Ludzie na plaży w Egipcie
All inclusive w Egipcie bez paszportu byłoby hitem. Ale o zmiany zasad wjazdu nie będzie łatwo Fot. Aya Nasser/Shutterstock

Wakacje w Egipcie z każdym rokiem zyskują w oczach Polaków. W 2025 roku może tam dotrzeć nawet 1,1 mln podróżnych z naszego kraju. Już przed rokiem wiele mówiło się o możliwym usunięciu wiz i możliwości wjazdu tam na podstawie dowodu osobistego. Teraz pojawiła się kolejna deklaracja.

REKLAMA

Polacy są zakochani w Egipcie. Jak pokazują najnowsze dane, kierunek ten nie ma sobie równych zwłaszcza w kontekście wyjazdów na all inclusive w okresie Bożego Narodzenia. Jednak gdyby do kraju faraonów dało się wjechać bez wizy i paszportu, zainteresowanie mogłoby być znacznie większe. Polska spełniła już ważny warunek, aby doczekać się tych zmian.

Na all inclusive do Egiptu bez paszportu jednak nie tak prędko

Podczas Międzynarodowych Targów Turystycznych ITTF Warsaw w Warszawie pojawił się Ahmed Youssuf, prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej. To właśnie on odpowiedział na pytania "Rzeczpospolitej" dotyczące zdjęcia obowiązku paszportowego dla Polaków.

Podkreślmy, że o możliwości wjazdu do Egiptu z dowodem osobistym głośno było już przed rokiem. Kraj faraonów podkreślał, że będzie to możliwe po przekroczeniu miliona podróżnych z Polski. Ten warunek zostanie spełniony w tym roku, ale na możliwość wjazdu na podstawie dowodu osobistego trzeba będzie jeszcze zaczekać.

– Takie zmiany wymagają czasu, ale liczby przemawiają na naszą korzyść. Musimy działać wspólnie z innymi ministerstwami, aby umożliwić kolejny duży krok naprzód. Kiedy kwestie techniczne zostaną dopracowane, uproszczenia paszportowe i wizowe nadejdą, choć wymaga to jeszcze czasu – wyjaśnił przedstawiciel Egiptu.

Egipt chce podnieść opłaty za wizę. Wzrost cen bardzo wyraźny

W ostatnich tygodniach polskich turystów mogły zaniepokoić także informacje o planach podwyższenia cen za wizy do Egiptu. Aktualnie na lotnisku i online trzeba za nią zapłacić 25 dolarów od osoby. Po przeliczeniu na złotówki daje to ok. 92 zł. Jednak na stole ma leżeć propozycja niemalże podwojenia tej opłaty.

– Po pierwsze – na razie to jeszcze sfera dyskusji. Po drugie – ta podwyżka nie byłaby dramatyczna. Obecnie wiza kosztuje 25 dolarów, a proponowana stawka to około 40 dolarów, więc mówimy o wzroście o 15 dolarów, a nie o podwojeniu – wyjaśnił Ahmed Youssuf.

Ewentualny wzrost ceny wizy do wspomnianych 40 dolarów mógłby być bolesny dla polskich turystów. Zamiast aktualnych 90 zł, trzeba byłoby zapłacić blisko 150 zł, co np. przy czteroosobowej rodzinie oznacza konieczność wydania kolejnych 600 zł na wakacje all inclusive w Egipcie. Niestety na zdjęcie opłaty wizowej na razie nie mamy co liczyć. Wyjątkiem jest jedynie Półwysep Synaj, gdzie za wizy nie płaci się od dawna.