Polska poderwała myśliwce. Chodzi o atak na Ukrainę, 2 lotniska zamknięte
Z powodu ataku Rosji na Ukrainę w przestrzeni powietrznej operuje lotnictwo NATO i Polski Fot. Joris van Boven / Shutterstock.com

W związku z atakiem Rosji na Ukrainę kraje NATO, w tym Polska, poderwały myśliwce. Tymczasowo zamknięto lotniska w Rzeszowie i Lublinie. "Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę" – poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ.

REKLAMA

"W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w naszej przestrzeni powietrznej operuje polskie i sojusznicze lotnictwo" – napisało Dowództwo Operacyjne RSZ za pośrednictwem portalu X (dawnego Twittera). By dać swobodę działania lotnictwa, tymczasowo zamknięte zostały lotniska w Rzeszowie i Lublinie.

NATO i Polska poderwały myśliwce w związku z atakiem Rosji na Ukrainę

W komunikacie prasowym wyjaśniono, że działania te zostały podjęte zgodnie z obowiązującymi procedurami DORSZ. Uruchomiono niezbędne siły i środki. W przestrzeni powietrznej operują dyżurne pary myśliwskie, a także samolot zapewniający "wczesne ostrzeganie". W stanie gotowości znalazły się również naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznawania radiolokacyjnego.

W nocy z wtorku na środę Federacja Rosyjska przeprowadziła atak dronów na Charków. Mer miasta Ihor Terechow przekazał, że ranne zostały 32 osoby, a w zasięgu ataku znalazły się obiekty mieszkalne i placówka medyczna.

Przypomnijmy, że Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy "z powodzeniem" użył taktycznych systemów rakietowych ATACMS do "precyzyjnego ataku na obiekty wojskowe na terytorium Rosji". Zapowiedziano, że "użycie broni dalekiego zasięgu będzie kontynuowane".