, to jednak jest jedna potrawa, którą robi mój tata – to zupa wielkanocna, która co roku zaskakuje nas wszystkich swoją wyjątkowością. Zwłaszcza że zawiera składnik, którego nikt się w niej nie spodziewa.
Zupa, która zdobyła nasze serca (i żołądki)
Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia mój tata zerwał kartkę z kalendarza, na której był przepis na zupę wielkanocną. Stwierdził, że warto spróbować. Początkowo cała rodzina patrzyła na niego z lekkim sceptycyzmem, zwłaszcza że w składzie pojawił się dość nietypowy składnik – biały ser.
Kiedy tata postanowił ugotować zupę, nie byliśmy pewni, co z tego wyjdzie. To był strzał w dziesiątkę! Smak okazał się naprawdę wyjątkowy, a biały ser nadał zupie delikatności i pewnej magii, której wcześniej nie mogliśmy sobie wyobrazić. Teraz zupa ta stała się stałym elementem naszych świąt – nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez jej niepowtarzalnego smaku.
Przepis na zupę wielkanocną
Składniki:
Przygotowanie:
Z mięsa, kiełbasy i włoszczyzny ugotować wywar. Przecedzić – wywaru nie wylewać. Ugotowane mięso i warzywa pokroić w kostkę, a następnie włożyć do wywaru. Dodać żur, pokrojoną w kostkę kiełbasę, biały ser, ugotowane na twardo i pokrojone jajka oraz roztarty czosnek. Doprawić solą i pieprzem. Całość zagotować. Na koniec dodać śmietanę i gotowe. Jeżeli ktoś woli ostrzejszy smak – po nalaniu do talerza można dodać łyżeczkę chrzanu.
I tak oto powstała zupa wielkanocna – popisowe danie mojego taty, która stała się nieodłączną częścią naszych rodzinnych świąt. Nadmienię, że dla naszej 13-osobowej rodziny tata przygotowuje ją mnożąc składniki razy trzy. Mam nadzieję, że tak jak ja i wy pokochacie ten wyjątkowy przepis.
Zobacz także