Najlepsze filmy animowane dekady według widzów. Numer jeden nie ma sobie równych

W naszym rankingu znalazły się filmy animowane (produkcje aktorskie omawiamy w osobnym tekście, a seriale znajdziesz tutaj), które miały premierę w latach 2015–2025 i uzyskały najwyższe oceny na IMDb – najpopularniejszym portalu filmowym na świecie – według stanu na 4 sierpnia 2025 roku.

Kryterium to nie tylko rok premiery, ale także minimum 100 tysięcy ocen na IMDb. To gwarancja, że trafiamy na produkcje nie tylko świetnie oceniane, ale i naprawdę popularne. Dla porównania podajemy również oceny polskich widzów z Filmwebu oraz krytyków z Rotten Tomatoes.

Oto 10 najlepszych filmów animowanych ostatniej dekady, które zachwyciły widzów i nie mają sobie równych.

Pixar od lat potrafi uderzyć w czułą strunę, ale nagrodzony dwoma Oscarami "Soul" ("Co w duszy gra") to jeden z ich najbardziej filozoficznych i dojrzałych filmów. Historia nauczyciela muzyki, który po śmierci przypadkiem trafia do "przedżycia", to animowana medytacja o sensie życia, pasji i przypadkowych spotkaniach. Twórcy połączyli obłędną oprawę audiowizualną (zwłaszcza jazzowy soundtrack i eksperymentalne wizje zaświatów) z głębokim przesłaniem. To piękna animacja, która nie daje prostych odpowiedzi i mówi ważne rzeczy w przystępny sposób.

Ta pozornie lekka opowieść o króliczce, która zostaje policjantką w metropolii zamieszkanej przez zwierzęta, okazała się wyjątkowo aktualną metaforą społeczeństwa – z jego stereotypami, nierównościami i uprzedzeniami. Oscarowy "Zwierzogród" bawi, wzrusza i edukuje, a przy tym serwuje rasowy kryminał. Widzowie pokochali nie tylko bohaterów (fenomenalny duet Judy i Nicka!), ale i to, że animacja ma coś ważnego do powiedzenia. A niedługo druga część!

Jedna z najbardziej poruszających japońskich animacji. Film opowiada o chłopcu, który w dzieciństwie znęcał się nad głuchoniemą koleżanką, a jako nastolatek próbuje odkupić winy. "Koe no katachi" ("A Silent Voice") nie unika trudnych tematów – przemocy rówieśniczej, wykluczenia, depresji, ale robi to z niezwykłą wrażliwością i piękną oprawą wizualną. To film, który wielu złamał serce, ale też zostawił iskrę nadziei. Kultowy tytuł wśród fanów anime – i słusznie.

Pixar ponownie udowodnia, że nikt tak jak oni nie potrafi opowiadać o emocjach – dosłownie. Historia radości, smutku, złości i innych emocji mieszkających w głowie 11-letniej Riley to majstersztyk psychologii i scenariopisarstwa. Film nie tylko trafił do młodszych widzów, ale też do dorosłych, którzy zobaczyli w nim piękną metaforę dorastania i straty. Dla wielu "W głowie się nie mieści" to film-pocieszenie, który uczy, że smutek też ma swoje miejsce. I chociaż rzadko się zdarza, że sequele powtarzają sukces oryginału, to "W głowie się nie mieści 2" również było triumfem.

Ten świąteczny film Netfliksa zaskoczył wszystkich: nie tylko oryginalną animacją (łączącą klasyczne 2D z nowoczesnym cieniowaniem), ale i całkowicie świeżym podejściem do historii Świętego Mikołaja. Hiszpańsko-amerykański "Klaus" to wzruszająca i zabawna opowieść o nieoczywistej przyjaźni i sile dobrych uczynków. Dla wielu widzów i krytyków – zwłaszcza tych zmęczonych wtórnością gwiazdkowych produkcji – to jeden z najpiękniejszych filmów ostatnich lat. Klasyk od pierwszego seansu.

Film z zaledwie ubiegłego roku, który szturmem podbiła serca widzów i krytyków. "Dziki robot" to opowieść o robocie, który po katastrofie statku zostaje uwięziony na dzikiej wyspie i uczy się życia w zgodzie z naturą. To nie tylko przygoda i wzruszenie, ale też piękna refleksja nad relacją człowieka z technologią i środowiskiem. Animacja zachwyca wizualną oprawą i emocjonalnością, a twórcy udowodnili, że DreamWorks Animation wciąż jest w grze o serca publiczności.

Podróż do świata zmarłych w rytm meksykańskich melodii? Pixar stworzył tu istną wizualno-emocjonalną ucztę. "Coco" to historia chłopca, który pragnie tworzyć muzykę, mimo zakazów swojej rodziny i trafia do zaświatów, gdzie poznaje tajemnice przodków. Ta przepiękna, oscarowa animacja porusza temat pamięci, śmierci i tożsamości kulturowej w sposób, który trafia zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Piosenka "Remember Me" (polska wersja to "Pamiętaj mnie") długo zostaje w głowie i w sercu.

Makoto Shinkai podbił świat tym romantyczno-fantastycznym anime o dwójce nastolatków, którzy zamieniają się ciałami – i zaczynają szukać siebie nawzajem. "Twoje imię" to nie tylko przepiękna animacja i urzekający soundtrack Radwimps, ale też historia o tęsknocie, przeznaczeniu i stracie. To film, który był fenomenem w Japonii i poza nią, a do dziś uważany jest za jedno z największych arcydzieł anime XXI wieku.

"Spider-Man Uniwersum" zrewolucjonizował nie tylko kino superbohaterskie, ale i całą animację. To wizualny festiwal stylów, perfekcyjny montaż i porywająca historia Milesa Moralesa, który uczy się, co to znaczy być Spider-Manem. Fani komiksów pokochali film za wierność oryginałowi, widzowie – za serce, a wszyscy – za niesamowitą energię. Produkcja Sony i Columbia Pictures zdobyła Oscara i z miejsca stała się kultowa.

Kontynuacja, która przebiła oryginał i na nowo zdefiniowała, czym może być kino animowane i superbohaterskie. "Spider-Man: Poprzez multiwersum" to wizualne szaleństwo, emocjonalna bomba i prawdziwe dzieło sztuki. Film eksploruje temat tożsamości, przeznaczenia i wyborów, a jednocześnie przenosi widzów przez różnorodne wszechświaty z zapierającą dech grafiką. Dla widzów to nie tylko najlepsza animacja dekady, ale i wszech czasów, a słowo "arcydzieło" wcale nie będzie tu na wyrost.