
Politycy PiS i KO, ale też eksperci od niedzielnego wieczora zastanawiają się, którego kandydata (i czy w ogóle) poprze Sławomir Mentzen w II turze wyborów prezydenckich. Jego deklaracja mogłaby okazać się kluczowa zarówno dla Rafała Trzaskowskiego, jak i Karola Nawrockiego. Teraz współlider Konfederacji podał termin: we wtorek ma ogłosić swoją decyzję.
"Zapraszam na jutro na 12:00 na konferencję prasową w Sejmie. Powiem, komu udzielę poparcia w drugiej turze wyborów" – napisał Sławomir Mentzen w poniedziałek (19 maja) po godz. 17:00 w serwisie X. Z jednej strony jego wpis może sugerować, że jutro w południe faktycznie przekaże poparcie albo Karolowi Nawrockiemu, albo Rafałowi Trzaskowskiemu.
Możliwe są jednak również inne scenariusze, na co zwracają uwagę politolodzy i komentatorzy. Nie wykluczają oni, że kandydat Konfederacji nie poprze ani kandydata PiS, ani kandydata KO. Albo oświadczy swoim wyborcom, że on na II turę się nie wybiera. Może też powiedzieć to, co powiedziała w niedzielę np. Joanna Senyszyn: że wyborcy sami muszą podjąć decyzję, na kogo zagłosują w niedzielę 1 czerwca.
Sławomir Mentzen powie, kogo poprze w II turze. Padła konkretna data
Dla PiS i KO tuż po godz. 21:00 w niedzielę rozpoczęła się walka o wszystko. Dystans pomiędzy Trzaskowskim a Nawrockim wynosi niecałe 2 pkt proc. (zaledwie 356 981 głosów) na korzyść prezydenta Warszawy. Show kradnie im jednak Mentzen, który w I turze – co dla niektórych wciąż jest zaskoczeniem – przekonał do siebie 14,8 proc. Polaków. To 2 902 287 głosów.
Nikt już w Polsce nie ma chyba wątpliwości, że II turę wygra ten kandydat, który przekona najwięcej wyborców polityków, którzy zakończyli batalię o fotel prezydenta 18 maja. I zaplecze jednego z liderów Konfederacji jest tu kluczowe.
A dodajmy, że Karol Nawrocki już na swoim wieczorze wyborczym zaczął podchody w kierunku wyborców Mentzena.
– W sposób osobisty chcę zwrócić się do jednego z moich kontrkandydatów, z którym połączyła mnie fala hejtu, nienawiści i fake newsów w trakcie tej kampanii wyborczej, do doktora Mentzena i wszystkich wyborców Konfederacji. To nie czas na dyskusje o środowiskowych, politycznych i partyjnych sprawach. Panie doktorze, to czas na uratowanie Polski. Obaj przecież chcemy Polski suwerennej, silnej, bogatej, bezpiecznej – mówił kandydat PiS.
Na drugim biegunie jest Rafał Trzaskowski, który na swoim wieczorze wyborczym wykonał ruch w stronę lewicy i zapowiedział, że pierwszym projektem ustawy, który opuści Pałac Prezydencki, kiedy to on zostanie prezydentem, będzie liberalizacja aborcji. Obiecał ponadto likwidację funduszu kościelnego.
To Mentzen mówił niedawno o Nawrockim
Czy Sławomir Mentzen poprze Karola Nawrockiego? Tego na razie nie wiadomo, ale warto przypomnieć, co kandydat Konfederacji mówił jeszcze niedawno o prezesie IPN.
– Ja nie chcę, żeby ludzie tacy jak Nawrocki komukolwiek pomagali, bo ta pomoc się dla tych ludzi wyjątkowo źle kończy. I teraz rzucają się na mnie pisowcy, że ja o tym mówię. A dlaczego mam o tym nie mówić? To wasz kandydat to zrobił, to wasz kandydat skłamał albo w oświadczeniu przed notariuszem, albo w wywiadzie u Rymanowskiego. No przecież to on, on to zrobił – mówił na nagraniu Mentzen niecałe dwa tygodnie temu.
– No i znowu trafiliście na typa, który doprowadził schorowaną starszą osobę do tego, że oddał mu swoje mieszkanie, nic za nie nie płacąc. [...] Przecież to jest wasza wina, a nie moja. Wybraliście kandydata, który ma naprawdę paskudny epizod ze swojej przeszłości, którego nie jest w stanie w żaden sposób wytłumaczyć – tak zwracał się do środowiska PiS.
– Ja nie wybierałem wam kandydata na prezydenta, to wy zdecydowaliście się na Karola Nawrockiego, to się teraz tym męczcie. Ja w niektórych sprawach się mogę z wami zgadzać, [...] ale nigdy nie będę popierał tego, że pisowcy kradną pieniądze – dodał.
Zobacz także
